reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2011

SOSNOWICZANKA tylko, że ja już nie chcę blond pasemek z rozjaśniacza dokładać bo i tak mi włosy się sypią i trochę pokruszyły po ostatnim rozjaśnieniu.
Ale wydaje mi się, że będzie chyba ok.

KUPINOSIA he he podobało mi się to z tymi porypanymi 3 latkami. I chyba coś w tym jest może to kryzys wieku 4 latka, bo nasze panny to już prawie 4 lata mają-bliżej niż dalej.
 
reklama
kota a właściwie czemu w rączke? u nas mały od narodzin jest szczepiany w nóżke właśnie dlatego, że niby w raczke szczepienie jest bardziej bolesne...

lysa trzymaj się dobrze, że już coś chociaż wiesz! trzymam kciuki dalej&&&
 
Asienka, no wlasnie jak był szczepiony w nóżki było ok, a ja się dałam na ostatnim szczepieniu przekonać pielęgiarce, że w rączkę mniej boli :/ jak ja tego strasznie żałowałam!!! nie wiem, jak teraz, kidy dzieci są już duże, a Q jest tak cholernie silny, że czasem ja mam problem, żeby go utrzymać na rękach, będzie musiał M. z nami jechać na szczepienie, jak nic.

poza tym, czy Wasze dzieci też się boją lekarzy? bo to co Kuba wyczynia w gabinetach, woła o pomstę do nieba, no takie ryki, ucieczki, płacze, że szok, strasznie się boi :( trochę wstyd z nim iść normalnie, jak byłam ostatnio na wizycie, żeby go osłuchała, to tak wydziwiał, że musiałam go na siłę trzymać za rączki, bo by lekarkę normalnie pobił i wyrwał jej prawie stetoskop :eek:

Lysa, trzymaj się i szybko wracaj do zdrowia!!!!!!!!!!!!
 
kota mój Michaś boi się lekarzy ale to dlatego, że był już u wielu i różne rzeczy mu robili czasem nieprzyjemne;/ krew miał pobieraną chyba z 10 razy już i jak widzi biały fartuch to jest stres...
co do szczepień to u nas mały zawsze leży więc ja trzymam nóżkę a piguła robi gig...póki co sobie radzimy i raczej nie pozwolę żeby zamienić nóżkę na rączkę:)
 
Kupinosia tak póki co się nie drzemy ;)) Ale nigdy nie wiadomo, bo mam @ i mnie nosi!

Poczytałam Was z deka ale nie odpisze każdemu. Violett my mamy dalej tylko 1 zęba-na dole. Nie wiem czemu tak...:-(Wyszedł w październiku i cisza.

No a u zespolaków.... tak bywa... i znów mam kur... myślącą.
Byłam na mieście, Ninka z moją mamą została. Nagotowały mi dziewczyny pomidorowej;) Obiad z głowy.
Śnieg spadł. Fajnie jest. Ninka wesoła radosna. Kocham ją, chce już Świąt i całej tej oprawy!

No i Ninkowych urodzinek chcę ;)
Musimy dziś jechać na wielkie zakupy ;))
Zapasy domowe na wyczerpaniu.
No i muszę przelewy porobić...
KOTA MILVA kasa wpłynęła-dzięki dziewczyny!
 
Kota u nas ani M ani F sie nie boja lekarzy:) A wlasciwie to lubia chodzic bo u nas w przychodni panuje barz fajna atmosfera, jest tak przyjemnie ze sie nie odczuwa ze to szprychodnia moze dlatego ze to prywatna przychodnia.

Netka na pocieszenie powiem ze Marice jak wychodzily zabki to miedzy jednymi a drugimi byla chyba z 4 misieczne przerwa jak nie lepiej a pozniej wyszlo 6 zabkow na raz:(
 
Hej Pięknoty:-):-):-)

Młody sobie drzemie a ja mam chwilke czasu:) w sobote mam USG 3d aaaaaa juz doczekac sie nie moge:-)
Violett- kurcze to miałas chwile zgrozy:szok:mojej kolezanki 2-letnia córa tak sie zanosi to az mdleje:eek:
Nastazja- sssuper ze ceremonia sie udała:)czekam na fotki:p
Kota- my ostatnio jak bylismy u gastrologa to Aluś ciagnał Pania Dr. za fartuch:-Dale jak go rozbieralam do badania to zrobił podkowe i placz:sorry:

A ja sie wkurzylam na M bo wczoraj mi oznajmił ze mu sie juz nie podoba imie Marcel i bedziemy szukac innego imienia:wściekła/y:Moze da mi sie go udobruchac:-p

