reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dieta odchudzająca starającej

weszłam na wagę i tu 300g więcej...
ja to nie wiem co się dzieje powiem wam że na początku miałam jeden dzień w tyg w którym jadłam paczkę ciastek i chipsów i ważyła sie raz w tyg i zawsze 1kg mniej widziałam... a teraz nie robie już tak jedynie w weekend troszkę po grzeszę ale nie uważam zebym zjadła więcej kalori niż miały te ciastka i chipsy a waga mi stoi albo co gorsze tak jak dziś idzie w góre... nie wiem co się dzieje... może ta dieta już na mnie działa??? tym bardziej że jem prawie same proteiny np 5dni p i 2-3 p+w więc nie wiem o co chodzi....





 
reklama
BAFINKA- jest taka zasada ,ze weglowodany (czyli slodkości) nie trwaią sie razem z bialkami-to znaczy-jesli masz mega ochote na slodkie to zjedz ,ale godzine,poltora po zjedzieniu bialek-wtedy bialka juz sa troche "przerobione" i slodycze tez beda trawione a nie odkladane jako tluszczyk....ja tak robie jak mam ochote na slodkie...
ja stosuje system 3/3 i dzis wlanie zaczynam 3 dni P+W. ale zmienie to co kiedys pisala LILITH- mianowicie ,zeby warzywa byly dodatkiem do P a nie ,ze warzyw jadlam wiecej niż P.

mam nadzieje,ze jutro bedziesz miala spadek-ja odstawilam wino i to bylo to...
z lekow biore Castagnus,folik,magnez+B6- a zaden z tych lekow nie zatrzymuje wody w organizmie ,wiec to musialo byc winko-no i jest:)
 
Mama, gratuluję spadku !! Czyli to może być wina winka jednak??

Bafinko, byc może to nie od tych grzeszków od razu a nabierasz też wody na owulację?? W zeszłym cyklu miałaś chyba podobnie..

U mnie 2dc.. nie wchodziłam na wagę, sprawdzę po @ dopiero czy coś waga poleciała czy stoi w miejscu :)
 
BAFINKA,LILITH- dziekować:))
BAFINKA- trzymam &&&&&&&&& zeby jutro spadlo :)
LILITH- witam z poranna kawka:)wiesz co-no tak mysle ,ze wino-bo kurcze nic nie jadlam takiego ,ale wiesz co -jak odstawilam winko to juz na drugi dzień zaczelam wiecej biegac do WC poprostu moze wino tez zatrzymuje wode;/ bo przez 2 dni normalnie co godzine biegalam siusui...
 
Mama, u mnie też jak pamiętasz niefajnie było po tym winku.. więc dobrze, że juz go odstawiłaś. I ile to radości jak waga tak ładnie leci :)
U mnie dopiero połowa sukcesu.. z tą resztą myślę, będzie dużo gorzej i waga będzie opornie szła w dół..
 
LILITH- ja tez tak mysle ,ze teraz organizm bedzie sie wolniej pozbywal gramów...tymbardziej,ze my mamy te @ i zawsze wtedy gromadzimy wode .
tak wiec ja mam jeszcze jakies 2 tyg na spadek potem znowu zacznie sie wzrost przed @...
bardzo bym chciala miec 5 z przodu,ale bede szczesliwa jak dojde do 61 :)))to juz bedzie rewelka:)tyle mialam jeszcze w styczniu.
i tak sie najleiej czulam:)

mam nadzieje,ze damy rade wszystkie dojść do naszej wagi w ktorej najlepiej sie czujemy :)
 
reklama
witam się moje kochane

już jestem i będę, bo podłączono mi już necika i mogę sobie siedzieć do woli!!!!!!!

po krótce wam opowiem co się u mnie działo- podczas malowania i tapetowania cały czas trzymałam dietkę, babcia gotowała zupy, ale takie które mogłam też zjeść (makaron czy ryż ona zawsze gotuje osobno, więc ja jadłam bez).
zdarzyło się jednak zjeść pizze i hamburgera bo kuchenka była wyniesiona, lodówki jeszcze nie było, a noszenie niezliczonej ilości kartonów jakoś mi się nie widziało po zjedzeniu pomidora czy jogurtu, więc sobie pozwoliłam. potem przez jakieś 4 dni jadłam ciemny chlebek, bo nie miałam możliwości przygotować sobie czegoś- mnóstwo załatwiania i brak czasu, ale nie objadałam się przynajmniej no i 14 października byliśmy na weselu- co prawda rosołek jadłam bez makaronu, mięsko drobiowe i sałatki bez sosu, ale jednak zjadłam kluski mimo to waga spadła do minus 10 od ubiegłego poniedziałku zrobiłam sobie parę dni uderzeniówki, za te moje grzeszki i znowu czuję się dobrze- bo muszę dodać, że z "normalnym" jedzeniem to była dla mnie katorga (dla mnie jak dla mnie, ale moje jelita zaczęły się nieźle buntować, bo już było im dobrze, a znowu zostały czymś "zaśmiecone"- więc męczyłam się z moimi drażliwymi jelitami).

pisałam mamie, że waga mi spadła do minus 10, ale potem 1kg zrobił się na plusie- dlatego ta uderzeniówka.
a dziś się ważyłam i...

11 kg już spadło!!!!!!!!

znajomi widzą po mnie efekty, mama jest dumna, a najśmiejszniejsze jest to, że cycolki mi zmalały a mężuś codziennie zauważa że jest mnie mniej. i jak tu nie byc zadowolonym

jeszcze myślę, żeby sobie kupić miarę krawiecką, to się pomierzę i zobaczę ile centymetrów mi schodzi. dziś się naprawdę pozytywnie zaskoczyłam po ważeniu.

mama dziękuję za pamięć

a tak wogóle to chciałam się zapytać, czy mogłybyście mi jeszcze raz wrzucić ten przepis na leniwe kluski i chlebek, który tak chwaliłyście? wikula to chyba twój przepisik na chlebek taki chwalony- mogłabym go poprosić?

jak nie chcecie znowu go tu wklejać, to możecie mi na priv wysłać- będę bardzo wdzięczna

baaaaaaaaaaardzo za wami tęskniłam i okrutnie smutno mi było, że nie mogę pisać ale teraz już mam swojego necika i będę wpadać jak zawsze!!!!! (no, może od przyszłego tygodnia rzadziej, bo zaczynam praktyki w Urzędzie Miasta, więc nie będzie mnie do popołudnia w domciu, ale popołudniu jak najbardziej będę- nie chcę już się na tak długo z wami rozstawać).

buziaki
 
Do góry