reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

dzidziusiowe boleści

Krem jest rewelacyjny..tylko szkoda ze dostepny tylko w takich malych tubkach..nawiozlam sobie tego jak bylam ostatnio w Polsce.:)niedlugo bede musiala uzupelnic zapasy:)
 
reklama
No właśnie-tubki mają tylko po 40 g...A ja nakrzyczałam na mężusia,że jest sknera i taki mały kremik kupił Młodziutkiej;-)
 
Oleńko,ja zrobiłam badanie moczu bo mała sie budziła w nocy ( teraz choć wyleczone to też sie budzi czasami) ale przedewszystkim zrobiło sie jej odparzenie .Badanie wykazało bakterie.Teraz jej ok.Ale niedługo zrobie znowu bo ponoć to lubi powracać i nawet nie pojade po skierowanie bo te 4 zł mnie nie zbawi.
 
Iwonko,posmarowałam dziś Niuni buźkę tym kremem i już jest lepiej-to znaczy wysypka nadal jest ale pysio na polikach ma mniej szorstki.I chyba juz wiem po czym to...Dostała przedwczoraj deserek z jabłkiem ,bananem i brzoskwinią-i to chyba ta brzoskwinia...
 
Kociu masz racje to napewno ta brzoskwinia, Miki po brzoskwini, a podałam na sprawdzenie samą dostał takiej wysypki, że lepiej nie mówić, takie czerwone krostki, aż się wystraszyłam :szok: :baffled: , także u mnie brzoskwinia na długo nie zagości w Mikołajkowym menu, ani w domku, wszystkie deserki nawet z małą domieszką brzoskwiń odstawiłam do lodówy, dobrze że wszystkie te słoiczki mają długą datę ważności.

Teraz mam inny problem.
Od 2 tygodni, dziubek nasz śpi, jak zając pod miedzą, krótko i płytko w ciągu dnia, a jak się przebudza to z takim płaczem, jakby co najmniej jakiś horrorek mu się śnił, W nocy śpi raczej dobrze chociaż jak smok mu wypada, (mam takie co po zaśnięciu wypadają) zaraz robi się niespokojny, i tak długo będzie mendził, doputy nie dam mu ponownie smoka. Po dzisiejszej nocy doznałam lekkiego :szok: w pozytywnym znaczeniu, bo moje dziecko spało do 7.15. Ale co z tym spaniem w ciągu dnia???:-(
 
Nasz Szymek od początku ma płytki sen i tak samo jak twój Miki Kasiulla, budzi się z płaczem. W piątek zrobiłam badanie moczu, ale wszystko jest w porządku. Chyba muszę się pogodzić z tym ,że on tak sypia. Zastanawiam się jeszcze nad jedną rzeczą. Strasznie mały chrapie i to tak głośno, że na początku, to się zwijałam ze śmiechu, ale teraz nie jest mi do śmiechu i zastanawiam się, jaka może być tego przyczyna. Różne mi myśli chodzą po głowie, ale zobaczę, co powie nam lekarz w czwartek. Ja już nie wiem co mam robić. Koleżanka mi mówi, że dziecku na siłę szukam chorób, a ja po prostu szukam przyczyny tego płytkiego snu i przerażliwego płaczu.
 
Iwcia moje serce nie chrapie ale... tak niespokojnie sypia, może te ząbki, kiedyś juz nam wyjdą może to przez nie Miki źle sypia? Sama juz nie wiem??:baffled:
 
Iwcia i jeszcze jedno....z tym chrapaniem u Szymusia, to może odrazu nie jakies choróbska, ale może krzywa przegroda nosowa??? mam znajomego którego dzidzia miała krzywą przegrodę nosową (taka była jej uroda) i też pochrapywała? Zapytaj lekarza. Trzymaj się napewno to nie jest nic poważnego. :tak: ;-)
 
Iwa,może wejdz sobie na tę stronkę Student NEWS?

I wiecie Zuzia w ciągu dnia też śpi jak zajączek-bardzo czujnie-byle szmer potrafi ją wybudzić.Ale w nocy to jak suseł...Wszystko można jej zrobić a jej powieka ani drgnie.Ale ja wyżynały się ząbki to włąśnie często wybudzała się z płaczem-więc może to tak jest jak w momencie ból się nasila?
 
reklama
Do góry