Grudzień 2007 - wątek główny!!!

[asiacur]

Elcia, przyjmij wyrazy współczucia. Nie ma takich słów, które mogłyby pocieszyć po stracie kogoś bliskiego. Tulam Cię mocno.

Alex, fajowo że z Oliwierem już wszystko ok.
Kata, a Ty co? W muchę się zmieniłaś??

A ja wróciłam z zakupów. Tak naprawdę to nic takiego nie kupiłam: dwie książki, bodziaki dla Filipa, pampersy (ale drogie są aż 49zł i niby to cena prmocyjna). Poza tym chciałam sobie jakąś kurtkę wiosenną wylukać ale nic normalnie mi się nie podoba. Kurcze.

 

[dotaZ]

witamy wiosennie:-):-)

fajna pogoda nieee???;-)jest cudooownieee:-)
Kata hehe....a co ta mucha wiosne oznacza???
Oj Ela...trzymajcie sie!!!

Pozdrawiam resztę babek i bab.....buźka:-):-):-):-):-)

p.s.dzisiejsza foteczka....;-)hihi

 

[Paula21]

Dota fotka suuuper :-):-):-) a pogoda faktycznie dziś bossska...:-)

Elcia przykro mi
[*] :-( kurcze tak młodzi ludzie odchodzą...
Rok starszy ode mnie... brrr...

Anetka zdrówka dla Madziuni...

Asia może jeszcze coś wyczaisz fajnego... ;-)Ja tam mam kilka kurtek więc zastanowię się czy kupić następną... ;-)

Kata a feee ta mucha...

Ja byłam cały dzień u mamy. Z rańca wypucowałam mieszkanko i fruu...
Pogoda spacerowa...;-)

 

[elcia12]

dziewczynki ja tylko na moment -kochane jestescie dzieki za ciepłe słowa
ten 5 letni chłopiec zmarł a kobieta walczy o zycie

 

[Anetka24]

Elcia szkoda twojego brata ale nadmierna prędkość robi swoje szkoda mi tej rodziny. Chłopczyk już nie żyje to wielka tragedia dla rodziców. Współczuję też rodzinie twojego brata ponieważ on sam zginą i w dodatku wpadł na nie winną rodzinkę :--(

 

[kata-woj]

kacha ci piraci drogowi liczą chyba na łut szczęścia, że są tak nieodpowiedzialni i ryzykują swoim życiem :-( i oni sami są winni swojej śmierci - brawura i brak wyobraźni! a czytam, że ty też ekstremalne sporty lubiłaś? ;-) no ale im człowiek starszy tym mądrzejszy :-)
anetka to madzi musiało bardzo zalegać i przeszkadzać. teraz przynajmniej lżej
aga dzięki za przekazanie wiadomości
asia bo już mnie zmęczyło wymachiwanie tymi cycami :-) mam drugą kobitę z tej serii i niedługo zamienię ;-)
i wiesz co? chyba też muszę się wybrać do dentysty bo mi się ząbek ukrusza :-( z tyłu co prawda ale niewygodnie gryźć - nie boli bo to plomba ale im dłużej będę zwlekać tym będzie gorzej :-(
i kurtka też by mi się przydała ale chyba wiem jaką kupię ;-)
dota litości! ja nad morze mam 600 km! a ty tu takie obrazki wklejasz
paula powiem ci, że ten jupik-woda jest superancka zarówno pod względem smakowym jak i butelki młoda se wymyśliła zabawę: wali otwartą butelką w stół - dobrze, że ma ten korek niekapek ale i tak zamykam kapselek ;-)
oj elcia :-( straszne...

a mnie się ta mucha podoba - na razie tak se łazi po monitorze ;-) ale widzę, że babeczka wam się podobała :-)
wywaliłam t. z młodą na popołudniowy spacerek, sama się wykąpałam, ogarnęłam kąty, przygotowałam na jutro mięsko
teraz się kąpią - na szczęście paszczak załatwił się "przed" ;-)

 

[jutrzenka]

witam

Elcia (*)(*)(*)

Kacha, Anetka przykre sa tanie sprawy jak ktos blisku czy znajomy ginie.

ach ale dzis dzien, my tez sie dobrze nie zaczal .

