reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

dzidziusiowe boleści

Jak ja Wam współczuję:no: Jakby moja Nastka wstawała w nocy, to bym na rzęsach chodziła, przynajmniej 10 godzina śpi non stop - od 22 do 8 rano, o 20 dostaje flachę 180 ml i do 8 rano jej wystarcza...
 
reklama
U mnie na szczescie liczba nocnego wstawania do malej z 8 razy zmniejszyla sie do 5....Ola zasypia od 20 potem cyc o 24 .o 3 i o 6 rano i o 6.45 juz jest na nogach....za to wdzien przestala ladnie spac spi 4 razy po 30 minut moze dlatego ladniej przesypia noc bo w dzien niedosypia....ale ja juz wole zeby w dzien mniej spala niz w nocy zebym musiala wstawac do niej co godzinke


Allanku buziak dla ciebie od Olenki niech sie raczka szybko goi;-)
 
My niestety tylko możemy pomarzyć o 10 godzinach snu. Michał dostaje 210 kaszki między 20 a 21 no i po 2 do 3 godzinach już je cyca a potem co 2 godzinki aż do rana :no: , mam już powoli serdecznie dość ale co zrobić jak mam takiego głodomora w domu :-D .

Ale dziś jestem szczęśliwa bo właśnie wróciłam z kontroli w poradni rehabilitacyjnej i mimo, że dalej musimy chodzić 3 razy w tygodniu do końca kwietnia to wkońcu możemy szczepić Michłka , wszystkie dzieci już pokończyły szczepienia a my dopiero zaczynamy :eek: , już dziś umówię się na wizytę do naszej pani dr.
 
Megi to super że Michałek może już zostać zaszczepiony!:tak: Teraz czeka go kłucie:-D ale taki kawaler pewnie dzielnie to zniesie:tak: Buziaczki dla niego!
 
A jeśli chodzi o jedzenie w nocy to u nas to samo-co 3 godzinki a jak do tego dochodzą "bączki" to NAWET I CZęśCIEJ:no: bo jak się wybudzi od razu szuka cyca:baffled: ale wtedy to najczęściej nie je tylko się bawi i przy nim zasypia:baffled:
 
A ja wczoraj na obiad zjadłam smażoną rybę z frytkami no i noc miałam z głowy-małą bolał brzuch:no: a juz myślałam że mogę jeść spokojnie i ona tego nie odchoruje:baffled: chyba za dużo tłuszczu było i mała miała wzdęcia:-(
 
Ojej jak tak was czytam to az mi szkoda sie was zrobilo.
Julinek przesypia bezobjawowa sam od piatego miesiaca kiedy przestalam karmic. Zasypia tez sam i bezbolesnie. Szczerze mowiac to nie wiem czy mialabym sile wstawac. Nie..no pewnie ze wstawalabym.

Ale jak mysle teraz o tych pierwszych tygodniach po porodzie to chyba jednak bylysmy tak nabuzowane hormonami ze moglybysmy i przez miesiac nie spac. Ja w szpitalu i przez nastepny tydzien wogole nie spalam - przez dwa tygodnie (!). Czasami zdazala mi sie jakas polgodzinna drzemka popoludniu...ale wcale nie pamietam zebym byla bardzo zmeczona czy niewyspana.
Gorzej jak dzieciom wchodzi to nocne budzenie w krew. Jak podczytuje lipcowki05 to tam sa jeszcze takie "egzemplarze"...
 
Corsini jak ty funkcjonujesz:szok: :confused:
Jagusia ty mnie nie strasz z tymi lipcówkami 05!!
Megi super sprawa pamietam ze sama odetchnęlam ze moge już szczepić:tak:
 
reklama
Na szczescie moje dziecko w nocy spi bo jakbym miala wstawac o 5.30 do pracy po takiej nocy ja Wy opisujecie to chyba bym szybko oszalala ze zmeczenia.:baffled: Ja powiem ,ze mojego oduczylam podajac mu w nocy smoczek zanim jeszcze dobrze sie wybudzil(slyszlam ,ze zaczyna sie krecic to buch smoczek i spal dalej) ale pewnie tylko na niektore dzieci takie cos dziala.Wspolczuje wam naprawde i mam nadzieje, ze cos wymyslicie zeby w koncu sie wysypiac;-)
 
Do góry