reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dieta odchudzająca starającej

A więc tak:

mówiłam, że ostatnio się bardzo obżerałam. Że waga poszła do góry: o kg i było 51,8 [ z czego zbliżały się płodne i robiłam się napuchnięta ]. Dziś zważyłam się na III fazie i waga poleciała na 51,4 mimo iż jestem jeszcze bardziej opuchnięta i obolała :) Ciesze się bardzo, jak tak dalej pójdzie to faktycznie powinnam na III oszukanej fazie dojść do 50 :)
 
reklama
Hej.
mama05 GRATULUJĘ!! ;-)
Loree i u mnie wystąpił syndrom " znudzenia dietą":-D
justkaaa witaj imienniczko :-)
musia05 ale fajnie, GRATKI!:-)
Ale wam dobrze dziewczyny na tej III fazie. Zazdroszczę.:tak:;-):-)

U mnie...
76 dzień diety.
10 kg. w 10 tyg.
Wynik książkowy. :-)
Dzisiejsza waga 59,2 kg.


Coraz trudniej powstrzymać się od pokus.
Nadal nie ćwiczę, choć powinnam zrobić wreszcie coś z brzuchem. :sorry2:
Dobrze, że tyle śniegu napadało. Odśnieżanie to najlepszy sposób na spalenie zbędnych kalorii .:-D
Zniknęłam na kilka dni w poszukiwaniu nowych przepisów. Powoli w dietę zaczynała się wkradać monotonia i stąd sięganie po coś niedozwolonego.:dry: Ale już jestem, grzecznie dalej dukam, bo warto.:tak::-)
Mąż rano spytał gdzie podziała się moja pupa. :szok:Z obawą obejrzałam się za siebie .... No była na swoim miejscu. Ufff... Całe szczęście. :-DTyle , że o połowę mniejsza .:-D


Mikołajki nadchodzą. Pora ruszyć ten zadek i wybrać się na zakupowe szaleństwo.
Trzymajcie się cieplutko w ten zimowo- jesienny dzionek.
 
Ja sie boje ze znowu przytyje do wagi sprzed diety, bo mnie tak apetyt ciagnie:szok: Dziewczyny podziwiam was, ze tak dlugo na tej dietce wytrzymujecie. Ja to widzicie zemam kiepsa silna wole:dry:
 
Wikula i co tam dobrego dziś zszamałaś??

Wyobraźcie sobie, że ja nigdzie ale to nigdzie nie mogłam już dostać mięsa takiego jak chciałam :(
No cóż zadowole się jajkiem sadzonym z sosem pieczarkowym i tymi placuszkami z cukinii..
 
Witajcie sobotnio:)

My dzis na obiad kurczak na butelne:)) i surowka a dz.ziemniaki..

LOREE- dziekuje :) i....kliknelam na Nestora...biedne te psiaki.....

WIKULA- gratki III fazy.
JUSTA- dzieki:))
LILITH- gratki spadku-to mile zaskoczenie skoro czujesz sie napuchnieta a tu 400 g mniej.

MARTOLINKA,MACKU,BUNIA- a co u Was?????????????

BAFINKA- jk tam szaleństwo ???:)
 
reklama
wrrr muszę sie przyznać ze po grzeszyłam trochę ale wyrzutów nie mam na imprezie dostałam @ i to mnie troszkę zdołowało choć wiedziałam ze przyjdzie... ale dziś znów proteinki i jest ok:) jak na razie zjadlam owsianke mały jogurt i plasterek sera tostowego.. i nie wiem co na obiadek zrobić... a wy co macie??:)
 
Do góry