Zmarl moj przyszywany dziadek dzis rano.

Dlaczego przyszywany juz tlumacze: jak moj tata mial 17 lat to nagle zmarl jego ojciec i moja babcia wyszla ponownie za maz za jego brata (kiedys podobno tak bylo ze jak umieral maz to jego brat jak byl wolny zenil sie z bratowa i opiekowal sie rodzina). Takze moja babcia wyszla za dziadka brata tylko nie wiem dokladnie ile po smierci ale ja znam tylko jego, moj tata i jego rodzenstwo to wlasciwie jak ojca go mieli ale mowilo sie na niego styjek. Moja ciocie to razem wychowywali bo ona miala kilka lat jak zmarl dziadek.
Ach nikt sie tego nie spodziewal bo jeszcze przewczoraj nic na to nie wskazywalo . Wczoraj upadl w domu wzieli go do szpitala a rano zmarl, (wczorja wujek jeszcze z nim rozmawial ).
Kurde slabo rok sie zaczal. Babcia bardzo slaba i jeszcze to

A odnosnie babci to na dzien dzisiejszy sie zdecydowala na obciecie nogi, jeszcze nie wiadomo czy jednej czy obu , boze jak mi jej szkoda, oby to tylko ulzylo jej w cierpieniu bo jak nie to ona sie zalamie juz calkiem :----(

ale dzis jakis dziwny dzien jest, :--(, pogoda piekna a same zle wiesci :--(

 

[asiacur]

Faktycznie smutnawy ten dzień na naszym forum.
Jutrzenka, współczuję. Babcia się na pewno bardzo męczy. I taka decyzja dotycząca amputacji jest niezwykle trudna. Mogę sobie tylko wyobrazić co babcia i Twoja rodzina musi przeżywać.

Elcia, smutne to, co piszesz. Niewinna rodzina poniosła tak wielką stratę. Wy też. Nierozsądek i nierozwaga, brak szacunku dla własnego i cudzego życia niesie za sobą straszne żniwo. Nie wyobrażam sobie, co muszą przeżywać ludzie, którzy tracą dziecko, czy to 5 letnie czy 24letnie. Nie taka jest przecież kolej rzeczy :----(

Na refleksje mi się zebrało.
A Wy gdzie się podziewacie????

 

[kasiamaj]

hej hej
ja na chwilkę dorwałam laptopika Oli no to się witam-potem jak maly zasnie to wpadne na chwilke-bo na razie sie nie zanosi!!!
biega szaleje ojojojo-az boje się kiedy odpadnie!!!
zdążyłam tylko przeczytac-Elcia-przykro mi bardzo!!!!tulle mocno!!!

pogodę mamy super-bylismy nad morzem-fotki zapodam jak wrócimy-uciekam cos zjeść-buziaki dla Was!!!

 

[kal.aga]

hej
no rzeczywiście smutno tu u nas dziś na forum:-(

a ja wróciłam od teściów, mały padł jak mucha,
starszy coś (nie wiem co) oblewa z dziadkiem - nie ma takiej emonitki żeby wyrazić to co czuję w tej chwili
jutrzenka- przykro mi z powodu babci i przyszywanego dziadka:-(
kata- pytałaś kim jest mój mąż z zawodu- otóż z wykształcenia technik rolnik, z zawodu - prac. fizyczny a najczęściej wykonywany zawód to operator wózka widłowego, ale u nas w woj. ciężko jest coś znaleźć bo teraz firmy najczęściej zwalniają, do czerwca jest na zasiłku
asia- a jakie książki kupiłaś?
dota- ale macie piękne widoczki ach
ciekawe jak tam kasiamaj się łikenduje edit: właśnie o tobie pomyślałam a ty tu )

a gdzie jest grzechotka???