reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudniowe mamusie 2008

reklama
wiem już więcej...
w środę o 17.00 mamy termin na operację Alexa...od 11.00 nic nie może jeść.Po operacji do domku najlepiej na rękach a nie w foteliku.Z narkozy będzie wybudzał się już pod koniec zabiegu:-(i bedzie towarzyszyc mu jeden ze stanów...albo będzie sie darł w niebogłosy,piszczeć,kopać nogami albo poprostu bedzie zamulony i będzie pomalutku dochodzić do siebie:-(po 15 minutach powinno wrócić do normalności i po chwili zaś uśnie ze zmęczenia:-(i 4 dni niechodzenia i niestawania:szok:a dzisiaj łaził jak najety:szok:mam nadzieję,że damy radę...
Na pewno dacie kochana....szkoda mi Was bardzo bo Alexiu nie zdaje sobie sprawy z tego co się dzieje i po operacji pewnie nie będzie mógł zrozumieć dlaczego nie wolno mu chodzić....:-( ale napewno dacie radę i mam nadzieję,że Alexowi będzie towarzyszył ten drugi stan bo to pewnie będzie też mniej stresujące dla Ciebie kochana:-( 3mam kciuki żeby wszystko było ok i żeby te cztery dni po operacji była jak najkrótsze....:-(
 
Ja mówiłam o tym który zaznaczyłam na czerwono

Dzieki Kokusia....my jeszcze tego poprzedniego nie zaliczylysmy:(

Ja też na to szczepienie nie mogę dojść... Non stop katar, kaszel, albo jakieś inne przygody.

U nas to samo...

wiem już więcej...
w środę o 17.00 mamy termin na operację Alexa...od 11.00 nic nie może jeść.Po operacji do domku najlepiej na rękach a nie w foteliku.Z narkozy będzie wybudzał się już pod koniec zabiegu:-(i bedzie towarzyszyc mu jeden ze stanów...albo będzie sie darł w niebogłosy,piszczeć,kopać nogami albo poprostu bedzie zamulony i będzie pomalutku dochodzić do siebie:-(po 15 minutach powinno wrócić do normalności i po chwili zaś uśnie ze zmęczenia:-(i 4 dni niechodzenia i niestawania:szok:a dzisiaj łaził jak najety:szok:mam nadzieję,że damy radę...

Kurcze współczuję Ci bardzo:( Ale wszystko będzie na pewno super! A cztery dni to w sumie nie tak dużo!

A u nas dalej katar....ale tak mi się coś wydaje że to przez te ząbki bo jednak DWIE NA RAZ czwóreczki górne wychodzą!!! A oprócz kataru nadal nic się nie dzieje....ani kaszlu....ani gorączki...apetyt w porządku.....także nie wiem czy ciągać ją po przychodniach...Jak myślicie???
A poza tym to wszystko gryzie łącznie z nami!!!!!
 
Hejka Babolki:tak:
U nas nocka kiepskawa mała popłakiwała przez sen srednio co poł godziny w koncu wyladowała u nas w lozku ok 3 w nocy i jakos dokimałysmy do rana to na pewno zeby bo u nas wysyp taki ze i doł i gora idzie na raz wszystlkie 4 tyle ze w roznych stadiach od kesczki do pol zębola ale tfu tfu nie nazekam bo przy 1 i 2 bylo gorzej no i nie ma gorączki ani katarku
Tygryskowa w pracy i puchy straszne na forum :szok:
Mariusz kupił wczoraj Patce lale Annabelke, fuksa miał, bo pojechał po pompersy do Reala a oni czasem jak im zostanie jakas sztuka ostatnia i pudełko juz nie pierwszej młodosci to tną wtedy ostro cenę i zamiast zapłacic 100 czy wiecej to dał 50 zł:-):-):-) a ona buziaczki daje i chichocze i wogole :tak:jeszcze jej nie dostała bo to bedzie prezent dla małej kobitki na Dzien Kobiet :tak:
 
Rany o takiej porze to Pati dawno nie wstawała max 7,30 a zwykle 6,30, ale masz fajowo :-) u mnie dzis sajgon bo młoda rozdrazniona jak jej nie pozwoliłam wywalic zelazka itp. z szafki to awanturke niezłą już zdążyła zrobic
 
tak samo mamy, identycznie !!! jak ja chce zabrac sprzed szafki, to sie wygina i musze ją przytrzymac, bo sie rzuca do tyłu i walnełaby głowa w podłoge ze złosci masakra
 
witajcie mamusie....
ja dopiero z kawką wpadam,bo wstalismy już o 6.30:szok: i oczywiście częste pobudki,no norma:sorry2:
potem poszlismy do bankomatu,do przychodni porobić badania (morfologie i układ krzepnięcia)wedle zaleceń doktora.Zaliczyliśmy jeszcze spacerek i zakupki...a do domu jak cholera nie chciało mi się wracać...tak miło na zewnątrz:tak:Alex teraz szaleje a ja wkoncu popijam kawkę i jem śniadanko;-)
 
reklama
Witam;
już młodemu pierwszą awanturę dziś zrobiłam... Osiwieję przy nim.

Agatkas nie ciągaj jej.Poczekaj. Skoro nicsię więcej nie dzieje.
 
Do góry