reklama
kasiamaj
mama 2007/2010
hej
u mnie załamka......
nawet nie chce mi się pisać...
do jutra laski-co bym Was nie zaraziła złym humorem.
u mnie załamka......
nawet nie chce mi się pisać...
do jutra laski-co bym Was nie zaraziła złym humorem.
jutrzenka
Szczęsliwa mamusia :)))
hejka
wpadlam sie przywitac i zmykam prasowac. Mam mega duzo ciuchow do prasowania, czesc to z wczasow jeszcze nie ruszone

o rany ale mialam jazde do Wawy. Wyjechalam o 7:40, mam 40 km do centrum. Po 10 km autobus sie zatrzymal i kierowca oznajmil ze dalej nie jedziemy i musimy sie przesiasc do innego autobusu ktory bedzie za 10 min
. Stalismy jak cymbaly i czekalismy. Korki w Wawie jak zwykle, dojechalam po 2h 


nadmienie ze dziewczyny z Radomia majac 120 km tez jechaly 2 h
.
Powrot juz byl lepszy, na szczescie puscil nas wczesniej i nie siedzielismy do 17
.
Dzis kuba po 3 tyg przerwy poszedl do przedszkola. Plakal jak nigdy. Ze 20 min w domu siedzial i plakal, potem w aucie, w szatni i przedszkolu tez. Chyba bardzo to przezywal bo w nocy sie zsikal w majtki, w przedszkolu tez
a wieczorem popuscil co mu sie nigdy nie zdarzalo
.
Plakal tez troche po lezakowaniu i jak zobaczyl R jak po niego przyjechal. Niby potem mowil ze chce jeszcze malowac w przedszkolu. Dzis malowali farbami (w domu nie mam farb) i chyba mu sie zbodobalo, pokazywal R jego obrazek. Mowil ze jadl zupke pomidorkowa
.
I wogole potem w domu duzo jadl
A jak Wasze maluchy, placza jeszcze????
Aneczka zdrowka dla chlopakow
Aga a moze wpadniesz do mnie pomyc okna, mam tyle ze efekt gwarantowany
Basia a Ty jak sie czujesz cięzarówko?
Dotka ;-)
Paula mialas na meczyku skrobnac
Kasia co sie stalo??
Alex milego pobytu w Polandii
i tyle moje drogie. Musze poprasowac troszke i jeszcze rano wstac bo o 7 najpozniej musze juz wyjechac zeby do 9 zdazyc, wiec czeka mnie poranna pobudka
milego wieczorka i do juterka
wpadlam sie przywitac i zmykam prasowac. Mam mega duzo ciuchow do prasowania, czesc to z wczasow jeszcze nie ruszone


o rany ale mialam jazde do Wawy. Wyjechalam o 7:40, mam 40 km do centrum. Po 10 km autobus sie zatrzymal i kierowca oznajmil ze dalej nie jedziemy i musimy sie przesiasc do innego autobusu ktory bedzie za 10 min
. Stalismy jak cymbaly i czekalismy. Korki w Wawie jak zwykle, dojechalam po 2h 


nadmienie ze dziewczyny z Radomia majac 120 km tez jechaly 2 h
.Powrot juz byl lepszy, na szczescie puscil nas wczesniej i nie siedzielismy do 17
.Dzis kuba po 3 tyg przerwy poszedl do przedszkola. Plakal jak nigdy. Ze 20 min w domu siedzial i plakal, potem w aucie, w szatni i przedszkolu tez. Chyba bardzo to przezywal bo w nocy sie zsikal w majtki, w przedszkolu tez

a wieczorem popuscil co mu sie nigdy nie zdarzalo
.Plakal tez troche po lezakowaniu i jak zobaczyl R jak po niego przyjechal. Niby potem mowil ze chce jeszcze malowac w przedszkolu. Dzis malowali farbami (w domu nie mam farb) i chyba mu sie zbodobalo, pokazywal R jego obrazek. Mowil ze jadl zupke pomidorkowa
. I wogole potem w domu duzo jadl

