reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

DUŻE RODZINY 3+ część 2

Liza - pamiętam cię z innego forum, po najstarszych dwóch chłopakach (których pamiętam) masz jeszcze trzeciego i teraz czwarty w drodze?
Gratulacje :)

Soldier witaj. Trzymam kciuki za synka.
Najstarsza to mam córkę, i potem dwóch synów :) z pierwszego małżeństwa, a teraz czwarty synek z obecnym mezem :))) dzięki
Też Cię Kojarzę, ooo i gratuluję dwóch synkow też u ciebie wiecej :)
 
reklama
Ello ello... pan tatuś do nas dołączył[emoji16], jak miło... witam[emoji5]
A ja właśnie wpadłam na szalony pomysł i chce kupić działkę ogrodową bo przy 3 małych dzieci to się normalnie czlowiek nudzi w domu[emoji23][emoji23][emoji23] a tak będzie nowe zajęcie [emoji1787][emoji41]
Teraz planuje też zamianę pokoi i moje maluchy przerzucę do największej sypialni a my z małżem jakoś się wcisniemy do najmniejszej... fajnie było mieć taką dużą sypialnię no ale cóż... laski potrzebują więcej przestrzeni na swoje zabawki[emoji1787] a wiadomo że my tylko śpimy w naszym pokoju wiwc nie jest nam potrzebna taka przestrzeń. Bo i tak cały czas spędzamy albo w salonie albo w pokoju dzieci.
U nas teraz jak wszędzie upały... więc z rana spacer i kisimy się potem w domu bo nie idzie wysiedzieć na placach zabaw i chyba stąd pomysł na tą działkę. Poszedłby człowiek posiwdział pod drzewkiem w cieniu. Dziecka by sie w wodzie wychlapały.
Wczoraj robiłam syrop z mięty, podobno fajny na upały do wody z cytryną. Będziemy dziś testować. Macie jakieś fajne przepisy na domowe przetwory? Soki, syropy czy dżemy? Ja w tym roku planuje dżem z truskawek robić i tylko czekam aż cena trochę spadnie.
 
Ello ello... pan tatuś do nas dołączył[emoji16], jak miło... witam[emoji5]
A ja właśnie wpadłam na szalony pomysł i chce kupić działkę ogrodową bo przy 3 małych dzieci to się normalnie czlowiek nudzi w domu[emoji23][emoji23][emoji23] a tak będzie nowe zajęcie [emoji1787][emoji41]
Teraz planuje też zamianę pokoi i moje maluchy przerzucę do największej sypialni a my z małżem jakoś się wcisniemy do najmniejszej... fajnie było mieć taką dużą sypialnię no ale cóż... laski potrzebują więcej przestrzeni na swoje zabawki[emoji1787] a wiadomo że my tylko śpimy w naszym pokoju wiwc nie jest nam potrzebna taka przestrzeń. Bo i tak cały czas spędzamy albo w salonie albo w pokoju dzieci.
U nas teraz jak wszędzie upały... więc z rana spacer i kisimy się potem w domu bo nie idzie wysiedzieć na placach zabaw i chyba stąd pomysł na tą działkę. Poszedłby człowiek posiwdział pod drzewkiem w cieniu. Dziecka by sie w wodzie wychlapały.
Wczoraj robiłam syrop z mięty, podobno fajny na upały do wody z cytryną. Będziemy dziś testować. Macie jakieś fajne przepisy na domowe przetwory? Soki, syropy czy dżemy? Ja w tym roku planuje dżem z truskawek robić i tylko czekam aż cena trochę spadnie.
Przy tych afrykanskich upalach to nawet i na działce nie dasz rady wysiedzieć, a i jeszcze trzeba poświęcić jej czas i ją obrabiać od czasu do czasu żeby perzowiną nie zarosla. Mój mąż teraz kiedy jest ciepło to raz w tygodniu kosi trawę przed domem, bo rośnie jak oszalała, a ze trochę jej mamy to zajmuje mu to dwa dni. Na jego hasło "idę kości trawę" dostaje białej goraczki .
W tamtym roku kupiliśmy klimę i dzis stwierdzam, ze to byly dobrze zainwestowane pieniadze. Jak ja podkręcę to mam w nosie upały. Kiedy popołudniu mały drzemie to przykrywam go kocykiem, bo ma gęsią skórkę. U nas nawet między godziną 17 a 18 jest gorąc wiec nie wychodzimy z domu jak nie ma takiej potrzeby.
Dziś i jutro przez ten upał dzieciaki w naszej szkole mają skrócone lekcje.
Pozdrawiam Was.
 
