reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2011

A teraz co u nas.
Wczoraj byłam w Warszawie z dziećmi u alergologa (wizytę opisałam w wątku odpowiednim,), potem spotkałam się ze z VIOLETT I PHELANIĄ-było bardzo miło dziękuję dziewczyny, a chłopaki Wasze są cudne.

Mela już tęskni za babcią, wczoraj wieczorem był mega płacz i dziś rano smutek na jej twarzy z tego powodu. Kacper dziś rano chodził i wołał babu.

Kurczę mam straszne wyrzuty sumienia bo Amelce bym głowę rozwaliła, jechaliśmy autobusem w Wawie i facet nam ustąpił miejsca, biorę Melę na ręce by usiąć a siedzenie było wyrzej i trzeba było na stopień wejść, tak więc wchodzę na ten stopień z nią na rękach i niefortunnie uderzyłam ją główką o metalowy drążek, Boże aż chukneło, zaczeła bardzo płakać, jakiejś starej babie się to nie podobało i gada żeby cicho być, to jej mówię, że się dziecko uderzyło i płacze, to sonbie zaczeła pod nosem gadać coś to facet który nas puścił powiedział do niej, że jak jej nie pasuje to niech wysiądzie ale baba minę miała i zaczeła na faceta nagadywać. Oczywiście jak Mela płakała to i Kacper zaczął płakać w wózku mojej siostrze bo z siostrą byłam.
A w drodze powrotnej złapał nas deszcz-mam nadzieję, że się nie pochorują bąble po deszczu.
Byliśmy na Starym Mieście jaka piękna choinka już ustrojona tam jest.

Dziś rano szybko skoczyłam do aptek (wziełam wolne dziś też)i, po zapisane leki i na szybkie zakupy, siostra z dziećmi została bo do szkoły nie poszła bo musiałam jechać do miasta.
A teraz młody śpi, ja robię obiadek spagetti i piszę do Was.

Spróbuję Was nadrobić.
 
reklama
Cześc dziewczyny. Przepraszam, że do was nie zaglądam, u mnie jutro druga impreza urodzinowa Lenki. Mój m. właśnie piecze biszkopt na tort, a ja zrobiłam znów babeczki z kremem i parę innych smakołyków. Nawet kolorowa posypka na babeczkach jest własnej produkcji więc trochę się natrudziłam. Nie miałam jeszcze czasu przejrzeć zdjęc z urodzinek, żeby coś wam wkleić, myślę że po jutrzejszej imrezie będzie trochę luzu...

sergi, no to jesteśmy umówione za rok:-)
 
Netka - nie, nie, o Elenkę mi nie chodzi. Mam w rodzinie dziewczynkę (2,5 roku) chodzi do przedszkola od września i w zasadzie cały czas jest chora, pod koniec września miała np. zapalenie oskrzeli i zaraziła mi Elenkę. Nam przeszło, niestety Ona ciągle kaszlała i smarkała, ostatnio stwierdzili, że dziecko ma astmę.... W niedzielę byliśmy z E. u teściowej, a tam była też Ona, kaszel mokry, taki jak przy zapaleniu oskrzeli, smarki lecą ciurkiem, no i po 2-3 dniach dziecko zaczęło mi smarkać i cherlać, więc mówię mężowi, że pewnie tamta nam znowu E. zaraziła, po czym dostaliśmy informację, że Ona ma astmę i nie zaraża, ale na prawdę mi to jakoś na astmę nie wygląda, choć specjalistą nie jestem... Ciężka sprawa, bo jest to bardzo bliska rodzina mojego męża, ja staram się unikać kontaktu jak mogę, no ale sama wiesz jak to jest... tym bardziej, że teraz wciskają mi, że Ona na pewno mi dziecka nie zaraziła...ech... Nasz pediatra powiedział jakiś czas temu, ze najlepiej uciąć wszystkie kontakty z przedszkolnymi dziećmi, bo one albo cały czas chorują albo są nosicielami...
 
Dziewczyny, wrzucam Wam test ciążowy mojej szwagierki, zrobiony około 12:00 (więc nie z porannego moczu). Dzisiaj powinna dostać @. Wy też widzicie 2 kreseczki?
 

Załączniki

  • iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii.jpg
    iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii.jpg
    14,2 KB · Wyświetleń: 47
Mój syn właśnie dostaje pierwsze poważniejsze danie, bo je już sporo z nami ale takie delikatne rzeczy a dzisiaj daje mu spagetti.
Kacper zgotował mi taką noc dzisiaj, że chyba długo jej nie zapomnę, myślałam że oszaleję, nie będę tego opisywać bo na samą myśl mi słabo ale wiedzcie, że miałam już myśli by się podnieść z łóżka i go tam zostawić, brrrrr.

MAXXEL ale masz na głowie.
Co do bliźniaczek tego olimpijczyka, brak mi słów na lekarza, biedni ludzie, biedne dzieciątko, ciekawe czy przeżyje, a jak nawet to kiepsko widzę los tego dziecka, pełnosprawne to ono nie będzie na bank.

Wszystkiego dobrego dla wszystkich chorowitków z osobna.

ASKO dobrze, że ząb przestał Ci e boleć.

GRATUKLUJE DZIECIACZKOM NOWYCH ZĄBKÓW.

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO ZA WCZORAJSZE I DZISIEJSZE DZIECIACZKI.

ŻABCIA Twój Maciuś to jest niesamowity.

NETKA wychłostać P.

PYSZCZEK ja też wierzę, że medycyna jest tak do przodu, że macie szanse na kolejną dzidzie.
Współczuję rwania ósemki. Już po????

MALEŃSTWO tulę.

SERGII jak napisałam na dokładkę do buli głowy, wyrżnełam jej czołem o poręcz w autobusie masakra.

ANETA u mnie się to sprawdziło, Mela wołała pierw tata i ma brata.

VIOLETT kochana a Ty z czego czego chcesz się odchudzać bo coś wczoraj wspominałaś.

SOSNOWICZANKA niesamowite ale miałaś klientkę nawiedzoną.
Tak u mnie też tacy ludzie się zdarzają.

LYSA współczuję problemów zdrowotbych-tulę.

SERGII widzę mega delikatną leciutko różową kreseczkę.
 
reklama
Do góry