To pewnie każdy dzieciaczek ma swoje smaki :-), może kiedyś znów zacznie jeść warzywa.
Grill się udał, tylko komary nas strasznie pogryzły. Już nie wiem co na nie stosować. Kupiłam Majce jakiś spray, ale za wiele to nie dawało. W aptece polecili mi plastry, nie dość że drogie to i tak komary się ich nie boją, bo Maja po wczorajszej imprezce ma buzię w kropki
. Podobno sa jakieś kremy dla takich małych dzieci, ale nie mogę ich nigdzie dostać. A co Wy stosujecie? Macie coś skutecznego??? Muszę się w cos zaopatrzyć jak pojedziemy na wakacje bo tam podobno jest ich jeszcze więcej niż u nas.
Grill się udał, tylko komary nas strasznie pogryzły. Już nie wiem co na nie stosować. Kupiłam Majce jakiś spray, ale za wiele to nie dawało. W aptece polecili mi plastry, nie dość że drogie to i tak komary się ich nie boją, bo Maja po wczorajszej imprezce ma buzię w kropki
. Podobno sa jakieś kremy dla takich małych dzieci, ale nie mogę ich nigdzie dostać. A co Wy stosujecie? Macie coś skutecznego??? Muszę się w cos zaopatrzyć jak pojedziemy na wakacje bo tam podobno jest ich jeszcze więcej niż u nas.
, nie można wytzymać. Teraz siedzimy z Matim na balkonie, on obrywa mi kwiatki w doniczkach, a ja popijam kawkę.
jestem wściekła,ale coż zostało mi tak od ciąży i nie mogę opalać twarzy:-(zaczęłam znowu sesję z kwasami,bo nie wytrzymałabym do zimy :-(