aniolek-86
Madziula :P
zdrówka dla zasmarkanych, wymiotujących i pozostałych pokrzywdzonych 
witam się znów po dłuższej nieobecności.
Moja mama w szpitalu, dziś o 8 przyjęli ją na oddział. Jutro operacja. Bardzo się boje. Ale dobrze, że dostałam opiekę na dziecko 2 tygodnie to mogę się nim zająć i mamą, jak wróci ze szpitala. Oby tylko nie było żadnych powikłań. Jestem dobrej myśli, ale trzymajcie kciuki, przydadzą się.
Mój Kubcio często nie choruje, ostatnio jedynie miał katar jak ja byłam chora.. Daję mu codziennie 5 kropli JuvitC i nie wiem, czy to zasługa witaminy, czy nie. Odżywianie faktycznie nie ma chyba wielkiego wpływu, bo w żarciu teraz więcej konserwantów i świństwa niż dobrego.
witam się znów po dłuższej nieobecności.
Moja mama w szpitalu, dziś o 8 przyjęli ją na oddział. Jutro operacja. Bardzo się boje. Ale dobrze, że dostałam opiekę na dziecko 2 tygodnie to mogę się nim zająć i mamą, jak wróci ze szpitala. Oby tylko nie było żadnych powikłań. Jestem dobrej myśli, ale trzymajcie kciuki, przydadzą się.
Mój Kubcio często nie choruje, ostatnio jedynie miał katar jak ja byłam chora.. Daję mu codziennie 5 kropli JuvitC i nie wiem, czy to zasługa witaminy, czy nie. Odżywianie faktycznie nie ma chyba wielkiego wpływu, bo w żarciu teraz więcej konserwantów i świństwa niż dobrego.