A jak Wasze maluchy, placza jeszcze????
Aneczka zdrowka dla chlopakow
Aga a moze wpadniesz do mnie pomyc okna, mam tyle ze efekt gwarantowany
Basia a Ty jak sie czujesz cięzarówko?
Dotka ;-)
Paula mialas na meczyku skrobnac
Kasia co sie stalo??
Alex milego pobytu w Polandii
i tyle moje drogie. Musze poprasowac troszke i jeszcze rano wstac bo o 7 najpozniej musze juz wyjechac zeby do 9 zdazyc, wiec czeka mnie poranna pobudka

milego wieczorka i do juterka
dotaZ
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Grudzień 2006
- Postów
- 4 412
dzien dobry!
ale zimnoooo...brrr...kalafiorki wylaczyłam a teraz marzne
ech dzis znowu musze bez lapka przezyc pol dnia
ale mamy całą torbe ksiazek od tesciowej,łoo jeny jak fajnie.Juz wczora jak maly zasnął siedzielismy i sobie czytalismy-tylko co chwile zerkalismy na siebie usmiechając sie
pierwsza wziełam do czytania-Diabeł ubiera sie u prady, mamy kilka Grocholi-no to dla mnie i kilka Alex Kawy
nie wiem, czytalyscie cos z tego?
dziewczyny-dzis bedzie lepszy dzien!!! zobaczycie

;-)
Aga Ty tez sie trzymaj!!!!
no nic zajrze po 15-tej,miłego dnia!paaaaa:-):-):-)
ale zimnoooo...brrr...kalafiorki wylaczyłam a teraz marzne

ech dzis znowu musze bez lapka przezyc pol dnia
ale mamy całą torbe ksiazek od tesciowej,łoo jeny jak fajnie.Juz wczora jak maly zasnął siedzielismy i sobie czytalismy-tylko co chwile zerkalismy na siebie usmiechając sie
pierwsza wziełam do czytania-Diabeł ubiera sie u prady, mamy kilka Grocholi-no to dla mnie i kilka Alex Kawy

nie wiem, czytalyscie cos z tego?
dziewczyny-dzis bedzie lepszy dzien!!! zobaczycie


;-)Aga Ty tez sie trzymaj!!!!

no nic zajrze po 15-tej,miłego dnia!paaaaa:-):-):-)
Paula21
Grudzień '07
Hej!!!:-)
No miałam wpaść w sobotę ale Net mi nie działał... teraz też się tnie... wrrr....
Aga nie denerwuj się tak, bo złość piękności szkodzi :-)
Jutrzenka Jula już od dawna nie płacze
płakała tylko 5 pierwszych dni i to króciutko. Panie mówiły że po 5 minutach przechodziło i koniec ;-) Myślałam że po przeziębieniu nie będzie chciała iść jak posiedzi ale nic takiego nie miało miejsca ;-)
Od 1-go października mamy postanowienie i zostaje na spanie. Na razie nie śpi, ale może kiedyś się przełamie ;-) Więc odbieram ją po 15:00
Wczoraj ciocie z nią walczyły bo nie chciała leżeć... heheh...
Poza tym to takie postępy robi że
wrzucę wam później foty jak rysuje mi po kalendarzu. Poza tym wierszyki, piosenki... W domu mnie molestuje o czytanie... Umie prawie całą bajkę Brzechwy "Na straganie" 
aaa i jeszcze "Murzynka Bambo" też się intensywnie uczy 
Przedszkole jak dla mnie cudowna sprawa dla rozwoju! Tak się cieszę że ją dałam...
Jak wraca to pokazuje co mieli na gimnastyce, jak się układa nóżki w motylka...
ahhh... 
Jedyny malutki problemik jest rano ;-) Bo młoda by spała do 8-9... Ja wstaję o 7, jem sniadanie, ubieram sie a potem dobieram się do śpiocha... zakładam jej przez sen skarpetki, majty... i wtedy się budzi. Ubieramy wszystko i wychodzimy.... Czasem jeszcze zjada kaszkę w między czasie ;-) Nigdy rano nie jeczy że nie chce iść czy coś... ;-)
Kasiamaj jakie auto kupiliście bo nie pisałaś chyba...
;-)
Aneczka dasz mi przepis na tą roladę?
Alex miłego odpoczynku na ojczyźnie ;-)
Idę bo mam dzieci sąsiadki u siebie ;-) wymieniają jej okna ;-) a młode zasmarkane wiec nie w przedszkolu ;-)
Miłegoooo dniaaaa!!!!
No miałam wpaść w sobotę ale Net mi nie działał... teraz też się tnie... wrrr....

