reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Rozłożyłam Puckowi matę puzzlową, żeby miał więcej miejsca na turlanie się, bo mi notorycznie na dywanie siedzi, a on nie zawsze jest czysty ;) No i teraz mam - puzzle latają po pokoju. Demolka w 5 minut opanował matę i zaczął rozłączać puzzle :/ Dobrze, że nie mają wyjmowanych części ;) A teraz zadowolony z siebie leży na brzuchu - ręce i nogi w górze i pływa ;)

***
A do leżaka/wózka/fotelika Franek dostał od Wujków coś takiego: http://allegro.podroze.onet.pl/super-kierownica-do-wozka-fotelika-elc-bcm-i1551627066.html
Ale średnio mu się spodobało - nie da się złapać za stopę, bo kierownica ogranicza ruchy :)

O, właśnie się przeturlał na matę z pałąkami... No tak - skoro puzzle już rozwalone...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Igor śpi, a ja powinnam trochę odgruzować mieszkanie i naszykować obiad... Ale mi się nie chce :D Zacznę o 11!
 
Ja odgruzowałam i powinnam wyjsc ale mi sie nie chce...Taka [przyklapnięta jestem....Moze ta pogoda...Któz to wie ...A zjadłabym orzeszki w czekoladzie...Ludzie to juz uzaleznienie jest!!!
 
A mi brakuje jabłka do obiadu... Ale nie wyjdę, bo mam masę roboty. Może się uda wczesnym popołudniem i jednak będzie obiad z jabłkiem ;) Chciałam ukraść słoiczek Frankowy, ale akurat nie ma jabłkowego :/

A w ogóle to najchętniej zrobiłabym placka... Dziś będzie taki: Sernik Tiramisu
Mascarpone już na mnie łypie z lodówki i przywołuje do siebie, ale chyba dopiero wieczorem dam radę wziąć się za pieczenie...
 
eh, dziewczyny, fajny temat rozpoczęłyście to wspomniałam że na chorobach świat się nie kończy a jest jeszcze coś takiego jak dzień dziecka i dla dzieci muszę się postawić na nogi...
aha byłam dziś usłyszeć ostateczną diagnozę co mi jest z tą tarczycą, nie wygląda ciekawie, wyleczyć się nie da, ale da się z tym jakoś żyć, dopóki mojemu organizmowi znowu nie odbije i nie zacznie zwalczać kolejny organ, tak jak prawie zwalczył mi już tarczycę... no a do czwartku czekam aż mi ustąpi krwawienie i coraz mniejsze mam nadzieje, niestety już powoli się szykuję do szpitala, tzn muszę przyszykować też rodzinę by była w stanie gotowości by w razie czego zajęli się dzieciaczkami ;( a moje samopoczucie - szkoda gadać... Tunia tulkam cię i współczuję, ja to chociaż migreny nie mam (ostatnio o mnie na szczęście zapomniała), ale i bez tego mam nerwów ohoho...
 
Co do zabawek to ja po Amandzi oddałam te dla niemowlaków:crazy: bo jakoś na początku nie byłam pewna czy w ogóle się zdecyduje na drugie dzieckoi stwierdziłam ze nie ma sensu ich trzymać no a potem jak chciałam to trochę sie zeszło chociaż teraz tak myślę że 8 miesięcy starań to wcale nie jest długo biorąc po uwagę ze inni muszą sie starać nawet kilka lat:baffled:
hałabała
powodzenia na rehabilitacji:tak::tak:
asjaa fajny ten łuk a jaka różnica w cenach między jednym linkiem a drugim:szok:
krolcia a jakiej to roślinki nasionka kupiłaś?:sorry: ja nie mam ręki do kwiatów nawet kaktus mi padł:zawstydzona/y:
Bodzia ja tez jestem uzależniona od czekolady z orzechami:rofl2::-D:-D
Ewa Wy to macie szczęście;-):tak::tak:
Tunia mam nadzieje ze gin Ci pomoże lub zleci jakieś badania żeby sprawdzić czym jest spowodowany Twój stan zdrowia:confused:
hejcz oby glowa szybko przestała Cie boleć:confused:
Olcia świetny ten ślimak:tak::tak: dużo zdrówka Ci życzę:tak::tak:
wrublik bardzo mi przykro ze masz takie problemy zdrowotne:-(
 
reklama
ja większość zabawek po Matim porozdawałam, ale trudno się dziwić - aż 8 lat różnicy. Od zawsze wiedziałam, że chcę jeszcze przynajmniej jedno dziecko, ale i tak postanowiłam porozdawać. Te lepsze typu little people, czy kolejka geo trax oraz duplaki pozostawiałam, ale większość drobnicy poszła w świat:)

z dobrych wieści - przestały mi wypadać włosy!!!!!!!!!! i nawet zaczęły odrastać nowe!!! śmiesznie to wygląda, ale strasznie się cieszę. Wygląda na to, że jednak nie będę łysa!
 
Do góry