S
szalona mama
Gość
Olivka nie chce siedziec na nocnikuzreszta nigdzie nie usiedzi, nie ma na to czasu;-)
![]()
tigger, u nas to samo, jak ma coś zrobić na nocniku jak usiedzieć nawet sekundy nie potrafi?
Ja na razie odpuściłam sobie nocnik, tzn mamy ale jak Szymek się znajdzie w jego pobliżu to chce go na głowę zakładać, chyba myśli że to kapelusz 
madzim, w sumie masz fajnie bo mojemu jak kupa przytrafi się w zasie spania to już po spaniu jest

. Jak się powie "robisz kupkę?", to on postękuje "yyy" i faktycznie robi kupę. A jak mi się wydaje, że już zrobił, tylko jest zajęty zabawą, to pytam "Zrobiłeś już kupkę?" i jak zrobił, to wyciąga rączki żeby go zabrać.
) to woła "e eee" i oczywiście któres z nas się zwleka z wyra i sadza go na nocnik, zwykle skutecznie. Albo u Babci po włożeniu do kojca (żeby Babcia mogła coś zrobić ) też zaraz jest "e eee" i trzeba go wyciągać i sadzać na nocnik i zwykle jest to ściema żeby nie siedzieć samotnie w kojcu..

Na razie niuniuś kategorycznie odmawia korzystania z nocniczka
, chodzi przy meblach i przy ścianie, biega za jedną rączkę, coraz więcej mówi (tak nawet z sensem