reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

czesc
aneteczka u mnie maly tez dobrze..nie ma zadnych problemow w przedszkolu ale za to mam problem jak tylko zamkne drzwi do domu w sumie nawet nie wejdziemy i zaczyna fochy robic na klatce:eek:ostatnio pol godz zajmuje mi zeby do niego dotrzec...od nowa musze go ustawiac.....niewiem wydaje mi sie ze w przedszkolu jesy usluchany ale nie ma gdzie sie wyrzyc...i w domu mi pokazuje
musze sie do gin zapisac cos mnie lewa piers boli cos mi tu nie halo...i jakis guzek wyczuwam:baffled::-(w drugiej tak nie ma:-(
deszcz mnie obudzil dzis mam dzien wolny sprzatac nie musze to chyba sie wezme za porzadki w ciuchach letnie trzeba schowac:tak:
 
reklama
dzien dobry, a wczoraj bylo tak pieknie
marzenka
moze odreagowuje w domu ale tak nie powinno byc
pedem do lekarza zeby cie przebadal i usg zrobil
 
no hej. ja tez zle sie czuje i nie wiem czy nie jechac na ktg. ale musze z mala. bo cos mnie pachwiny ciagna jak chodze. a moj ma byc dopiero po 17. a jak pojade to mame zabiore po szkole kolo 12 i zawsze to jakas pomoc bedzie. albo mnie bedzie wiozla na porodówkę ;)

nie wiem sama co robic. mialabym kilka spraw. zus załatwić, recepte odebrac. jakies tesko zaliczyc...eh. no zobacze za godzinke jak sie bede cxuła...

a Larvunia chyba czeka aż ją wezwiemy :-D
 
marzenka niekazdy guzek grozny np. te takie "plywajace" gorzej jak go przesunac nie mozna
ale idz sie zbadac bo to podstawa:tak: trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok
future ty chyba tego poniedzialku nie doczekasz;-), ja bym na twoim miejscu pojechala na sprawdzenie a ty piszesz ze jeszcze tyle spraw masz do zalatwienia:-D
 
Future- no to się szykuj

Marzenka- moja koleżanka miała guzka i myślała ze to nic i leczyła się na raka chemią, ja ci nie życze, broń boże, ale szoruj szybciorkiem, niech wymaca co to jest.

Aneteczka- moja odpukać, nie płacze, i nie bije. Jedynie co gada, że nie idzie a jak wejdzie to się cieszy. Tęskni mocno i jak ją odbieram to się tuli i mnie całuje. Szkoda mi jej jednak 8 godzin jest tam.
 
Future no Ty się pakuj, bo kurcze może faktycznie nie wytrzymasz do poniedziałku, trzymaj się tam Kochana! :tak:

Kroma Tobie szybkiego urządzenia się ;-) fajnie że w końcu się przenieśliście :-) fajnie, że Ola jak już pójdzie do p-la to tam ładnie siedzi i grzeczna jest, a i pewnie jak jest Tobie miło jak idziesz po nią a ona Cię uściska i w ogóle ... ;-)
 
reklama
Do góry