reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

Looooo matko....15 stron ale przeczytalam :-D musze byc na bierzaco bo ciezko nadrobic tyle czytania a przy mojej mamie u mnie no i Zuzi to graniczy z cudem :no:

Kolejne dwie dziewczynki na swiecie wiec superancko!

Narzekac to my lubimy ale mysle, ze jakos nam lzej wtedy przejsc te ostatnie tygodnie wiec czemu nie! :tak:

Dziekuje wam za trzymanie kciukow za wczorajsze spotkanie. Bylo na prawde fajnie, tata A. ma specyficzne poczucie humoru ale mnie rozsmieszal i chyba polubil wiec bylam zadowolona :tak: pochodzilismy po markecie, pilismy goraca czekolade, potem winko na cieplo winko i jedzonko na spolke takze fajne popoludnie. Wialo jak diabli ale straganiki i atmosfera pomagaly. Wracajac do samochodu juz tak fajnie nie bylo bo ledwo nogami powloczalam :szok: 2 godziny lazenia nie dla mnie :no: no ale cos za cos. A. ma byc dzis przyjety na oddzial o 14 wiec mam nadzieje, ze pojedzie :confused2: jakby poszedl to moze do swiat bedzie z nim lepiej, na weekendy moze wychodzic wiec jakos bysmy dali rade. Pozyjemy zobaczymy :tak:

Maxwell ananas rozjuszyl malego tamta noc no ale skurczy brak :wściekła/y: ale ale zjadlam go na polowe ze znajoma ktora termin ma na 1/12 i ona od wczoraj ma regularne skurcze i tak jej sie spodobalo, ze dzis idzie zakupic kolejne dwa :-D mit lub nie ale ludzic sie mozna, mysle ze tak samo jak z biala sciema i herbata malinowa i zapalkami albo wszystkim razem wzietym.

Mla u cieie jakies ozywienie po? Nie chcialabym byc oskarzona o sianie postrachu ananasem jezeli by i u ciebie cos sie ruszylo :-D

Kupilam mate do lezenia i bujak dla Bena i czekam na dostawe. Ciekawe o ktorej beda bo niby miedzy 7 rano a 7 wieczorem :cool2:

Wczoraj zrobilam Zuzi literki wiec wkleje na odpowiedni watek.

Ciekawe czy, ktoras sie dzis w nocy rozpakowala i nadal ukrywa :-)

Ok, xmykam robic obiadek i jak juz mama przestanie mnie gonic ze sprzataniem to wroce do was. Milego po poludnia, buziaki!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Izu, ne stresuj się, bo wiesz że mężczyźni nie lubią jak się ich pogania i są pod presją.. Tymek będzie gotowy, to nam pokaże ;-)
Asienka, podobnie jak Kota, twierdzę że Michał to super imie.. Nie wiem dlaczego z tego powodu masz zawsze takie dołki. Rozumiem że rodzina mogłaby narzekac na jakiegoś Eugzebiusza, ale Michaś to normalne imię i nie wiem dlaczego cie tak wszyscy stesują.
Mimozami, ja tam ci zazdroszczę tej cesarki.. :tak: Mogłaś się już nastawić psychicznie, a my tu siedzimy jak na bombie.. No i jakby mi ktoś zaproponował to bym się nie zastanawiała ani minuty. Te nocki i obolałe żebra niedługo wpędzą mnie w depresję.

Violett, mój gin w 36 tygodniu mówił że jest już bezpiecznie, ale przydałyby się jeszcze 2 tygodnie żeby bobasek trochę przytył, bo będzie silniejszy.

Idę sobie robić naleśniki z serem, a później będzie pomidorówka, tylko czekam aż mama z pracy wróci i kupi śmietanę bo ja nie mam siły nigdzie wychodzić.
 
Łysa, myślałam o Tobie, ale doszłam do wniosku, że jakby Cię potraktowali niefajnie, poskarżyłabyś się wieczorem :) Dobrze, że jest dobrze :)

U mnie ananas nie działa. Noc miałam złą, ale to ze względu na sny - myślę, że to przez ten wiatr... Śnił mi sie mój ojciec, kolejny ułamany ząb (nikt nie umrze, to już 3 raz w ciąży taki sen, a 2 razy rzeczywiście ukruszyło mi zęba :/) i inne złe rzeczy.

