Grudzień 2007 - wątek główny!!!

[viki31]

kata hehe no własnie nie ma takiej mozliwoscipoza tym to tak na serio on jeszcze jest na tym etapie ze uwaza ze nie wolno sciagac, ze to cos zlego itp
ale to dobrze. ja tez mu tlumacze ze powinien sie uczyc bo to tylko na dobre mu wyjdzie.
a nawet z przyrody mieli ostatnio temat o szkole nauce i na klasówce mial miedzy innymi pytanie po co czlowiek powinien się uczyc.

i musze sie pochwalic ze tez dostal 5 a w odpowiedzi na to pytanie napisał, ze nauka jest po to by poszerzac swoją wiedzę by w przyszłosci miec dobrą prace

no


a co zlego moje dziecko przynosi z przedszkola? hmmm

szczerze powiem ze chyba od momentu jak poszedl do przedszkola zrobił się większym wymuszaczem...i nauczyl sie w takich sytuacjach płakac wielkimi łzami na zawołanie:-)

a z dobrych rzeczy to jeszcze zapomnialam napisac ze zawsze przed jedzeniem musi wszystkim powiedziec "smacznego" i jak zje to prawie zawsze sam odnosi talerz do kuchni hehe.


aneczka musze przyznac ze moi chlopcy tez dosc czesto mają inhalacje i tez berodual i pulmicort, i poczatkowo paweł sie bał tylko u nas jakos zawsze tak bylo ze obydwaj mieli wiec jak widzial ze damian robi to pozniej był bardziej odważny.
ale z inhalatorem siedzi zawsze przed telewizorem i ogląda baje

 

[dotaZ]

chwalipiety jedne (tak to sie pisze?)

z kim ja tu kilkam??

wracam do mrocznego swiata złaaaa...łuuuuu....ksiązka,kakao i kocyk (tak wyglada moj wieczor)

zdrówka!!!!!!!!!!!

:*

 

[jutrzenka]

hejka

ale u nas ziąb , tzn niby slonecznie i ladnie ale taki zimny wiatr ze glowe urywa .
Kupilam dzis kubie kurke taka przejsciowke bo mial tylko dzinsowa ale to chyba juz za zimno . Najlepiej bo poszlam sama, wzielam na oko 98, (wachalam sie nad 104 ale on ma w domu jedna 98 kupiona ponad rok temu i ciagle za dlugie rękawy wiec balam sie za duza wziac) pojechalam do domu, przmierzylam i opieta byla, pojechalismy wymienic i wzielam 110 . Nie ma jak fajna rozmiarowka .
Musialam mu tez bluzki kupic bo w wiekszosci za krotkie sa rekawy. Tak ogolnie sa dobre tylko rekawy jakies dziwne. Po domu bedzie chodzil w ramach oszczednosci ;-)
A propo tematu butowego to tez sobie kupilam krotkie kozaczki. Nie sa jakies mocno ocieplane ale ja praktycznie jezdze wszedzie wiec moga byc. Zwlaszcza ze udalo mi sie 35 kupic wiec bralam bo to sukces zakupowy w moim przypadku

Co do zwyczajow przedszkolnych to Kuba jeszcze nic nie przynosi bo wlasciwie byl 2 dzien (nie licze tych pierwszych dni wrzesnia bo wtedy to dzieci wiele sie nie uczyly wtedy) Ale Majka tez zna piosenki, wierszyki.
Ale nic, kuba tez nadrobi.
Poza tym pieknie je, spi, maluje, lepi. Tylko poplakuje jeszcze.

Mysle ze to tez troche przez to rozstanie z nami na 9 dni. On teraz na widok mojego taty u nas w domu zaczyna plakac i mowi ze mama i tata nigdzie nie idzie :---(.
A dzis jak wychodzil z przedszkola powiedzial: pa pa przyjde jutro . czytaj z placzem na sile . No chyba ze sie myle

U nas najgorzej ze wstawaniem bo on w weekend spi do 9 a my go o 6:30 budzimy.

