reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Dziś nauczyłam/em się!

reklama
no wlasnie ja tez sie obawiam, ze za bardzo interpretuje:-Dwedlug mnie i mojego m wczoraj Olivka powiedziala "be happy":-Di powtorzyla to kilka razy:-p
a dzisiaj "laptop":zawstydzona/y:
Ja piszę Wam tylko to co wszyscy słyszą, a co Wiktoria mówi bardzo ładnie/wyraźnie. Mało jest takich słów czy zdań, które ona mówi, a rozumiem tylko ja. Jak już coś mówi to bardzo wyraźnie:tak:

Hehe. Wiktoria mówi "blue".
 
ewo Bioaron C możesz podawać, jest bez recepty. To tylko wyciąg z jakiegoś owocu plus witamina C z tego co pamiętam. Ogólnie jest na wzmocnienie odporności ale w trakcie używania zaobserwowali, że wzmaga też apetyt. Nie mów w aptece po co ci to, bo może aptekarka jakaś nadgorliwa, tylko od razu poproś Bioaron i tyle ;-)
 
wszędzie mówiłam ile córa ma i nikt nie robił problemu:szok:poza tym to nie mój pomysł tylko pediatra nam przepisał:-)ma dokładnie takie działanie jak pisze agutek:tak:

a tran ktoś podaje na forum, ale zapomniałam..nie wiem czy nie soppana...
 
no wlasnie ja tez sie obawiam, ze za bardzo interpretuje:-Dwedlug mnie i mojego m wczoraj Olivka powiedziala "be happy":-Di powtorzyla to kilka razy:-p
a dzisiaj "laptop":zawstydzona/y:

A moja często powtarza "nie to nie". Chyba zasłyszała ode mnie... :-D A dzisiaj beczała bo zobaczyła plastra na moim palcu i płakała że mama ma "ała". :sorry2:
 
Powiem Wam szczerze że mnie też się czasami wydaje ze Marcinek coś mówi np. jak staliśmy w korku to zrozumiałam "dzidzia jedź" .Często też mówi coś do siebie :-D ale tego nie jestem w stanie zrozumieć :-D
 
reklama
Do góry