kana161
Mama "terrorystek" :P
Napiszę do Marzycielki smska. :-)
Marzycielka nadal w dwupaku :-) będzie na forum za godzinkę
No to super,ze u niej dobrze....:-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
Napiszę do Marzycielki smska. :-)
Marzycielka nadal w dwupaku :-) będzie na forum za godzinkę
Witam wszystkie mamusie
Ewushka wyślij mi sms-a w razie godziny "0"
.
;-).Ja również się pod tym podpisuje....można się wtedy jakoś psychicznie nastawić...Ewushka ja to Ci trochę zazdroszcze że ty znasz date kidy synka zobaczysz, też bym chciała wiedzieć;-).
Normalnie jakbym widziała tego mojegoMaz, maz , i jeszcze raz maz...............normalnie czasami zastanawiam sie kto tu nosi ciaze i kto bedzie rodzil. Niby on rozumie hormony ciazowe ale tak naprawde to tylko teoria. Taki slogan, ze rozumiem. Kladzie sie pozno na wlasne zyczenie ( i mnie przy okazji tez bo nie umiem sama zasnac) a rano przez 2 godziny nie moze sie dobudzic. Doprowadza mnie tym do szewskiej pasji...wrrrrr
, rano jest nie do zniesienia, herbatka, śniadanko i tak trudno mu wstac ... zabic to za mało.Normalnie jakbym widziała tego mojego, rano jest nie do zniesienia, herbatka, śniadanko i tak trudno mu wstac ... zabic to za mało.
A z tą cesarką to ci troche zazdroszcze, ja się tak bardzo boję porodu, ze chyba bym się zgodziła na cesarke bez mrugnięcia okiem.
. Pielegniarka normalnie wbijala mi go "tam" na sile
I jeszcze krzyczala ze mam sie rozluznic
Potem zamiast przewiesic cewnik na uchwycie do tego sluzacym, to oparla go o bande. I po jakims czasie przyszedl anastezjolog, zeby zrobic znieczulenie. Niewiele myslac opuscil oparcie. Polpelny juz cewnik spadl na ziemie i jednoczesnie wyrwalo mi przy tym upadku te rurke z cip.i. Myslalam ze nieba lizne. Bol nie do opisania, lzy bez mojego udzialu [polecialy mi po twarzy. Cesarka to byl pryszcz przy tym.


