I bardzo dobrze! Nie dość że pedagog, to jeszcze doświadczona mama - doradzaj nam!!! :-)Ale się nawymądrzałamjako pedagog
![]()
Isztar no właśnie zaskakująco dużo znanych mi osób deklaruje, że drugie dziecko jest znacznie "grzeczniejsze" niż pierwsze. Ciekawe. Rodzice mają już wprawę i od razu działają skuteczniej? Może coś w tym jest...
jako pedagog
;-)
ale nie mogę też powiedzieć, że Maksio nie jest grzeczny ;-)
Tylko pozazdrościć. Choć i ja nie mogę narzekać (różnica 5 lat). Weronika uwielbia Madzię, jeszcze nigdy nie powiedziała o niej nic złego, ani nic złego nie zrobiła. Bardzo lubi się z Małą bawić, też rewelacyjnie ją rozśmiesza, co nam nie zawsze się udaje. Więc i u mnie pod tym względem super, a bałam się że będzie zazdrosna - w końcu to też jeszcze małe dziecko.
tylko kiedy
Misiek już zakumał, że super zabawa i w Niemczech zabawy nie było, więc jakoś mu przeszło, ale wróciliśmy i znów upominanie teściowej się zaczęło