Justynka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Grudzień 2022
- Postów
- 383
Witam. Pisze z prośbą o pomoc. Córka 21 miesięcy, dalej karmiona piersią. Z upływem miesięcy miało być coraz mniej karmień, a córka coraz częściej domaga się piersi. Oczywiście nie chodzi tu o picie mleka, raczej traktuje pierś jak smoczek, bliskość. Podchodzi wola cyca podwija mi bluzkę i przytula się do piersi, potrafi leżeć mi na kolanach pół godziny przytulona do piersi, co chwilę ssać albo podchodzi pociumka chwilę, idzie dalej się bawić i za 10 minut znowu domaga się piersi. Oczywiście jak nie dostaje (bo np jesteśmy w sklepie) to jest histeria i nie idzie jej uspokoić. Chciałam karmić młodą do 2 lat ale ta sytuacja powoli mnie wykańcza, nie jestem w stanie normalnie pobawić się z mała bo co chwilę domaga się piersi. Zaczęło się to ok 3 msc temu ale czytałam że u dziecka w wieku 1,5 roku zwiększa się potrzeba ssania więc nie broniłam jej, myślałam że to taki etap który za chwilę minie. A z każdym tygodniem jest coraz gorzej. Jak mnie nie ma w domu i jest z tatą również często wspomina o cycku płacze ale nie dostaje to po jakimś czasie zapomina, ale za chwilę znowu mnie szuka i wola cyca. Nie wiem co robić, skłaniam się ku całkowitemu odstawieniu, tylko nie wiem czy w tej sytuacji powinnam to robić stopniowo odmawiając coraz częściej dawania cyca czy powinno być to drastyczne odstawienie (tego drugiego wolałabym nie robic). Proszę o rady. Żebym wiedziała że moje dziecko będzie takim cycocholikiem to odstawiła bym je po pół roku
oczywiście w nocy pobudka co godzinę na cyca a nawet częściej
