witam laski, ja byłam u mamy wróciłam i czekam na przybysza, biedny jedzie z Uk na Litwę samochodem i u nas się zatrzyma na drzemkę, nie widziałam go z 2 lata.
Pr- dzieciaki rozrabiają, Arek już raczkuje i interesują go krzesła, wszystko przesuwa i maca. A Olka ostatnio troszkę spokorniała, chyba się zawstydziła, bo jak goście byli to kupę wlała na ziemie i koleżanki syn z ciekawości chciał złapać i koleżanka tak się wydarła nie, że Olka aż w pokoju resztę wieczoru spędziła i tak jak szalała i się nie słuchała to poszła spać i jakoś od kilku dni mnie ciągle całuje. Ale i tak Arka bije.
A jak tam twoje dzieciaki i jak Jasiu już zaczyna kombinować?
Megi i Pr- wy się twardo wzięłyście za upiększanie, mi się przyda henna, ale chyba sama zrobię, jutro mam fryzjerkę, jak ja nie cierpię się farbować, ale przyciemnię troszkę.
A ja pojadłam moją zupę wszystko warzywną i mnie brzuch boli.