M
Melanie
Gość
Idzie wiosna czas zając sie kwiatkami
a ja mam z tym duży problem, bo moje kwiaty albo są nie podlane albo zalane
nie bardzo udaje mi się podlać tyle ile sie należy i ziemnia w kwiatach ma takie małe białe "pchełki" (od wilgocii sie takie upasły
)
no i wydaje mi się, że gzrybek też się tam zachodował
chodzi mi o to, że...
cz taka ziemia jest do odratowania?
Gdzies kiedyś czytałam, że można ją odgrzybiczyć poprzez pieczenia jej w piekarniku - ale ja go nie mam
albo jakimiś środkami chemicznymi :
Czy ktoś zna się na tym procederze?
Muszę poprzesadzać kwiatki bo one są strasznie biedne, że mieszkają ze mną
w zeszłym roku wiosną postawiłam wszystkie domowe kwiaty na dwór, żeby zlać je wodą i żeby nałapały słonka - ale niestety zapomniałam je schować a w nocy był mały przymrozek i połowę kwiatków mi wymarzło :

ogólnie wszyscy mieli ze mnie ubaw, ale ja Twierdzę, że teraz mam tylko te najsilniejsze gatunki w gomu ;D
zgodnie z zasadą:
"co mnie nie zabije, to mnie wzmocni ;D"
a ja mam z tym duży problem, bo moje kwiaty albo są nie podlane albo zalane
nie bardzo udaje mi się podlać tyle ile sie należy i ziemnia w kwiatach ma takie małe białe "pchełki" (od wilgocii sie takie upasły
no i wydaje mi się, że gzrybek też się tam zachodował
chodzi mi o to, że...
cz taka ziemia jest do odratowania?
Gdzies kiedyś czytałam, że można ją odgrzybiczyć poprzez pieczenia jej w piekarniku - ale ja go nie mam
albo jakimiś środkami chemicznymi :
Czy ktoś zna się na tym procederze?
Muszę poprzesadzać kwiatki bo one są strasznie biedne, że mieszkają ze mną
w zeszłym roku wiosną postawiłam wszystkie domowe kwiaty na dwór, żeby zlać je wodą i żeby nałapały słonka - ale niestety zapomniałam je schować a w nocy był mały przymrozek i połowę kwiatków mi wymarzło :
ogólnie wszyscy mieli ze mnie ubaw, ale ja Twierdzę, że teraz mam tylko te najsilniejsze gatunki w gomu ;D
zgodnie z zasadą:
"co mnie nie zabije, to mnie wzmocni ;D"