Asienka, bardzo słuszne podejście! :)
 
dzięki dziewczynki, jak zwykle można na Was liczyć:****** będzie Michałek i już moja Miszka malutka cudowniutka!!:):) w podjęciu decyzji pomógł mi pobyt w szpitalu bo kobieta która ze mną leżała (bardzo sympatyczna zresztą) zdecydowała z mężem że ich synek będzie miał na imię FRYDERYK:) czy się komuś podoba czy nie:p więc asienka poszła za przykładem:p
 
Mimozami Ty kochana się nie smuc tylko ciesz bo po 1. Juz w środę przytulisz swojego skarba. Po 2 będzie Ci lżej w nocy. a po 3 to ciesz się jeszcze brzuszkiem bo potem cholernie go brakuje:)

Asienka moja torba jeszcze nie spakowana a najgorsze jest to że nie mam połowy zakupów do niej. Ale jutro P idzie na zakupy to mi kupi i może w środę zacznę ja pakować:) Muszę się zebrać wkoncu. Niby termin mam dopiero za miesiąc ale u mnie sytuacja może się rozwinąć w każdej chwili.

Sosnowiczka zazdroszczę takiego spania. Też bym tak sobie pospala ale niestety u mnie to nie możliwe bo Marika w nocy się jeszcze budzi no i wstaje ok 6.30 więc ja siłą rzeczy też.

Łysa to fajnie że dzień się udał:) No i w takim układzie to trzymam kciuki za A bo widzę w strasznie Ci na nim zależy.

Nastazja dziękuje za odpowiedź:) Moja ginekolog jak byłam u niej pół tygodnia temu (35 tydzień) powiedziała że chciałaby żebym wytrzymała do 20 grudnia w dwupaku tyle że ona termin wyliczyla mi na 4 stycznia a ja sugeruje się tym obliczonym w szpitalu czyli 28 grudnia.
 
Violett, ja z terminem też mam kredki - wg OM mam na 16.12, a wg. USG wychodzi różnie, raz 6.12 raz 7.12 a raz wyszło 16.12. Z tym że ja miałam cykle po około 40 dni i u mnie gin powiedział, że tak naprawdę ten tydzień nie robi różnicy i ogólnie od grudnia mam być gotowa, bo nie wiadomo którym terminem bardziej się sugerować.
Zjadłam naleśnika.. I zastanawiam się czy pomidorówkę zjeść z ryżem czy makaronem?
 
O rany, ale mi smaka na pomidorową zrobiłaś :)
W ogóle to dziś mam taki dość leniwy ten dzień. Nic mi się nie chce... a mam ostatnia partię ciuszkó do uprasowania.
 
asieńka: Michaś jest ślicznym imieniem! Wszystkie miśi to fajne chłopaki :) Ale i tak najważniejsze jest, że Tobie się podoba:tak:
Nastazja: z ryżem! Możesz trochę podeslać:-)

izu: Ty tam dziewczyn nie przepuszczaj tylko zasuwaj po ananasa jak piszą dziewczyny :-D
Łysa: super, że wypad udany! I podziwiam Cię dziewczyno! Tyle czasu na nogach, ja po dwóch minutach padam :szok: Dobrze, że rodzice A tacy fajni, razem łatwiej bedzie Wam trzymać kciuki :)

Cały dzień mam skurczybyki, co prawda nieregularne, ale nawet ciepla kąpiel ich nie przegoniła. Może coś się ruszy?
Znowu mam smaki na kwaśne ide robić zasmażaną kapuchę ;D
 
No dziewczyny, mam sporo tej zupy.. Wpadajcie ;-) A właśnie zauważyłam, że sporo makaronu zostało z wczorajszego rosołu, ale ja nie lubię takiego cienkiego, więc zostawie go rodzicom, a ja sobie torebkę ryżu ugotuję.. :tak:

Pochłonęłam już 2 naleśnika, ale na tym koniec, bo kg coraz więcej, a ja się muszę w moje stare ciuchy wbić :eek:
 
reklama
Sosnowiczanka,ale super sprawa z tym snem!ja spie po pare godzin i to jest tzw.sen szarpany.
Kota,niby fajnie z ta cesarka,ale ja np.mam stresa,ze nie dotrwam do wyznaczonego terminu i nie wiem,co wtedy..
kurcze,cos nacisnelam i pozamienialy mi sie literki,nie moge tez uzywac polskich znakow,HELP!!!
Lysa,gratuluje spotkania!
Ankubator,piszesz o skurczach,a ja nawet nie umiem ich wzczuc.Bardziej towarzyszy mi takie parcie na wszystko.
 
Do góry