A ja dzieki Asko bawie sie w programie (fotoksiazka) i robie 3 fotoksiazki od narodzin po 1 urodzinki młodego fajny prezencik pod choinke:)no i tannni:) na allegro zakupiłam wlasnie taka fotoksiazke;)

U nas tez jest snieg...tylko ze bardzo bardzo malutko:eek:
 
Violett - współczuję tego stresującego przeżycia z Fabiankiem, oby już nigdy coś takiego mu sie nie przytrafiło...
Lysa_d - życzę duuuużo zdrówka!!!
Kupinosia - moja E. tylko po przebudzeniu rano dostaje pierś, ale już od kilku tygodni nie ssie jakoś szczególnie intensywnie i po kilku minutach już puszcza, w ogóle już się nie najada, bo po około pół h dostaje butlę na śniadanie i całą porcję zazwyczaj wypije. A dziś to już w ogóle straciła zainteresowanie, na chwilkę się przyssała i koniec... Także pomału rezygnujemy
Violett - ja też uwielbiam (właściwie uwielbiałam) karmić piersią, to była dla mnie mega fajna przygoda i cieszę się, że tak długo udało nam się utrzymać laktację, no ale niestety muszę się z tym pogodzić, że moje dziecko już chyba dorosło do rozstania z cycusiem
Papayka - my właśnie wychodzimy z przeziębienia, a moja zaraziła sie najprawdopodobniej od 2,5 letniej kuzynki ;( z resztą nie po raz pierwszy... a najbardziej wkurza mnie to, ze nie powiedzieli nam, że ich młoda coś tam smarka. też męczy nas katar i kaszel, dostaliśmy lipomal i vit. C i widzę już dużą poprawę, a u lekarza byliśmy w środę. jedną nockę mieliśmy masakryczną właśnie przez kaszel, mała ie spała prawie 3h tak ją to męczyło i zasnęła mi dopiero grubo po 2. na szczęście już więcej się to nie powtórzyło.
kota, asienka - u nas to szczepienie po roczku dają w rączkę. ja używałam wcześniej plastrów znieczulających emla i na prawdę są skuteczne, także polecam. słyszałam też taką teorię, żeby to szczepienie odciągnąć w czasie jak najdłużej się da, ale nie wiem czy ta zrobimy, raczej pójdziemy w terminie.
Kota - moja E. nie boi się lekarzy, a ostatnio trochę nachodziliśmy się do pediatry. nie lubi tylko jak doktor zagląda do gardełka, wtedy jest wyrywanie się i trochę płaczu, ale szybko jej przechodzi. no oczywiscie po szczepieniach była mega histeria...
 
Hej na poczatek napsze ze ne mam pewnej lterk na klawaturze domyslyceSe jakej:p ale to wna mojego lobuza:p
Kota u nas tezstarch przed lekarzam ale podobne jak u asenka Zu mala duzo przejść zpopberanem krw a na szczepene chce jakos za tydzen sc:p
Lysa kochanazdrowka dla cebe:***
Phelana mam nadzeje ze uda Se udobruchac meza:p Marcelekzostane bo jest ładne:D
Violett, papyka zdrowka:*
Kupnosa zdrowka dla Ol:*

U nas tez sneg już bylam zmloda na sankach:p ja znowu na caly tydzen sama. Mne tez cos rozbera bol Glowy katarobym Se ne rozchorowala bo w Sb urodzynky
Mlego dna :D
 
reklama
STO LATEK DLA OSKARKA :-)

rojku my też Maciusia wszędzie zabieramy i siedzimy tyle ile chcemy bo jest przyzwyczajony od małego wszędzie go zabieraliśmy i zabierać będziemy.
Więc też mamy małego włóczęge

Wczoraj coś mi się stało w kolano jak kucałam do Maciusia coś strzyknęło i teraz ledwo co łażę mam taką jakby blokadę i nie wyprostuje całkiem nogi i utykam a jak na siłę prostuje to boli,nasmarowałam ibuprofenem w żelu i siedzę a miałam iść do centrum

łysa biedactwo tulę mocno i trzymam mocno kciuki za szybki powrót do zdrowia i dzieciaczków

dorotar zdróweczka dla Melci i Kacperka

Milva u nas się zanosi że Maciuś jest praworęczny, ale nieraz wygląda jakby był oburęczny

Violett współczuję akcji z Fabiankiem. Podobnie jak Ty jak byłam mała się zapowietrzałam i Maciuś też nieraz się zanosi niestety.

papayka , violett zdrówec zka

Phelania oby Ci się udobruchać M żeby mu się na nowo spodobało imię Marcelek.

Jak ja Wam zazdroszczę tego śniegu, sanek. Mam nadzieję ze w tym roku i tu spadnie śnieg na święta, było by inaczej.

Koniec pisania Maciuś wstał.
 
Do góry