Zazdroszczę Ci chęci do grzebania się w ziemi ja tego niestety robić nie cierpię wiec ten obowiązek spoczywa na mężu. Jedyne co to aranżuje co, gdzie posadzić itp na tym kończy się moja rola. Czasami jeszcze wieczorami podlewać to akurat Lubie ale od kiedy urodził się mały cały czas poświęcam czas jemu, a resztę ogarnia mężulek...zresztą on chyba to lubi.
Spory macie domek na działce w zasadzie to jak dom mieszkalny. To ile arów ma ta Wasza działka, to chyba nie jest dzialka ogrodowo-warzywna czy jak kto zwał rekreacyjna tylko budowlana[emoji38]?
 
Heda rzeczywiście masz się kiedy nudzić [emoji23][emoji23]
Ale powodzenia w szukaniu działki.

Sopek o rany, toż to dom mieszkalny [emoji3]

Chrząszczyk ja się ograniczam do 4 kwiatków na balkonie co roku [emoji16] nie lubię grzebać w ziemi. Tzn może bym i lubiła gdybym miała czas [emoji23] w ogrodzie mam trawę głównie, piaskownica, domek huśtawki, jedna porzeczka , aronia- która przerabia na soki moja mama.
No i rok temu jak byłam w ciąży to zarządzilam na wiosnę ogarnięcie ogrodu od frontu żeby jakoś wyglądało: iglaki, juki i 4 kwiaty takie wieloletnie, co na jesień obcina się do 0 i na wiosnę odrastają, wszystko korą podsypane. Oczywiście wykonanie: mąż i tata ;)
Juki zaraz zaczną kwitnąć, pięknie będzie. ,[emoji7]

Ja już pracuje więc nie wiem czy będę miała czas na przetwory, ale pewnie trochę truskawek w Termomix zrobię, bo to się samo w sumie robi. Może trochę z rabarbarem. No zobaczymy, słoiki mam
 
Heda rzeczywiście masz się kiedy nudzić [emoji23][emoji23]
Ale powodzenia w szukaniu działki.

Sopek o rany, toż to dom mieszkalny [emoji3]

Chrząszczyk ja się ograniczam do 4 kwiatków na balkonie co roku [emoji16] nie lubię grzebać w ziemi. Tzn może bym i lubiła gdybym miała czas [emoji23] w ogrodzie mam trawę głównie, piaskownica, domek huśtawki, jedna porzeczka , aronia- która przerabia na soki moja mama.
No i rok temu jak byłam w ciąży to zarządzilam na wiosnę ogarnięcie ogrodu od frontu żeby jakoś wyglądało: iglaki, juki i 4 kwiaty takie wieloletnie, co na jesień obcina się do 0 i na wiosnę odrastają, wszystko korą podsypane. Oczywiście wykonanie: mąż i tata ;)
Juki zaraz zaczną kwitnąć, pięknie będzie. ,[emoji7]

Ja już pracuje więc nie wiem czy będę miała czas na przetwory, ale pewnie trochę truskawek w Termomix zrobię, bo to się samo w sumie robi. Może trochę z rabarbarem. No zobaczymy, słoiki mam
To podobnie jak u mnie.
 
No to mąż ma pomocnika[emoji4].
Mam troszkę starszego syna niż Twój ale alergika między innymi na pyłki traw wiec z koszenia jest zwolniony farciarz[emoji38].
Kiedy mąż kosi to okna zamykam w calym domu, a po powrocie z koszenia mężulek musi wrzucić rzeczy w, których kosił do pralki, bo kiedyś przyplacilam to dusznością, bo również i ja mam niestety alergie na trawy. Syn nie ma duszności ale zaraz swędzenie i skóra zaczerwieniona.
P.S. chrząszczyk u mnie trawę już kosi syn [emoji4] (10 lat).
 
reklama
Ja właśnie myślę też bardziej pod kątem trawy i 4 drzewek niż grzebania w grządkach z marchewką.
Padam dziś... udało mi się przemeblować 2 pokoje i moje panny mają teraz dużo miejsca u siebie i w końcu pozbyłam się zabawek ż salonu... zobaczymy na jak długo [emoji1787][emoji1787]
 
Do góry