reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Gdzie znaleźć męża...

Swojego męża/partnera poznałam:

  • przez internet - portale, czaty, gry etc.

    Głosów: 7 20,6%
  • w pracy

    Głosów: 5 14,7%
  • w szkole

    Głosów: 3 8,8%
  • na imprezie

    Głosów: 1 2,9%
  • przez znajomych

    Głosów: 18 52,9%

  • Wszystkich głosujących
    34
reklama
Patina - jakoś po Twoim komentarzu czuję się mniej zawstydzona:D:D:D:D

ale czemu mu to zajęło aż rok?

anik - naprawił ten komputer, czy nie zdołał, bo patrzył w Twoje oczy?

joasia - dopiero teraz doczytałam.. fajna? nigdy nie byłam tak upokorzona.. jeszcze wszyscy mi o tym przypominają.. a jak Misiek mówi o moich "boskich" cyckach to patrzymy na siebie i ryk.. ze śmiechu..
i co? zakończyłaś? nie było pewnie łatwo...
 
Ostatnia edycja:
Zanetaa - ja też mam duże "oczy", bo jak go poznałam, to miałam miseczkę "D". Naprawił, ale się zawieszał :-D:-D:-D aaa - i co dało mi do myślenia, kompiki na serwis zabierał do domu, mojego naprawiał u mnie :-D:-D:-D:-D
 
Ja mojego poznałam przez znajomą:tak: potem znajoma sie pogniewała,bo stwierdzila ze jednak fajny facet,a mąż został;-)
 
A ja swojego męża poznałam w pociągu do Zakopanego na stacji pkp w Stargardzie Szczecińskim. Okazało się, że jedziemy do Bukowiny Tatrzańskiej na wakacje i na dodatek do tej samej osoby, tzn. wspólnej znajomej. Pochodzimy z tej samej miejscowości, ale się wcześniej nie znaliśmy, może dlatego że R. jest 4 lata ode mnie młodszy i tak od wakacji w Tatrach i cudownego koncertu Zakopower doszliśmy do ołtarza :)
 
A my się poznaliśmy w pracy, w której przepracowałam....2 tygodnie :-):-)
Była to praca wakacyjna, zaraz po maturze. On wiedział od pierwszego wejrzenia, ja po 2tygodniach :-D:-D
 
reklama
Heh ja z Sebą razem do podstawówki i gimnazjum chodziliśmy, później trafiliśmy na ten sam kierunek studiów :p i dwa tygodnie po rozpoczęciu roku akademickiego już byliśmy razem... ale tandeta ;p
 
Do góry