Aga nie denerwuj się tak, bo złość piękności szkodzi :-)
Jutrzenka Jula już od dawna nie płacze
płakała tylko 5 pierwszych dni i to króciutko. Panie mówiły że po 5 minutach przechodziło i koniec ;-) Myślałam że po przeziębieniu nie będzie chciała iść jak posiedzi ale nic takiego nie miało miejsca ;-)Od 1-go października mamy postanowienie i zostaje na spanie. Na razie nie śpi, ale może kiedyś się przełamie ;-) Więc odbieram ją po 15:00
Wczoraj ciocie z nią walczyły bo nie chciała leżeć... heheh... Poza tym to takie postępy robi że
wrzucę wam później foty jak rysuje mi po kalendarzu. Poza tym wierszyki, piosenki... W domu mnie molestuje o czytanie... Umie prawie całą bajkę Brzechwy "Na straganie" 
aaa i jeszcze "Murzynka Bambo" też się intensywnie uczy 
Przedszkole jak dla mnie cudowna sprawa dla rozwoju! Tak się cieszę że ją dałam...
Jak wraca to pokazuje co mieli na gimnastyce, jak się układa nóżki w motylka...
ahhh... 
Jedyny malutki problemik jest rano ;-) Bo młoda by spała do 8-9... Ja wstaję o 7, jem sniadanie, ubieram sie a potem dobieram się do śpiocha... zakładam jej przez sen skarpetki, majty... i wtedy się budzi. Ubieramy wszystko i wychodzimy.... Czasem jeszcze zjada kaszkę w między czasie ;-) Nigdy rano nie jeczy że nie chce iść czy coś... ;-)
Kasiamaj jakie auto kupiliście bo nie pisałaś chyba...
;-)Aneczka dasz mi przepis na tą roladę?
Alex miłego odpoczynku na ojczyźnie ;-)

