reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Witajcie Brzuchatki kochane ja dopiero wstałam:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:i jem sniadanko tak na sile gdyz przez to przeziebienie wogule nie mam apetytu:no: zadne domowe specyfiki kurde nic nie pomagaja:wściekła/y::wściekła/y: a najgorsze jest to ze mam 35,8 od kiedy pamietam zawsze jak jestem chora mam oslabienie( i ciatam po tym mieszkaniu jak zombi:crazy:) nawet jak jestem zdrowa to mam 36,2 nigdy 36,6:-D zatem dzis na obiadek robie rosolek moze to mi jakos pomoze zwalczyc to cholerstwo a jak nie to pewnie mnie czeka wizyta u internisty:baffled:
 
reklama
o kurcze Misiowka straszne to co piszesz :-(

Kurcze dziewczyny mam takiego stresa ze szok. Sama niewiem czym sie tak stresuje. Niewiem czy bardziej tym masazem czy tym ze moge urodzic po tej wizycie czy wrecz przeciwnie-tym ze moge sie zawiezc ze nic z tego ale mowie wam, nie moge w miejscu usiedziec i az mi sie rece trzesa :no:
 
Jeżeli chodzi o jednorazową zapomoge z tytułu urodzenia się dziecka to termin składania wniosku faktycznie wynosi 12mies,ale uwaga bo już przy zapomodze wypłacanej z gminymamy tylko 6 miesięcy.Przynajmniej tak jest w Ol
 
A my mamy za sobą ciężki wieczór, nawet nie siadałam do kompa, bo miałam już wszystkiego dość. Wczoraj siostra roberta miałą robiony zabieg - mieli jej wyciąć jakiegoś polipa w woreczku żółciowym, a podczas operacji okazało się, że to rak złośliwy i bardzo duży guz, bo wychodowała w tym woreczku narość o przekroju 5 cm, lekarze zszokowani, bo to bardzo żadkie, zeby tak młoda osoba miała już takiego wielkiego guza... Wszyscy załamani, niby rutynowa operacja, a tu takie okropne wieści.... nie wiadomo co mysleć, teraz czekamy na dalsze wyniki, a Danusia zamiast szybko dojść do siebie jest po poważnej operacji na jamie brzusznej. Masakra jakaś... Do tego za 8 dni miałą do nas przyjechać mama Roberta, żeby nam pilnować Misi podczas porodu, a teraz pewnie nie przyjedzie.... i wszystkie nasze plany wzięły w łeb... wychodzi na to, że pewnie będę rodzić sama, ale może uda się zciągnąć koleżankę do Misi, teraz mam stresa, ze nie zdążę na porodówkę, bo będę chciałą Misi zapewnić opiekę, a koleżankę też będę prosić dopiero jak będę pewna, że to już....

Agatkas - udanej wizyty ci życzę!!

Misiówka bardzo mi przykro z powodu siostry męża:-(
Ale jak sama piszesz to młoda osoba więc na pewno szybko dojdzie do siebie i wszystko będzie ok.Trzymam kciuki. A Ty Kochana się nie zamartwiaj:-)

A co do opieki nad Misią podczas porodu to mam ten sam problem. Też mam załatwioną koleżanke do opieki nad Wiktorem ale bardzo sie stresuje tym że nie zdąże na czas do szpitala bo najpierw będę musiała zapewnić opiekę Wiktorowi.
Nawet sobie nie wyobrażam jakby to było gdybym musiała rodzić sama.Nie ma poprostu takiej opcji:-)
 
Witam czwartkowo wszystkie mamuski....

Dopiero co weszłam a tu takie smutne wieści...Misiówka bardzo mi przykro....mam nadzieje,ze będzie wszystko dobrze,a ty sie kobitko nie stresuj :*

Zaraz nadrabiam zaległosci....zrobilam sobie pyszne sandwicze i wcinam.....tak mi juz w brzuszku burczało....
 
serdeczne gratulacje dla oceancity, guess i marzycielki:-) teraz kochane życze wam dużo cierpliwości, odpoczynku jesli się da:-) i wsparcia ze strony najbliższych, oczywiście zawsze macie NAS:-) piszcie o pierwszych dniach nowego życia macierzyńskiego! oczywiscie w miare czasu i możliwości.

