a my wróciliśmy dopiero z podwórka wyrywaliśmy chwasty, chłopaki kosili trawkę.-teraz mamy porządeczek wokół domku.
chyba że Rufol coś zaraz rozdrobni na kawałki. (np.wczoraj podarł szmatę na strzępy

)
jutro mamy wyjazd do Olsztyna do ortopedy -musimy zapytać o te nóżki Kubusia.
żeby coś zaradził takiemu stawianiu stópek do środka.
Kata-ale Wam dobrze...odpoczywajcie ile wlezie

-widać że Kinia najszybciej naładowała akumulatorki

;-)
Magda-nie ma za co :-)-to też świetnie działa na miejsca ukąszone przez osę.
Jutrzenko-no ja też się obkupiłam-wzięłam pieluchy,chusteczki do pupy,kaszkę bebilon (chcę Kubę oszukać i podać mu w nocy jak sie przebudzi)

-może wypije???słoiczków nie brałam bo on ich nie chce jeść.
Kasia-może to następne mieszkanko trafi się Wam w lepszym miejscu???-trzymam kciuki.a jak się miewa Oliś????
Stefanka-to chyba gdzieś zniknęła?????