reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Druga ciąża po cc

Dziękuję za odpowiedź , właśnie tutaj otrzymałam odpowiedź że jednak jest ryzyko...
Najlepiej pójdź z miesiąc przed terminem porodu do lekarza ginekologa na ostatnie isg do szpitala w którym masz rodzic. Poproś o skierowanie swojego ginekologa, ja tak zrobiłam szczerze, to był strzał w dziesiątkę. Tam dowiedziałam się na czym stoje i jak to dalej się potoczy, dzięki temu miałam mniej stresu, spokojniejsza głowę.
 
reklama
Tak sobie poczytuje wątek i sie zastanawiam nad swoim przypadkiem. Jestem po cc, lipiec 2022 z powodu niewspołmiernosci porodowej. Obecnie w ciąży blizniaczej, termin na styczeń. Ogólnie sie zastanawiam czy jakis szpital ma prawo mnie zmusic do porodu sn? Ogolnie planuje cc u mojego lekarza prowadzacego ale boje sie troche sytuacji ze cos sie zacznie szybciej i trafie do jakiegos innego szpitala.
 
Tak sobie poczytuje wątek i sie zastanawiam nad swoim przypadkiem. Jestem po cc, lipiec 2022 z powodu niewspołmiernosci porodowej. Obecnie w ciąży blizniaczej, termin na styczeń. Ogólnie sie zastanawiam czy jakis szpital ma prawo mnie zmusic do porodu sn? Ogolnie planuje cc u mojego lekarza prowadzacego ale boje sie troche sytuacji ze cos sie zacznie szybciej i trafie do jakiegos innego szpitala.
Mam podobne obawy, cesarka w styczniu 2023, pojedyncza ciąża, termin maj 2023 - teoretycznie brak bezwzględnych wskazań medycznych
 
Najlepiej pójdź z miesiąc przed terminem porodu do lekarza ginekologa na ostatnie isg do szpitala w którym masz rodzic. Poproś o skierowanie swojego ginekologa, ja tak zrobiłam szczerze, to był strzał w dziesiątkę. Tam dowiedziałam się na czym stoje i jak to dalej się potoczy, dzięki temu miałam mniej stresu, spokojniejsza głowę.

Bardzo bym uważała na takie rady.
Był tu kiedyś taki wątek - niestety mimo szczerych chęci nie udało mi się znaleźć (coś podobnego, ale nie do końca https://www.babyboom.pl/forum/temat/porod-cc.120003/ ) w którym dziewczyna już na etapie planowania ciąży umówiła się z lekarzem na cesarkę (po poprzedniej), a kiedy przyszła ta końcówka miał ją totalnie gdzieś, olał ją i powiedział, że przecież nie ma wskazań. Dziewczyna została z ręką w nocniku, na jakieś 2-3 tygodnie przed terminem. Także naprawdę trzeba mieć bardzo sprawdzonego takiego lekarza, chyba najlepiej jednak w szpitalu prywatnym gdzie on faktycznie gdzieś koło 32tc wpisze Cię w swój grafik.

Tak sobie poczytuje wątek i sie zastanawiam nad swoim przypadkiem. Jestem po cc, lipiec 2022 z powodu niewspołmiernosci porodowej. Obecnie w ciąży blizniaczej, termin na styczeń. Ogólnie sie zastanawiam czy jakis szpital ma prawo mnie zmusic do porodu sn? Ogolnie planuje cc u mojego lekarza prowadzacego ale boje sie troche sytuacji ze cos sie zacznie szybciej i trafie do jakiegos innego szpitala.

Zgodnie z tym co wrzuciłam - w Twoim przypadku nie - ponieważ ciąża bliźniacza jest jednym z przeciwwskazań do vbac. A żeby w ogóle mogło się odbyć w takiej sytuacji jeżeli się chce to też dzieci muszą być 2k2o i oboje główkowo

Mam podobne obawy, cesarka w styczniu 2023, pojedyncza ciąża, termin maj 2023 - teoretycznie brak bezwzględnych wskazań medycznych

U Ciebie gorzej bo jednak minie te 12 miesięcy, a 18 miesięcy będzie na granicy więc może być bardzo różnie :(
 
Bardzo bym uważała na takie rady.
Był tu kiedyś taki wątek - niestety mimo szczerych chęci nie udało mi się znaleźć (coś podobnego, ale nie do końca https://www.babyboom.pl/forum/temat/porod-cc.120003/ ) w którym dziewczyna już na etapie planowania ciąży umówiła się z lekarzem na cesarkę (po poprzedniej), a kiedy przyszła ta końcówka miał ją totalnie gdzieś, olał ją i powiedział, że przecież nie ma wskazań. Dziewczyna została z ręką w nocniku, na jakieś 2-3 tygodnie przed terminem. Także naprawdę trzeba mieć bardzo sprawdzonego takiego lekarza, chyba najlepiej jednak w szpitalu prywatnym gdzie on faktycznie gdzieś koło 32tc wpisze Cię w swój grafik.