Paula ja mysle ze Kubie byloby latwiej zaczac tak wlasnie powoli ale niestety nie mamy tego komfortu. On jest od razu o 7:20 do 15:45 wiec dlugo praktycznie 8,5h. Dzis musial np byc o 7 rano i byl pierwszy .

Dotka to Wy zamiast pod jednym kocykiem lezec to ksiazki czytacie

Viki to mowisz ze drugi karateka Ci rosnie . A co tam z Pabla wynikami, juz wszystko masz??? wiadomo co i jak (moze pisalas jak bylam na wycieczce ale ja nie cofalam sie;-))

Katka zle rzeczy z przedszkola, no co Ty .

Aneczka zdrowiejcie

ja dzis tez sobie aspiryne na noc wezme bo cos mi katar dokucza

ide ogarnac kuchnie, wpadne wieczorem

paaaaaaa

 

[dotaZ]

Jutrzenko sama siedze pod tym kocem-kurde,chłopaki pojechali na przejazdzke i jeszcze ich nie ma
u nas tez wieje

 

[kasiamaj]

hejka

skończyliśmy właśnie soki robić-już mam całą pigwę zrobioną.(będzie jak nic na zimę)
nadal humor u mnie od bani....
młoda katar załapała...i marudziła cały dzień.
Kuba w przedszkolu-odpukać....

Aneczka-byliśmy wczoraj na wizycie z młodą u ortopedy na bioderka..i w sumie tylko się wkurzyłam..bo lekarz jakiś idiota...nawet nie powiedział co małej jest!!! a jak pytałam co mamy z tym zrobić i co jej dolega to powiedział że nie ma obowiązku nas informować!!!!
nawet nie dał nic na piśmie co małej jest!!! kazał na kontrolę za 6 tyg.przyjechać i opieprzył mnie że jak nic nei zrobię z tym to mała będzie miała sztywny kręgosłup!!!!
chcemy pojechać do innego ortopedy...prywatnie.mała urodziła sie z asymetrią -a ten idiot lekarz stwierdził że czegoś takiego nei ma!!! do tego była duża i miała wzmożone napięcie mięśniowe...(chodzimy na rehabilitację) powiedizął coś ze ma zesztywniałe biodro.....???? nawet nie zinterpretował tego dokładnie....
kusi mnie żeby jeszcze z nią do neurologa podjechać skoro ma wzmożone napięcie...żeby sprawdził odruchy...(tak zrobiliśmy z Kubą jak był taki malutki-bo też był za bardzo napięty) może to jakoś na biodro poszło -może ma powiązanie to napięcie z tym że ona tak to bioderko nie bierze na bok???nie wiem sama-po wczorajszej diagnozie tego gości wyć mi się chce....:---(
Viki-to czeka cię sadzenie..
Paula-chyba pytałaś -"pedzio"307sw.
Jutrzenko-masz nóżkę jak kopciuszek -u nas też tak zimno-pocieszę Cię.
Weroniczka-jak po spacerku??? u Was nie wiało???
Dotka-jak tam wieczór z kakałkiem???
Kata-bo Kiniolek to niezłą zdolniacha!!!!
Aga-jak się masz???

posiedzę jeszcze trochę i spadam.

coś dla wielbicielek serialu "MAJKA"
http://aleseriale.pl/gid,7371,img,248983,page,2,fototemat.html

 

[Weroniczka]

Czyżby Aga wylądowała nareszcie w szpitalu? Nie było jej dzisiaj
Viki Małgosia jak się zapomni to mówi sporo słów ale jak myśli nad tym co robi to mówi po swojemu. A ponieważ wszyscy wiemy o co jej chodzi to nie chce jej się wysilać z normalnymi słowami. Ale fakt że rozwija się mocno ponad rówieśników. Naprawdę nie wielka jest różnica między nią a Tadeczkiem. No ale jak ma braci świetnie się bawiących, robiących różne ciekawe prace plastyczne itd. itp. to też chce tak jak oni
Kasiamaj po spacerku fajnie. U nas dość mocno wiało ale słoneczko dogrzewało i było 17 stopni na zewnątrz. Ale podobno niedługo ma znów zrobic się bardzo zimno.

