Pospaliśmy dziś do 6 bez pobudki. Fajnie
A teraz już Pucuś marudzi, że śpiący...
Buzc, nic się nie martw - dasz radę! Ja w domu rodzinnym zawsze we wszystkich pracach pomagałam Tacie - kładłam kostkę w ogródku, panele w pokojach, malowałam, lutowałam, instalowałam klimatyzację... Mimo że mam dwóch braci. Zawsze się śmieję, że jestem ulubionym synem mojego Taty
Yvona, szybko? Czy ja wiem... Ja mam wrażenie, że w kółko Franek je to samo
Ale wczoraj chyba przesadziłam z groszkiem. Jak Pucek leżał na brzuchu, to trzeba było uciekać z pokoju
Już myślałam, że zacznie raczkować siłą odrzutu 
Buzc, nic się nie martw - dasz radę! Ja w domu rodzinnym zawsze we wszystkich pracach pomagałam Tacie - kładłam kostkę w ogródku, panele w pokojach, malowałam, lutowałam, instalowałam klimatyzację... Mimo że mam dwóch braci. Zawsze się śmieję, że jestem ulubionym synem mojego Taty
Yvona, szybko? Czy ja wiem... Ja mam wrażenie, że w kółko Franek je to samo