Zgodnie z tym co wrzuciłam - w Twoim przypadku nie - ponieważ ciąża bliźniacza jest jednym z przeciwwskazań do vbac. A żeby w ogóle mogło się odbyć w takiej sytuacji jeżeli się chce to też dzieci muszą być 2k2o i oboje główkowo



U Ciebie gorzej bo jednak minie te 12 miesięcy, a 18 miesięcy będzie na granicy więc może być bardzo różnie :(
Nie pocieszasz 🤣
 
Dziewczyny... Sorry, jeśli moje wpisy są dołujące, ale cóż... To jest poparte doświadczeniem. W drugiej ciąży wiedziałam, że muszę rodzić w szpitalu, w którym było mi źle i chciałam choćby tę cesarkę sobie zapewnić, żeby wiedzieć, że mi dziecka nie zabiją. Bo wiem, że bywały tam takie przypadki, a i doszły moje paranoje. Chodziłam do mojej doktor, która mi co wizytę mówiła, że umówimy cięcie, przyjadę na konkretny dzień, rozpakujemy się i jedziemy na salę, no ewentualnie zaczekam jeden dzień.
Przyjechałam po dwóch zmianach daty przyjęcia, okazało się, że nikt o mnie nie słyszał, no ale dobra, jak już przyjechałam, to niech wejdę, w końcu cukrzyca ciążowa. Po pięciu dniach, kiedy już przekroczyłam zalecany termin zakończenia ciąży cukrzycowej o dwa dni, okazało się, że niech będzie, mogą mnie ciąć tak jak ten psychiatra zalecił, bo ja wariatka co się boi pipą rodzić jak Bóg przykazał. Łącznie spędziłam dwa tygodnie, tydzień w domu, tydzień w szpitalu, w kompletnej niewiedzy, niepewności, lęku i strachu co będzie, mimo, że miałam papiery, stemple, podpisy, srutututu.
Dlatego mówię. Prawo, przepisy, druczki to jedno. Ludzie w szpitalu to drugie.
 
reklama
Bardzo bym uważała na takie rady.
Był tu kiedyś taki wątek - niestety mimo szczerych chęci nie udało mi się znaleźć (coś podobnego, ale nie do końca https://www.babyboom.pl/forum/temat/porod-cc.120003/ ) w którym dziewczyna już na etapie planowania ciąży umówiła się z lekarzem na cesarkę (po poprzedniej), a kiedy przyszła ta końcówka miał ją totalnie gdzieś, olał ją i powiedział, że przecież nie ma wskazań. Dziewczyna została z ręką w nocniku, na jakieś 2-3 tygodnie przed terminem. Także naprawdę trzeba mieć bardzo sprawdzonego takiego lekarza, chyba najlepiej jednak w szpitalu prywatnym gdzie on faktycznie gdzieś koło 32tc wpisze Cię w swój grafik.



Zgodnie z tym co wrzuciłam - w Twoim przypadku nie - ponieważ ciąża bliźniacza jest jednym z przeciwwskazań do vbac. A żeby w ogóle mogło się odbyć w takiej sytuacji jeżeli się chce to też dzieci muszą być 2k2o i oboje główkowo



U Ciebie gorzej bo jednak minie te 12 miesięcy, a 18 miesięcy będzie na granicy więc może być bardzo różnie :(
@olka11135 odbijał się jak piłeczka od lekarza do lekarza który nie miał jaj zeby podjąć konkretną decyzje , sprawa była prosta druga ciąża i cukrzyca ciążowa. Jak poszłam do lekarza w szpitalu w którym rodziłam od razu po USG wpisali mnie na listę, dlatego wiedziałam co i jak. Wiem co piszę chociaż przypadki są różne.
 
Do góry