WITAJCIE!
Trochę nas nie było, ale dużo się dzieje, jak to w życiu

Tylko ja nie mam szczęścia do pisania postów...bo jak już zacznę to coś lub ktoś mnie odciągnie...:/
Ewa nie narzekaj na Franka!

Wiem, że przyzwyczaił Cię do przespanych nocy, ale jak widać dba o Ciebie żebyś nie miała za dobrze

Trzymam kciuki za wydawnictwa:-)Zdolna istota z Ciebie, więc będzie dobrze!
Nasza Lenka ostatnio ma zawirowania straszne ze snem....ot, dwa dni temu poszła sobie spać o 23.30 po 5 godzinach walki. Ona przyjęła system, że po kąpieli musi sobie jeszcze powariować tak z 1.5 i dopiero pada ze zmęczenia, ale obowiązkowo przy cycu lub przy piosenkach.
Cwietka odpoczywaj, korzystaj ile możesz
Gratuluję postępów Waszych dzieciaczków!
U nas Lenka przechodzi okres" TYLKO MAMA" z tatą jak zostanie to po 5 min muszę jej się pokazać, że jestem bo wyje niemiłosiernie...Mam nadzieję, że jej to minie bo się wykończę

Z innej beczki- dziś mój debiut w gotowaniu dla Lenki i podobnie jak Franek Ewy- pluła jakbym jej nie powiem co dawała....a toż były pyszne warzywka...

aaaa no i mamy ząbka...przedarł się tydzień temu w drodze na wesele...więc wyobrażacie sobie, że podróż była cuuudowna:/
W ogóle jestem załamana na samą myśl o odstawieniu ją od piersi...Ona z tych "bez butelkowych" i "bez smoczkowych" i cyc to podstawa więc nie wiem jak to się uda...W nocy robi sobie z piersi smoczek, nie pozwalam jej to krzyk na maxa...Stwierdzam, że nasze dziecko nie umie płakać tylko od razu wrzask i krzyk!
Pozdrawiam Was i miłego popołudnia!