aneteczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2008
- Postów
- 2 223
Ja pooddawałam tylko te ciuszki , które nie chciałam.
Poza tym trochę ciuchów na maluszka pożyczyłam sis, ale tylko te które były neutralne, bo ona dziewuszkę ma( w sumie tylko 4 m-ce młodsza, więc teraz już prawie różnicy nie ma), trochę przyjaciółce, ale wszystko jest do zwrotu, bo może jeszcze zamarze o maleństwie.Ale wciąz kilka pudeł w piwnicy stoi, choć to już raczej "większe" rzeczy.
Ja też miałam większość ciuszków pożyczony, oddany dla młodego tak do roku czasu,więc "popchnełam" je dalej.
Poza tym trochę ciuchów na maluszka pożyczyłam sis, ale tylko te które były neutralne, bo ona dziewuszkę ma( w sumie tylko 4 m-ce młodsza, więc teraz już prawie różnicy nie ma), trochę przyjaciółce, ale wszystko jest do zwrotu, bo może jeszcze zamarze o maleństwie.Ale wciąz kilka pudeł w piwnicy stoi, choć to już raczej "większe" rzeczy.
Ja też miałam większość ciuszków pożyczony, oddany dla młodego tak do roku czasu,więc "popchnełam" je dalej.