Idę bo mam dzieci sąsiadki u siebie ;-) wymieniają jej okna ;-) a młode zasmarkane wiec nie w przedszkolu ;-)
Miłegoooo dniaaaa!!!!
Weroniczka
Klub grudniówek'07
Hej hej.
Aga i jak? Kupiłaś olej?
Jutrzenka mój Tadeczek jeszcze czasami ma gorsze dni i troszkę popłakuje w przedszkolu ale to sporadycznie.
Paula ja też zaobserwowałam że Tadzio od kiedy poszedł do przedszkola bardzo się zaczął rozwijać- głównie manualnie. Ale i w mowie bardzo się podciągnął. Bardzo dużo opowiada i gada bez końca. Prześcignął w tym nawet Stasia
Dobra zmykam po chłopców do przedszkola i na spacerek bo mamy piękną pogodę i żal nie skorzystać.
Miłego dnia
Aga i jak? Kupiłaś olej?
Jutrzenka mój Tadeczek jeszcze czasami ma gorsze dni i troszkę popłakuje w przedszkolu ale to sporadycznie.
Paula ja też zaobserwowałam że Tadzio od kiedy poszedł do przedszkola bardzo się zaczął rozwijać- głównie manualnie. Ale i w mowie bardzo się podciągnął. Bardzo dużo opowiada i gada bez końca. Prześcignął w tym nawet Stasia
Dobra zmykam po chłopców do przedszkola i na spacerek bo mamy piękną pogodę i żal nie skorzystać.
Miłego dnia
AneczkaK
mama bambulinkow
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2005
- Postów
- 5 069
Witam!
Robie sobie wlasnie inhalacje z majeranku
Katar dopadl i mnie.
Antek dzis rano kaszlal jeszcze gorzej i juz sie zaczelam stresowac ale teraz troche odpuscilo.Generalnie to w domu szpital.Musze wymyslic im jakas tworcza zabawe bo nudzi im sie wyraznie.
Paula rolada jest dosc prosta, choc jak pierwszy raz zwijalam to mialam stresa ,ze sie rozwali.Przepis wrzuce na watek z gotowaniem bo jest dosc dlugi i choc brzmi skomplikowanie to jest prosty.
Aga olej kupiony?
Kasia opowiadaj co tam sie wczoraj dzialo u Ciebie.
Co do przedszkola to faktycznie bardzo dzieci sie tam rozwijaja.Ja bardzo ubolewam nad tym ,ze Antos jeszcze jest za maly na panstwowe.Niestety do prywatnego go nie dam bo to juz troche za duzo kasy by mnie kosztowalo.
Robie sobie wlasnie inhalacje z majeranku
Katar dopadl i mnie.Antek dzis rano kaszlal jeszcze gorzej i juz sie zaczelam stresowac ale teraz troche odpuscilo.Generalnie to w domu szpital.Musze wymyslic im jakas tworcza zabawe bo nudzi im sie wyraznie.
Paula rolada jest dosc prosta, choc jak pierwszy raz zwijalam to mialam stresa ,ze sie rozwali.Przepis wrzuce na watek z gotowaniem bo jest dosc dlugi i choc brzmi skomplikowanie to jest prosty.
Aga olej kupiony?
Kasia opowiadaj co tam sie wczoraj dzialo u Ciebie.
Co do przedszkola to faktycznie bardzo dzieci sie tam rozwijaja.Ja bardzo ubolewam nad tym ,ze Antos jeszcze jest za maly na panstwowe.Niestety do prywatnego go nie dam bo to juz troche za duzo kasy by mnie kosztowalo.
witam i ja
moj mąz w norwegii na konferencji.
ja jednak nie polecialam z nim bo pablo cos przez weekend byl zasmarkany i nie wieedzielismy czy pojdzie do przedszkola a nie chcialam na ostatnia chwile wycofywac biletow wiec postanowilam nie jechac. oczywiscie v twierdzi ze znalazłam dobrą wymowke.jak to faceci, ale ja bym tam chyba nie miala dobrego nastroju wiedzac ze mlody chory.
na szczescie poza katarem nic do doszło wiec do przedszkola chodzi.
tylko problem w tym ze on nie chce smarkac, niby juz nauczyl sie dmuchac ale opornie to idzie
co do przedszkola to u nas płaczu nie ma.
i tak samo na etapie malowanie, wyklejanie i wierszyki...ale najmocniejszą stroną na dzien dzisiejszy jest jezyk angielski.
nawet pani kiedys nas zatrzymała i podkreslała jakią to paweł ma niesamowita łatwość w przyswajaniu słowek piosenek itp.
dostalismy plyte z piosenkami ktora byla do ksiazki z angola i puszczam mu tylko w samochodzi jak jedziemy do i z przedszkola.i sama jestem w szoku ze on potrafi zaspiewac juz wiekszosc tekstow
tak samo w domu jak sie bawi to podspiewuje sobie pod nosem po angielsku.
hehe smiesznie to wygląda bo pewnie nie kuma tego co spiewa:-)
to wlasnie ta dobra strona przedszkola, ze rozwój dziecka w grupie nastepuje bardzo szybko.
a dzis odbieram mlodego dopiero o 16.30 bo o 15.40 ma karate:-)ktore prowadzi w przedszkolu trener damiana wiec nawet nie bylo mowy by paweł nie poszedł.
tydzien temu byl pierwszy trening i byl placz bo generalnie 3 latki nie chodzą na karate no ale jak paweł zobaczyl wuja sebe to panie musialy go puscic wiec on jako jedyny z maluchow trenuje karate
poza tym to u nas nic nowego.
za pare dni przywiozą mi 40 drzewek. kupilam tuje i zaczniemy sadzenie:-)
aga jak tam, kupilas olej?
dota, ja ostatnio kupilam sobie "jedz módl się i kochaj" i " i ze cię nie opuszczę" elizabeth gilbert.
teraz chyba w kinach wszedl film na podstawie tej pierwszej czesci, ale pojde dopiero jak przeczytam:-)
paula u nas to jest tak ze pawel wstaje o 6 i wszystkich budzi ze on juz musi isc do przedszkola i najchetniej to o 6 by juz chcial jechac
tak ze nie wiem co lepsze. chyba wolalabym sama go budzic
weroniczka a jak malgosia? mowi juz? bo przy starszych braciach pewnie duzo się uczy
dobra zmykam bo zaraz musze po damiana do szkoly jechac
a i powiem wam jeszcze ze moje dziecko jest noga z ortografii a z dyktanda dostał 5
nie wiem jak on to zrobil heheh
milego dzionka
moj mąz w norwegii na konferencji.
ja jednak nie polecialam z nim bo pablo cos przez weekend byl zasmarkany i nie wieedzielismy czy pojdzie do przedszkola a nie chcialam na ostatnia chwile wycofywac biletow wiec postanowilam nie jechac. oczywiscie v twierdzi ze znalazłam dobrą wymowke.jak to faceci, ale ja bym tam chyba nie miala dobrego nastroju wiedzac ze mlody chory.
na szczescie poza katarem nic do doszło wiec do przedszkola chodzi.
tylko problem w tym ze on nie chce smarkac, niby juz nauczyl sie dmuchac ale opornie to idzie

