Grudzień 2007 - wątek główny!!!

[kasiamaj]

cześć babki
ale u nas ziąb!!!! matulko!!!!
KUbie to dziś rajstopki założyłam pod spodnie dresowe...
bo on mówi że mu zimno.
(pewnie jak wyjdą z nimi na dwór i w piasku on na kolanach jeździ samochodami) to wtedy mu nogi marzną.
ciekawa jestem bo w samym przedszkolu mają ciepło...tylko że znów w spodniach i rajtuzkach :-) będzie mu za gorąco...J z nim poszedł -to pewnie zostawił go tylko na rajstopach...a co niech tak biega -no..i muszę mu zakupić kilka par....bo z tamtych co miał w zeszłym roku już wyrósł.

a ja się będę szykować z Natką na rehabilitację. jedziemy na 11-tą.
i mam zamiar wpaść do PEPCO-bo fajne promocje mają.
o....Elcia-mi się przypomniała....miałam Cię zapytać czy Oliwka ma jeszcze bzika na punkcie "hello kity" bo właśnie w pepco-maja być kurtki i coś jeszcze z tym kocurem
Sylwia-Dotka-no ja też jestem ciekawa....co powie???
wiem że dużo mu sie nazbierało...ale coś (jakoś) trzeba na te jego zachowanie reagować albo i nie....może jak specjalista doradzi....??? żeby samemu nie działać w taki sposób żeby mu to pogłębiać.....i wtedy sie kółko zamyka -nakręcamy sie wszyscy razem......

a gdzie reszta mamusiek?????
meldować się!!!!
no już w szeregu zbiórka!!!!!
kolejno odlicz!!!!!!!!

która zaczyna...????

miłego dnia!!!!!

o...Basia -hej....
Aga-jak TAMMMMMMMMMMMMMMMM???? ciekawe dzasz radę!!!!

a....moja królewna dziś 3 miesiące skończyła

 

[kata-woj]

viki ale mieliście przejścia! współczuję :-( nie wiem jakbym zareagowała. w pierwszej chyba bym okno otworzyła żeby powietrza naleciało jeszcze w. nie było w domu, dzielna kobieta
kasia basia a nie pomyślałyście, że waszym dzieciom się po prostu coś śni? ;-)
kinia też budzi się nieraz z płaczem, oczy szeroko otwarte jakby rejestrowała gdzie się znajduje ;-) pytam czy coś się jej śniło i zawsze mi opowie - zazwyczaj chodzi o jakąś rzecz np. miś albo drapaczka w takich momentach przychodzę, głaszczę na spokojnie
dziewczyny mają rację kasia - kubuś może odreagowywać w nocy podczas snu na te sytuacje, których ostatnio sporo w jego główce ;-)

piękna jesień nieprawdaż? :-)

 

[viki31]

hej dziewczyny

aga -trzymam kciuki by było szybko, bezbolesnie i po twojej mysli

kasiamaj - tez ciekawa jestem co powie psycholog, ale uwazam tak jak sylwia, ze nie powinnas się obwiniac.jestes matką i kuba kocha ciebie najbardziej na swiecie.
a te wszystkie sytuacje na pewno są spowodowane zmianami jakie zaszły w jego zyciu, pojawienie się siostry, przedszkole ...i mały próbuje zwrócic na siebie uwage.
dzieci przewaznie w nocy bardzo przezywaja miniony dzien i moze stąd te problemy nocne.
powiem ci ze u nas tez kilka razy sie zdarzylo ze paweł jak sie obudzil to dostawał histerii, nie pozwalał do siebie podejsc, dotknąc, przytulic i wziac na rece.
musialismy odczekac chwile by tak jakby sie obudził. mowilam do niego wtedy spokojnie ze jestem i zeby sie nie bał.
pozniej jakos mu to przeszło i sie nie powtarzało.
raz tez byla taka sytuacja ze krzyczał ze jest w jego lozku robak i ze chce go zjesc. wziełam go na rece a on caly cza smowil ze widzi tego robaka, nawet mial takie momenty jakby chcial sie z niego otrzepac bo go dotyka.

