reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Franek i Tymek-poród 27/28tyd. waga 980 i 1080

Moje smerfy oddychają same, bez żadnej pomocy! Coś marnie przybierają na wadze albo mi sie tak wydaje waża teraz Franek 1308g a Tymek 1170g:crazy: mleczko im spasowało robią takie kupki że papmersa przebiera. W szpitalu są już 5tyg( 37dni). Nie jedzą jeszcze same, dostają jedzonko przez sondę, a już tak ładnie ssają smoczki....
 
reklama
Super, że maluchy już takie samodzielne!! Co do wagi to się nie wypowiem, ale z odruchem ssania to może jeszcze potrwać. Moja córcia urodzona w 35tc też nie potrafiła ssać, tzn ssać sam smoczek to ssała, ale żeby skoordynować z połykaniem i oddychaniem, to jednak wyższa szkoła jazdy. Na oddział przychodziła rehabilitantka i pokazywała mi jak stymulować odruch ssania i przed każdym mleczkiem ćwiczyłam młodą. Sporo jeszcze przed Wami tego szpitala, ale jak tak dobrze chłopakom idzie, to pewnie do 2kg i samodzielnego jedzenia i do domu! :) powodzenia!
 
Franek i Tymek to dzielniachy :tak:.

A od kiedy same oddychają??
Są karmione tylko sondą, czy jakieś próby smoczkiem były???
Może, gdy jesteś u maluszków, to Ty zaproponuj karmienie butlą.
Dla nich 5 ml wypitego mleczka przez butle to już ogromny sukces, a co za tym idzie dobra szkoła ssania.
Tym bardziej, ze piszesz, ze ze smoczkami tak świetnie sobie radzą.
Dla przykładu napiszę Ci, ze mój Szymon jak zszedł z Cepap-u, to po 2 dniach uprosiłam by dać mu leki w smoczku. Było tego 2 ml. Wciągnął bez problemu, a był jeszcze tlenozalezny. Od następnego dnia zaczęło sie normalne karmienie na przemian z sondą.
Wiec myślę, ze Twoje smyki spokojnie by podołały.
Bo wiesz, pielegniarkom zawsze szybciej i wygodniej wpuścić mleko sondą, niz siedzieć z małym pół godziny przy karmieniu :no:.
Pozdrawiam.
 
Ostatnia edycja:
Moja Tosia ur. z waga 1000 gram po 37 dniach wazyla 1370. sprawdzilam w kalendarzu. Jadla wtedy sonda 25 ml co 3 godz moj pokarm z HMF i byla jeszcze tlenozalezna. 26% wdmuchiwane do inkubatora. Butla probowano co jakis czas plus dostawianie do piersi jak juz byla zupelnie bez tlenu. Odruch ssania miala bardzo szybko ale przy butli sie meczyla i saturacja leciala. Butle zalapala na dobre po skonczeniu 2 mies i przekroczeniu magicznej wg lekarza wagi 1800 gram. Ja uparcie chcialam nauczyc ja z piersi ale wolala butle;-)
A teraz butla jest beee i tylko lyzeczka;-)
 
przesłodkie dzieciaczki :) i bardzo, bardzo dzielne. Jak już ruszą z wagą to na całego, trzeba jeszcze tylko troszkę czasu i będziecie razem w domku :)
 
hej kochane mamusie:) wczoraj obydwa smerfy były karmione przez butle, ale tak jak pisałyście gdybym tego nie powiedziała głośno połoznej to byłby karmione przez sondę cały czas bo "one czasu nie mają" i wiadomo szybciej przez sondę. Ja karmiłam Franka a połozna Tymka:) cudowna chwila...a chłopaki dalej razem w inkubatorku leżą, mają na siebie cudowny wpływ, jeden pobudza drugiego i nie ma bezdeszków! Kochane mamusie powiedzcie mi co musiałyście nosić do szpitala jak wasze smerfy były w szpitalu??pampersy, chusteczki...coś jeszcze zanosiłyście?? będe wdzięcza za odpowiedź:** dużo zdrówka dla waszych dzieci:**
 
No dobra, pobeczałam się.
Zdjęcia, a zwłaszcza to podczas karmienia, rozwaliło mnie.

Super sobie radzą, naprawdę.
Jeszcze troszkę i też wyjdziecie do domku.
Wszystkiego dobrego!:)
 
reklama
super szkraby!!!!! jeszce troche i do domu :tak::tak:
a co do szpitala to ja nie pomoge bo u mnie bylo wszystko...nic nie musialam przynosic ...
 
Do góry