co do przedszkola to u nas płaczu nie ma.
i tak samo na etapie malowanie, wyklejanie i wierszyki...ale najmocniejszą stroną na dzien dzisiejszy jest jezyk angielski.
nawet pani kiedys nas zatrzymała i podkreslała jakią to paweł ma niesamowita łatwość w przyswajaniu słowek piosenek itp.
dostalismy plyte z piosenkami ktora byla do ksiazki z angola i puszczam mu tylko w samochodzi jak jedziemy do i z przedszkola.i sama jestem w szoku ze on potrafi zaspiewac juz wiekszosc tekstow

tak samo w domu jak sie bawi to podspiewuje sobie pod nosem po angielsku.
hehe smiesznie to wygląda bo pewnie nie kuma tego co spiewa:-)
to wlasnie ta dobra strona przedszkola, ze rozwój dziecka w grupie nastepuje bardzo szybko.
a dzis odbieram mlodego dopiero o 16.30 bo o 15.40 ma karate:-)ktore prowadzi w przedszkolu trener damiana wiec nawet nie bylo mowy by paweł nie poszedł.
tydzien temu byl pierwszy trening i byl placz bo generalnie 3 latki nie chodzą na karate no ale jak paweł zobaczyl wuja sebe to panie musialy go puscic wiec on jako jedyny z maluchow trenuje karate

poza tym to u nas nic nowego.
za pare dni przywiozą mi 40 drzewek. kupilam tuje i zaczniemy sadzenie:-)
aga jak tam, kupilas olej?
dota, ja ostatnio kupilam sobie "jedz módl się i kochaj" i " i ze cię nie opuszczę" elizabeth gilbert.
teraz chyba w kinach wszedl film na podstawie tej pierwszej czesci, ale pojde dopiero jak przeczytam:-)
paula u nas to jest tak ze pawel wstaje o 6 i wszystkich budzi ze on juz musi isc do przedszkola i najchetniej to o 6 by juz chcial jechac

tak ze nie wiem co lepsze. chyba wolalabym sama go budzic

weroniczka a jak malgosia? mowi juz? bo przy starszych braciach pewnie duzo się uczy

dobra zmykam bo zaraz musze po damiana do szkoly jechac

a i powiem wam jeszcze ze moje dziecko jest noga z ortografii a z dyktanda dostał 5
nie wiem jak on to zrobil hehehmilego dzionka
reklama
viki no jak to jak? ściągał 
aga założę się, że rodzisz
dota książki nie czytałam ale oglądałam film. polecam! grocholi przeczytałam prawie wszystkie
ania zdrówka!
kasia a u was lepiej?
a nasza do przedszkola nie chodzi a wierszyki też recytuje, babcia ją uczy, trochę ja hehe
napiszcie lepiej co złego wasze dzieci z przedszkola przynoszą ;-)
właśnie wróciłyśmy z miasta, wiatrzysko takie, że łeb chce urwać :-(
dzisiaj tak byle jak bo jakoś mi się nie chce ;-)

aga założę się, że rodzisz

dota książki nie czytałam ale oglądałam film. polecam! grocholi przeczytałam prawie wszystkie
ania zdrówka!
kasia a u was lepiej?
a nasza do przedszkola nie chodzi a wierszyki też recytuje, babcia ją uczy, trochę ja hehe
napiszcie lepiej co złego wasze dzieci z przedszkola przynoszą ;-)
właśnie wróciłyśmy z miasta, wiatrzysko takie, że łeb chce urwać :-(
dzisiaj tak byle jak bo jakoś mi się nie chce ;-)
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 315
- Wyświetleń
- 53 tys
Podziel się:

