reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Grudzień 2011

Hej.

My jjuz godzinkę nie spimy. Noc fajna.
Musiałam mame do nas przywiesc (akumulator jej padł) Babcia zostanie z Alusiem a my pojedziemy na targ.

Milva od 4...? Współczuje :no:
Netka :*

Uciekam sie ogarnąć, zajżę pózniej.

Miłego dnia:)
 
reklama
hej hej i ja sie witam
dzis moze A wroci z delegacji oby bo Zuza wola tylko nie ma taty :(

Zuza tez lubi sprzatac a najbardziej odkurzac:) ma tez swoja szczotke i szufeleczke i chodzi i niby cos zamiata:)) ale za to boi sie strasznie zelazka 

Agapa i jak Miki ???
Milva wspolczuje to jak Bartus pojdzie spac to kladz sie razem z nim:DD
Sosnowiaczanka tak to moja babcia
Netka babcia to raczej robi specjalnie bo ona chciala zeby sie nia jej corka zajela ale ta corka ma ja gleboko w dupie i widzi tylko babcie jak rente dostanie ale babcia tego nie widzi
Milego dnia kochane:**

P.S szkoda ze zadna z Was nie mieszka blisko bo bym sie chetnie umowila na kawke a takto siedzimy z Zuza jak dzikusy same:((
 
Maleństwo a nie wiesz co ja bym dała, żeby któraś mieszkała blisko:( Jakbyś mieszkała niedaleko to chyba codziennie byśmy chlapały wspólną kawkę, bo na kobiety pracujące to nie ma co liczyć;P
Agapa jak Mikuś?
Milva a wyobrażasz sobie jeszcze jedno małe dzieciątko w domu bo ja nieeee. Pobudka na zmianę;)
Net-ka chyba odżyłaś, tak jakoś pozytywnie od Ciebie :)

Ja od kilku dni nie wychodziłam z domu i czuję normalnie, że gnuśnieje :szok: Wieczorem jadę do Tesco na zakupy, czuję się jakbym miała wyjechać na wakacje....to jakies chore:( Może jak będzie ciepło to da się jakoś żyć:( Tak brakuje mi kontaktów z ludźmi. Wiecie kawka raz na jakiś czas z kumpelą to nie to samo co np. praca.... Codziennie rano to samo, do po****nia:( Mikulek jest kochany, ale ostro mi daje popalić! Czuję się ostatnio jak stara baba...
 
venus mam takie samo odczucie ze stara baba ze mnie hahah i u mnie wysjcie tylko albo do marketu albo do tesciow ostatnio jak w piatek umowilam sie z przyjaciolka bo przyjechala to juz mama po godzinie do mnie dzwonila kiedy wroce:((
 
Malesntwo Alan tez lubi sprzątac (nie wiem po kim ;)) Jak widzi mopa, szczotkę to az sie trzesie zeby mu dac :)
A jak potrzebuje cos zrobic a mlody "przyczepiony: na mnie to wyciągam odkurzacz i juz dziecka nie ma- potrafi sie nim bawic nawet godzinę ;)
Teraz zlasnie dorwał zmywaki kuchenne, które wczoraj kupiłam w castoramie , 5sztuk i uklada jeden na drugim...

Dziewczyny ja wam wspolczuje ze nie pracujecie, naprawdę, siedząc w domu z dzieckiem chyba nie dałabym rady... Matka polka to ze mnie chyba zadna ;(
 
Witajcie
Zdążyłam jeszcze zajrzeć tu przed wyjazdem, ale dopiero się ogarnęłam z tym wszystkim.
Dziś mama przychodzi do Mikusia. Jestem w szoku, bo bez marudzenia się zgodziła i w poniedziałek też chyba posiedzi, tak przynajmniej coś zamruczała że przyjdzie.


hej hej i ja sie witam


Agapa i jak Miki ???

P.S szkoda ze zadna z Was nie mieszka blisko bo bym sie chetnie umowila na kawke a takto siedzimy z Zuza jak dzikusy same:((
Ode mnie do ciebie to chyba ok. 100km, ale możesz do mnie wpaść:-)

Agapa jak Mikuś?
Mikołaj narazie dobrze. Po wczorajszym czopku tak się wypocił że prześcieradło pod główką było mokre (nie spał na poduszce bo ją wyrzucił). Nocka chyba prawie cała przespana, bo z tego co pamiętam to raz wstawałam do niego, a potem to już jak jasno było. Póki co gorączki nie ma. Inhalacje dziś ładnie wciągnął i leki też ładnie bierze. Sam otwiera buzie. Ok. 14.00 P. musi wyskoczyć z pracy żeby zrobić mu inhalację i podać leki bo mama pewnie tego nie zrobi.

Teraz życzę wam ciepłego dnia, a ja niedługo będę się szykować
 
Milva współczuję wczesnej pobudki.

Sosnowiczanka u nas odkurzacz też jest najlepszą zabawką heh Maciuś naciska przyciski kręci pokrętłami, próbuje podpiąć rurę albo lata po salonie i odkurza :-)

maleństwo gdybym była w PL z M to pewnie pojechałabym do babci a od niej do Ciebie tylko 41 km więc może kiedyś uda nam się spotkać :-)

agapa dobrze że gorączka już nie wróciła no i że Twój dzielny synek ładnie bierze lekarstwa,

U nas dzisiaj pobudka po 7 czyli można powiedzieć że standard, ale marzy mi się pospać tak do 10 bez żadnych pobudek :-D
M pojechał do Lidla po bułeczki ja wpadłam na chwilę na BB poczytać, a Maciuś bawi się i tuli co chwile do mnie czasem zerkając na bajkę :-)
Na dworze zimno wietrznie i pochmurno także spędzamy dzień w domu.
 
Witajcie,
Wstaliśmy dziś o 6:45. I teraz właśnie Adaś śpi a ja mam chwile dla siebie. Adaś po chorobie dostał takiego apetytu że w szoku jestem ile on je. Dziś od rana, całe danio, parówkę, ze mna trochę jajecznicy, całą kromkę chleba z dżemem, pół jabłka i hektolitry soku.. Chciał jeszcze chrupki, ale poszłam go uspać, bo obiadu mi nie zje. I tak ma od wczoraj, co chwilę coś je.

Inka- dla mnie ten britax był jednym z trzech ostatecznych faworytów. Ale nie ma pałąka :( I tu odpada bo Adaś bez pałąka nie pojedzie. Nawet jak ma pasy, rączkę musi mieć.

A co do wozków, dziś nawet moja mama powiedziała , że nasza spacerówka była warta swojej ceny , bo on jest w tym wózku zakochany. nawet po domu każe się wozić, sam wchodzi, zapina sobie pałąk i czeka. Jestem przeszczęśliwa że tak lubi w nim siedzieć.

Teraz spadam na na wspólnej.. Zrobiłam sobie kisiel i będę sobie leżeć, jeść i patrzeć na serialik.. haha mogłabym tak wieczność!
 
Czesc dziewczyny

Dzisiejszą noc spedziłam z młodą u rodziców, bo nasz komin był zapchany i cały dym cofało do domu. M za chwilkę po nas przyjedzie. Karolcia właśnie śpi. Noc miała jakąś niespokojną, chyba przez zmianę miejsca spania.

W moim regionie jest podwyższony stan powodziowy. Niby koło mojego domu nie ma rzeki, ale wyjeżdżając z naszej wsi mamy po drodze dwa mosty i modlimy się, aby rzeka nie wylała, bo bedziemy odcieci od świata.

Moja Karola również lubi sprzątać. Ma swoją mała, różową zmiotkę i szufelkę. Jak ja sprzątam, to ona zawsze ze mną.
Kilka dni temu nalała z kubeczka na podłogę soczek, więc ja pościerałam i odłożyłam ścierkę na bok, jak młoda zobaczyła co robię, to zaczęła wyciarać podłogę chociaż była już czysta. Mała mądrala :))

Zmykam już pooglądać jeszcze tv, bo jak wrócimy do domu, to muszę zrobić obiad dla M i ogarnąć dom.
Miłego dnia. :)
 
reklama
Do góry