reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudniowe mamusie 2008

hmmmmm mam jakąś jeszcze rybke w zamrażalniku tylko ona jest jeszcze do obrania z łusek więc samej mi się w tym paprać nie chce:confused2: moze makaron z jakims sosem bezmięsnym??? zna ktoś jakis fajny przepis na sos wegetariański do makaronu????
ja robie tak, kroje cebulke i pieczarki i marchewke i lekko podsmazam, a potem dodaje ten gotowy sos bolonski czy jakis inny i na makaron sos i na to ser zolty, wiadomo ze przyprawy juz dajesz jakie tobie pasujesz, mozna troszke czosnku
 
reklama
ja robie tak, kroje cebulke i pieczarki i marchewke i lekko podsmazam, a potem dodaje ten gotowy sos bolonski czy jakis inny i na makaron sos i na to ser zolty, wiadomo ze przyprawy juz dajesz jakie tobie pasujesz, mozna troszke czosnku
hmmmmmmm fajnyyyyyyyyy ale jak powiedziałas mi o pieczarkach to wpadłam na pomysł aby zrobić sos pieczarkowo smietanowy:-D i do tego brokuła:-p i ser i makaron:-D tylko pieczarek ani smietany moja lodowka nie zawiera:eek:
 
Apropos rozliczeń rocznych to ja jeszce nie dostałam pita z Zus-u za macierzyński właśnie sie zastanawiam kiedy dotrze bo z tego co sie orietuje to do konca lutego powinien byc a tu ani widu ani słychu Wy już dostałyście ?

ja już dostałam od pracodawcy na początku lutego:tak:
Ja z pracy dostalam pod koniec stycznia,a le też musze czekac na pit z zusu, a oni sie jakos nie śpieszą, a chciałam sie szybko rozliczyc:crazy:
 
Jutro chłopaki kończą 10 lat i w domu będzie impreza dla kolegów i koleżanek z klasy, juz sie boję:sorry::sorry::sorry::sorry:.

A wczoraj wieczorkiem tak mnie wkurzyli, ze myślałam że pozabijam, ciągle im cos ginie, jak nie jednemu, to drugiemu, a to zeszyt a to książka, kiedy oni z tego wyrosną. W końcu ksiazkę znalazłam okolo północy za szafą:szok:, nic tylko zatłuc
 
reklama
hehehh ale zołza ze mnie:confused2::-):-) listonosz nasz kochany nigdy nie doręczał przesyłek do mieszkania tylko nawet nie dzwoniąc wkładał avizo do skrzynki.Przegioł gdy kiedyś po zostawieniu znów aviza w skrzynce mąż udał się na poczte po odbiór a tam od kilku dni czekał przekaz pieniężny do odebrania na który per listonosz aviza nie zostawił. Więc udałam się na poczte , porozmawiałam o naszym listonoszu z kierownikiem zmiany , pani kierownik pyta się mnie czy ona ma go pouczyć czy chcę nr telefonu do jego przełożonego, oczywiście poprosiałam o numer. rezultat dziś listonosz obskoczył na naszej klatce kilka mieszkań , dostarczyl list pod drzwi i na koniec życzył mi miłego dnia:-D:-D:-D
 
Do góry