powiem ci ze tez sie wtedy przerazilismy, byl wprawdzie wtedy chory, mial temperature i pomyslelismy ze to od tego.ale moze po prostu cos mu sie sniło.
niestety dzieci bardziej przezywają takie rzeczy co nie znaczy ze jestesmy złymi rodzicami.
wiec glowa do gory i nie zadręczaj sie i nie obwiniaj bo na pewno robicie wszystko by kuba czul waszą milosc.
mam nadzieje ze psycholog wam pomoze rozwiazac jego zachowania, i pozniej poopowiadasz nam jakie zalecił działania

jutrzenko no zobacz....zepsuty komp a dota juz o stronach porno....
widac co robią z krzysiem w wolnym czasie..a nam tu kity wciska jak to książki czytają pod kocykiem hahahaha

a ja jakos dziewnie sie czuje...chyba mnie cos rozkłada

v zawiozł damiana do szkoly, pawła na kilka godzin do tesciow bo musimy pare rzeczy porobic, a przede wszystkim skonczyc plot malowac bo w poniedzialek przywiozą nam juz tuje i bedą sadzic.
no a niestety przy pawle za duzo zrobic sie nie da poza tym nie chce by siedzial na dworze.
niby juz jest duzo lepiej, zachowuje sie jakby byl zdrowy, tylko ma taki okropny katar a ze nie chce smarkac spływa mu do gardła i wywoluje ogromny kaszel
wczoraj dwa razy czyscilismy mu nos "katarkiem" tym co sie pod odkurzacz podłacza....
masakra ile tego bylo...

dobra ide cos porobic

milego dzionka

 

[kasiamaj]

wieści od Agi

cytuję...
leżę właśnie pod kroplówką i nawet skurcze są co 5min.może dziś urodzę?

dzięki dziewczyny za wsparcie jak już wrócimy to poopowiadam Wam.
domyślam sie co powie ...jednak wolę zasięgnąć porady.
Katka-on ma w dzień też takie loty...-zobaczymy....

 

[kata-woj]

kasia w dzień robi to świadomie ale w nocy nie ma się co dziwić ;-)
jest po prostu zazdrosny o natalkę i próbuje w ten sposób zwrócić twoją uwagę bo wtedy kiedy jest niegrzeczny jesteś przy nim najdłużej ;-)
dzięki za wieści od agi - trzymamy kciuki!

 

[Weroniczka]

Hej.
U nas o 8 na polu był 1 stopień. Boże jak zimno. Małgosia w taki ziąb nie chce wychodzić na zewnątrz a co będzie jak przyjdzie prawdziwy mróz i będziemy musiały chłopców do przedszkola odprowadzać.
Aga trzymaj się dzielnie kochana.
Kasiamaj moim zdaniem idąc do psychologa robisz najlepsze co możesz zrobić. Dzięki temu dowiesz się jak postępować i ( nawet jeśli zachowania małego nie jest z waszej winy) nie będziesz się psychicznie dołować że jesteś złą matką. Moi chłopcy w przedszkolu mają fantastyczną panią psycholog. Nie raz ja ją spotkam przypadkiem to ucinamy sibie pogawędki o dzieciachi wychowaniu i zawsze słyszę od niej że jestem bardzo mądrą mamą a to jak nic podbudowywuje i dodaje skrzydeł.
Basiu jak Lileczka?
Viki powiem ci że mój Tadeczek jak ma duży katar i micno kaszle to zawsze mi wymiotuje. Ale wtedy jestem spokojna bo wiem że te wymioty to nic innego jak nadmiar kataru który mu sołynął z nosa. Dzięki temu ładnie sam się oczyszcza. Tyle tylko że jest to uciążliwe dla mnie. Ale zdrowi dziecka ważniejsze Zdrówka życzę.

 

[kasiamaj]

Weroniczka-może tego właśnie mi trzeba...podbudować się???
moje nerwy ostatnio też nie są na wodzy...i to się wszystko nakręca....

wiecie co????
nie che mi się nic!!!!!

a gdzie nasza Dota-zaspała???? ;P czy to ja jeszcze śpię i jej nie zauważyłam .... ;P

 

[Weroniczka]

Dota pewnie czyta książkę z Krzysiem pod kocem;-);-)

 

[kasiamaj]

ojjjj....też bym się zaszyła pod takim kocem.....

muszę coś dziś wyczaszkować na prezent. dla mam....
za tydzień im. Jadwigi.....
a u mnie mama Jadzia i teściowa Jadzia...
fajnie mam sie złożyło
nie zapomnę do końca życia jak ledwo co J poznałam i spotkaliśmy sie na mieście przy fontannie a on do mnie że szuka prezentu dla mamy...(ja akurat też wtedy byłam na poszukiwaniu czegoś dla mojej) i z ciekawości zapytałam go dla kogo szuka czegoś??? on mi że dla mamy bo ma imieniny a jak Twoja mama ma na imię a on...JADWIGA

 

[Weroniczka]

Ja też czegoś poszukuję bo moi rodzice 30 i 31 października kończą po 60 lat. I też trzeba im coś sprawić. Ale zastanawiam się czy nie namalować im ich portrety na płótnie. Tylko nie wiem czy czasu mi starczy.