Wpadłam poczytać co u Was i czy Kaśka przypadkiem już nie w pojedynkę a tu proszę w południe o lodach

. Ale fajnie :-):-) a mnie nie było :-

-( ja walczyłam na drugim sklepie no ale prawie już wszystko gotowe na czwartkowe otwarcie. Także trzymać mi tu mocno kciuki za powodzenie ;-);-).
Paula ja też jestem jak najbardziej za dziewuszką ale mamy jakieś przeczucie że to chłopak. Szczerze mówiąc wszystko mi jedno, byle tylko było wszystko dobrze, nie było powtórki z Alexem no i żeby po 3 dniach wrócić do domku. Chociaż rozważam poród w klinice w Bielsku, gdzie jak jest wszystko dobrze i poród odbył się naturalnie to puszczają do domu po 12 max 24 godz.
Zresztą zobaczymy. Jeszcze kawał czasu.
Wybaczcie że nie odp każdej z osobna ale jakieś pół godz temu wróciliśmy z podwórka, Alex już śpi, D ogląda mecz a ja marzę o kąpieli i jedzonku. Strasznie mi w brzuchu burczy

.
Miłego wieczorku i Dota pamiętaj cuda się zdarzają

kto wie może przez loda też się da;-);-).
Dotka nie leniwce - ja głodomor!!!