Suwaczek mi szwankuje -jest 37 tydzień - więc cesarka jest w terminie, robili nam usg kilka razy żeby potwierdzić że dzidziuś jest gotowy, po czym stwierdzili że nawet jesli było by przed terminem to z takim ciśnieniem i tak kwalifikujemy się do natychmiastowego cięcia :-) i byłby wcześniaczek:-)

A z tą małżowiną to jest tak, że ja wiem że on się denerwuje bo po wyjęciu dziecka mnie czeka jeszcze zabieg operacyjny - będą pobierać wycinki z jajników do badania histopatologicznego i w miare możliwości zadecydują o wycinaniu mięśniaków, mam też szyjke do czyszczenia z polipów i torbieli ehhhh, ale małżowina nie daje się uspokoić - nerwuje się i przy okazji mnie, oczywiście otwarcie mówi że się boi a ja czuje się bezsilna że nie potrafie go uspokoić i dodać mu otuchy, bo wiem że wszystko skończy się koncertowo dobrze :-)

nio może mu zoorganizuje wieczór relaksacyjny dzisiaj hihi

Cyprusiowa dziękuje !!!!!

Całusiątka
 
Misiówka bardzo mi przykro z powodu siostry Roberta, teraz trzeba tylko mieć nadzieję, że szybko dojdzie do siebie. Bądź dzielna
Cyprysiowa nie steresuj się tak bardzo trzymam kciuki żeby się cos ruszyło po wizycie:tak:
 
o kurcze Misiowka straszne to co piszesz :-(

Kurcze dziewczyny mam takiego stresa ze szok. Sama niewiem czym sie tak stresuje. Niewiem czy bardziej tym masazem czy tym ze moge urodzic po tej wizycie czy wrecz przeciwnie-tym ze moge sie zawiezc ze nic z tego ale mowie wam, nie moge w miejscu usiedziec i az mi sie rece trzesa :no:

Mysl o tych pozytywnych czesciach całej sytuacji....moze juz jako nastepna zobaczysz swojego skarba....a tego tylko pozazdroscic:}}}}] głowka do góry:*
 
ja juz wróciłam z małej wycieczki :)
noc tragiczna...nigdy jeszcze takiej nie miałam:crazy: mały tak się wiercił kręcił i wypychał że myslałam ze zaraz wyjdzie....jeszcze takie głupie myśli mnie na finishu nachodza ze szok :/ że Max tfu tfu bedzie chory,cos o smierci no kuźwa aż sama się wściekam na siebie ze mam takie głupie mysli :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
a oto relacja z MOPS-u
otóż mamusie przysługuje nam:
-1000zł--> becikowe-te podstawowe od państwa
-1000zł--> drugie beciokowe-tak zwany dodatek za urodzenie dziecka,jeżeli kwota dochodów nie przekracza 504zł na osobe! czyli dzielimy sobie dochody na szczęśliwą trójeczke i jezeli mamy mniej niz 504 to składamy wniosek :]
-200zł--> dodatek od gminy
wszystkie dokumenty składa sie w MOPSIE,do złożenia wyzej wymienionych dokumentów potrzebne sa takie dokumenty jak:
-xero dowodów osobistych
-xero aktu urodzenia(rodziców)
-pesel i akt urodzenia dziecka
-zaświadczenie o zarobkach z 2007roku z urzędu skarbowego!

Witaj
Dzięki za te informacje ciekawe czy u nas jest tak samo;-)
A to te akty urodzenia trzeba czy nie ??
a i te 200 zł to jest jednorazowe czy przez jakiś dłuższy okres??

Misiówka przykro mi z powodu szfagierki :-(
 
reklama
Tygrysek,Bliźniaki,Xpatrysiax dziekuję za słowa otuchy:tak: wierze,że jak mała będzie już z nami to już będzie dużo lepiej przynajmniej psychicznie;-)i tak szczerze mówiąc to jej przyjście na świat jest jedyną rzeczą która ostatnio jeszcze mnie cieszy i dodaje chęci do życia;-)bo tak poza tym to jest kiszka:-(

ąleż proszę barzdo slonko;-);-) zreszta my brzuchatki musimy trzymac sie razem
:-D:-D

cos dzisiaj czuje Filipka już jakby nie w dole brzusia tylko tak juz wyzej :sorry2: czyzby maly urwis wykonywal akrobacje i fiknal do pozycji startowej:confused::confused::-D:-D mamunia bylaby wtedy przeszczesliwa:-D:-D i w nagrode zjadlaby cos slodkiego:sorry2:
 
Do góry