reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Dziś nauczyłam/em się!

u nas też lustro na topie:tak: mam szafę z lustrami i Natalka tylko tam paraduje:-D przynosi pieluchę i sobie zakłada na głowę lub szyje:-D nawet jak przechodzi przez przedpokój to zerka na lustro:-D
 
reklama
A nasze dziecię wczoraj o mało nie przyprawiło nas o zawał serca:-) Córcia często daje nam butelki z piciem żebyśmy jej otwierali, bierzemy od niej i udajemy, że nie mozemy otworzyć. Biega wtedy z tą butelką do każdego, potem sama próbuje otworzyć (raz jej się udało, bo było słabo zakręcone). A wczoraj daje butelkę tacie i mówi "weź otwórz tato" :szok::szok::szok:Wybryk jednorazowy, ale jestem w szoku.

Jak coś chce to mówi "chcę to", a jak chce gdzies iść to pokazuje i mówi "chcę tam".
 
A nasze dziecię wczoraj o mało nie przyprawiło nas o zawał serca:-) Córcia często daje nam butelki z piciem żebyśmy jej otwierali, bierzemy od niej i udajemy, że nie mozemy otworzyć. Biega wtedy z tą butelką do każdego, potem sama próbuje otworzyć (raz jej się udało, bo było słabo zakręcone). A wczoraj daje butelkę tacie i mówi "weź otwórz tato" :szok::szok::szok:Wybryk jednorazowy, ale jestem w szoku.

Jak coś chce to mówi "chcę to", a jak chce gdzies iść to pokazuje i mówi "chcę tam".

no jestem pod wrażeniem:szok::happy:widać gaduła Wam rośnie;)

też myślałam, że padnę jak usłyszałam "A buty", tyle że to była echolalia a u Was świadome zdanie:-)

pewnie coraz częściej będą się Marcowiątkom wyrywać ciekawe zdania i słowa....
 
No to u nas na topie bamba, ganga, doń, dadi, tiko . Mówi to często i wyraźnie :-D ale nie wiem co to znaczy bo mówi tak przy różnych okazjach.
 
reklama
u nas tata, baba, papa, am, ała, muu no i chińszczyzna poza tym.

A wczoraj moje dziecko doprowadziło mnie do zawału. Bawiliśmy się, Szymek poszedł do przedpokoju z traktorem a ja czekałam na transport :-pw pokoju. Moje dziecko wraca po paru sekundach z buzią całą we krwi :szok: ale nie było słychać żeby się uderzył czy coś i nawet uśmiechnięty był... okazało się, ze to z wyrzynającej się czwórki i tak do wieczora już co chwilę krew mu z buziaka leciała. Okropne przeżycie :-(
 
Do góry