no to ja sie juz zwloklam z lozka ... ciekawe co przyniesie dzien ... narazie jeszcze zaden dzidzius sie nie urodzilale na dzis monia planowala porod ...
![]()
Planowała, planowała, ale jak na razie, moja córeczka ma gdzieś moje plany


i nic nie wskazuje na szybki poród, chociaż tak naprawdę nie wiem na co mam czekać

chyba na bolące skurcze
Brzuch mnie troszkę pobolewa jak na miesiączkę, tylko nie wiem czy to nie jest moje odczucie, wiecie jak to jest jak się na coś czeka to wydaje się, że to jest.
A teraz idę się przespać, na dworze szaro i buro i strasznie mnie muli.
I powiem Wam szczerze, że jestem strasznie zmęczona tym czekanie,, jak ok weekendu dostałam speedu tak teraz dostałam doła- jestem już strasznie zmęczona- może to też przez tą pogodę.
dobrej nocy!
ale nie regularne, i krzyże tak napierdzielały jak przy mocnym okresie. ok 4.30 mi przeszło i do 7 było ok (mogłam spać) a teraz znów się utrzymują ale nieregularne, dzwoniłam do ginki i mówiła żebym czkała aż zaczną się ponownie takie silne jak w nocy albo aż mi wody odpłyną - to wtedy szybciutko IP. U mnie to chyba już poród na dniach- jeszcze przed chwilą biegunka się zaczęła.