reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Jutrzenka jakoś żyję, chyba Oliś wiedział co robi budząc mnie, pewnie im dłużej bym leżała tymbardziej bym cierpiała, a tak wypiłam kawkę i już jest gicior :-) Pranie sobie już nastawiłam, Młodego zabawki też ogarnęłam (chociaż zupełnie bez sensu, bo już są porozwalane;-)) wskakuję zaraz pod prysznic i pewnie znowu gdzieś z domu wybędę. Trzeba korzystać z pogody, bo o dziwo już coś bardzo długo nie padało, normalnie jakbym nie była na wyspach, a gdzieś w tropikach ;-)
Ech jestem taka dumna z mojego ancymonka, dzisiaj byłam rano tak zakręcona, że zamiast przelać Olisiowi soczek z kartonika do kubeczka dałam mu ten soczek bezpośrednio z kartonika przez słomkę, od razu załapał o co chodzi:tak: To dla mnie ułatwienie, przynajmniej nie będę musiała na każdy spacer brać picia i troszkę więcej miejsca w torbie będzie:-p Będzie mu się chciało pić to kupię mu soczek w kartoniku, a to czego nie dopije wypiję ja, na kaca jak ulał;-):-p
Wieczorkiem znowu grill, oj biedna ta moja głowa, chociaż jak mam być szczera to na piwo dzisiaj ochoty nie mam. Zresztą wczoraj też dużo nie wypiłam a kac jest, chociaż już sama nie wiem czy to kac czy zatoki:baffled:
Ale jestem z siebie dumna, w końcu kupiłam w zeszłym tygodniu suszarkę do włosów i nawet jej używam ;-):-p:rofl2::-):-):-)
 
reklama
Cześć dziewczynki.
Zazdroszczę Wam słoneczka. U nas niestety szarobure niebo. Ale przynajmniej nic z chmur nie leci:sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:
Ale i tak senna pogoda.
Ola fajnie jest mieć dzieciaczki rok po roku:tak::tak::tak::tak::tak: I wcale opieka nad dziećmi z taką małą różnicą wieku nie jest trudna:tak::tak::tak:
 
:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:A ja nadal siedzę w domu:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Zaliczyłam tylko spacer z Filipem. Miałam jechać do ikei, a tego mojego mężona jeszcze nie ma:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Ola, Weroniczka ja i tak was podziwiam, że macie dzieciaczki z tak małą różnicą wiekową. Ja ledwo daję radę z jednym. A Wy. Supermamuśki:-)
Aga, mój Filip też sobie grzebie w uszach. I przyznam szczerze, że zaczęłam się martwić, bo katar ma już 3tyg. Chyba muszę z nim pójść do lekarza.
 
Weronika masz racje:tak:Asia teraz jest pora na alergikow a to u nich normalne moze twój mały jest alergikiem ja jestem alergikiem za roztocze kurz i wszystko co kwitnie takze teraz to moja pora:-D
 
bry! :-)
odpuszczam dzisiaj generalne porządki :tak: idźcie w moje ślady i wrzućcie na luz :-D
byliśmy na tych balonowych dekoracjach i nawet fajnie trafiliśmy bo nie było nikogusieńko! jakaś przerwa obiadowa czy cuś ;-) i porobiłam fotek a jak obrobię to wam pokażę :tak:
chciałam kupić w stonce sztućce i wyobraźcie sobie, że są u nas 4 a w żadnej z nich ich nie było :szok: wkurzyłam się :wściekła/y:
jutrzenka to zdjęcia z typu znajdź różnice :-) aczkolwiek zagadka bardzo prosta :-D
asia złość piękności szkodzi :-);-)
kacha to ucałuj podwójnie olisia :tak: teraz z tym piciem będzie ci łatwiej bo nawet możesz zwykłe rurki do domu kupić i dawać w kubeczku - moja uwielbia tak pić ale kubek trzeba trzymać ;-)

ależ piękne słońce u nas! ale chłodny wiaterek wieje
Temps06.gif
 
reklama
Mnie niestety jutro czekają zakupy. Jestem przeciwniczką niedzielnych zakupów ale tym razem nie mam wyjścia. Małgosi mleczko się kończy a R dziś jedzie na wieś i nie damy rady tego dziś załatwić
 
Do góry