reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Paula- we wtorek...:-)
Sylwia- nastepnym razem do Bradford....:-)
Asia- oj, biedny Fifulec....:-( Zdrowka dla niego....
Kasia- no to na razie widze, ze idzie w dobra strone to odstawianie....
 
reklama
Kasiamaj to cytat:
"
Pomocnym jest mechaniczny ucisk piersi - bandażowanie piersi bandażem elastycznym na 24 godziny, a następnie opróżnienie piersi z pokarmu i ponowne bandażowanie.
Każde odciągnięcie pokarmu prowokuje gruczoły piersiowe do wytwarzania mleka, ale zbyt długie zaleganie pokarmu niechybnie doprowadzi do stanu zapalnego i w konsekwencji do ropni piersi (bardzo przykre powikłanie).
Często konieczna jest jednak pomoc hormonalna.

Pozdrawiam,
dr Stanisław Skublicki"
 
witam

ja tylko na chwilke bo juz ide spac, jutro pewnie tez nie zajrze bo nie mam na nic czasu, w pracy robimy spotkanie wielkancne dla calego urzedu a na 18 ide do fryzjera na balejaz

Zdrowka dla wszystkich chorowitkow :tak::tak::tak:

Kasia ja btalam tabletki, mialalm ciagle zastoje i zapalenia piersi i musialam szybko przestac karmic i dostalam lek z apteki (60 dych mnie to kosztowalo:crazy: ale poszlo szybko i bez problemu, ja nie moglam sobie pozwolic na czekanie bo 7 zapalen mnie wykonczylo, to okropny bol i temperatura wiec przestalam karmic)
gratuluje pierwszych sukcesow :tak:

i tyle uciekam spac.

dobrej nocki
 
a moj syn dzis cierpiał na bezsennosc...od 23 do 3 nie spał. miał swietny humor, oczy jak złotówki i jednym słowem mnie wykonczył....


a wczoraj w zoo było pieknie.
nie da sie opisac radosci dziecka, kurcze piszczał, krzyczał , śmiał sie do zwierząt...było ich tyle ze w pewnym momencie sam sie pogubił i do konia wołał "ko ko ko":-p:rofl2:

jednym slowem wczorajszy dzien mega udany. pozniej wrzuce link do picassy:tak:

a moj mąż dzis oddał samochod firmie robiącej w autach audio...bo wymyslil sobie ze oryginalny sprzed "skodowski" jednak nie daje wymarzonych dźwięków....(kurde przez dwa lata juz jezdzimy octavią i jakos m,u to nie przeszkadzało)no i znow wszystko bedzie w bagazniku ale obiecal ze nawet tego nie zauwaze bo jak pojechal robic w poprzednim aucie to pol bagaznika zajęły sprzety:crazy:no ale wtedy nie potrzebowalismy jeszcze wózka wiec teraz mam nadzieje ze wziął to pod uwage:baffled:
w sumie to zgodzilam sie tylko dlatego ze niby ma to byc wszystko tak zrobione ze nie odczuje braku miejsca w bagazniku...no a z drugiej strony juz mialam dosc sluchania jak ta muza kiepsko gra heh

no ciekawa jestem ...


zdrówka dla kubka i fifka, no i alex

milego laski

ide na kawke

a i jeszcze pytanie
czy istnieje jakis kubek niekapek ktory naprawde jest niekapkiem?:crazy:
 
heheh viki no chyba nie istnieje takowy moje tez wszystkie kapia :-D:-D ale najmniej chyba ten bidon ze słomką o dziwo
fajnie że wypad do zoo sie udał ja czekam na wózek i też rusze na podbój zwierzatek
 
reklama
Do góry