 

[viki31]

dota to ci twoi chlopcy tak sobie jezdża samochodem?
tak po prostu?
nudzi im sie czy moze uwalniaja sie od ciebie....pomysl nad tym heheh

kasiamaj w tamtym roku moja tesciowa obdarowała nas sokami z pigwy.i musze przyznac ze pierwszy raz to piłam i super na serio.

a agi faktycznie dzis nie bylo....

halooo aga!!!!!!!!!!!!

 

[kal.aga]

hejhej
jestem jeszcze, nie rodzę i chyba się nie zapowiada. M. miał mi kupić olej rycynowy ale późno wracał z pracy i apteki były pozamykane
jak dalej nic się nie będzie działo to jutro zajrzę i was poczytam bo dziś to już nie mam siły wszystko mnie boli że chodzić nie mogę

ale powiem wam że taka data urodzin 10.10.2010 r. ładna by była prawda?? ja też mam podobną 01.01.1981 może mały czeka naprawdę do 10.

miłej nocki:-)

 

[jutrzenka]

dzien dobry

witam sie z pracy po prawie 3 tyg

Aga a juz Ci mialam sms pisać. Ale wiesz juz blizej niz dalej :-):-)

Viki pytalam o Pabla?? Widzialas moze??
A z tymi Dotowymi chlopakami to masz racje. Niby tak cud miód a Krzysio jak tylko moze wsiada w auto i z domu

Weroniczka mala przy braciach sie tez lepiej rozwija, chyba zawsze to drugie dziecko jakos szybciej wszystko robi.

Kasia a jak robisz sok z pigwy. Mi w tym roku nie obrodzila tak jak w tamtym. Ja kroje, zasypuje cukrem i jak pusci sok to dolewam do herbaty

i tyle bo musze sie w robocie rozpatrzyc

milego dnia

 

[viki31]

siemka laseczki:-)

ale mam dziwnego sasiada... pali papierosy ale zawsze na fajke wychodzi 5 domow dalej i stoi tam i kopci...czasem widze jak odpala jedną od drugiej...
hmmm

jutrzenko, sorki jakos tak na szybko pisałam ze zapomnialam ci odpowiedziec.
pisalam o wynikach jak bylas na krecie a wiec wszystkie wyniki wyszły dobre. jedynie pablo ma za malo przeciwciał na zółtaczke. hbs wyszedł 50 a powinien byc powyzej 100 wiec lekarka zaleca doszczepienie ale kurde mam mieszane uczucia, musze jeszcze pogadac z lekarzem ktory przychodzi do nas prywatnie.
jestli chodzi o alergie to wszystkie alergeny wyszły w klasie 1 a wg lekarki nie jest powód do zmartwien bo jako alergika uwaza sie klase 3 i czasem wyzsze normy kl 2.
ale sama nie wiem bo najnizsza jest kl 0 a jemu cos tam jednak wyszło.
tak jak pisała kasiamaj kuba tez na poczatku mial kl 1 a po roku spadło mu do kl0 ale bral jakies leki a ona nie kazała nam nic podawac.
najwiekszym alergenem bo w gornej granicy kl1 wyszło białko jaja kurzego ale nie kazała sie tym przejmowac.
musze poczytac jakies forum alergologiczne jak inni do tego podchodzą.

poza tym wszystko wyszło w normie
dzieki ze pytasz

wiecie co obok mojego domu jest działka w zasadzie ogrodzony las, wlasciciel mieszka kilka domow dalej a tu przychodzi na grzyby:-) i od wczoraj mamy niezlą atrakcje bo na tej dzialce goscinnie mamy z 10 koników, takich mlodych, i takie malutkie kucyki.
jak wczoraj wróciłam z chlopakami z przedszkola i szkoly to ciezko mi bylo ich do domu zagonic bo stali tylko pod plotem i gadali z konikami hehehe.