reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grupa wsparcia wagi ciężkiej

Mimi, Ka, też pewnie byłabym zazdrosna.... Aczkolwiek nie da się facetów umieścić w środowisku samych starszych babek, a poza tym, z braku laku to i one by się mogły spodobać ;) a jak facet ma ciągoty to nic nie pomoże... Poza pracą też może znaleźć... Trzeba mieć czujne oko jedynie [emoji1] nie wiem jak u Was, ale u mnie kg z pewnością siebie nie mają wiele wspólnego. Teraz -pomijąc "dni paszteta" jak ja to nazywam - mam więcej wiary w siebie niż 20 kg temu...ale to też zależy od postawy faceta tak po prawdzie...

Ka, o obowiązki domowe raz na kwartał, a o inne rzeczy nieco częściej, ale i tak wg mnie mało się już kłócimy, kiedyś było dużo gorzej w tej materii :) kłótnie były dosłownie o wszystko [emoji14] ale jesteśmy ze sobą 10 lat, więc dograć się już by wypadało [emoji1]
A u mnie niestety zero pewności siebie. Najlepiej schowalabym się w jakiś worek
 
reklama
A, Mimi, jak wrócisz do pracy, to u Ciebie też jakieś młode ciacha mogą być pozatrudniane i jak naopowiadasz mezowi, to i on może być zazdrosny [emoji1]
No ostatnio na mieście spotkaliśmy mojego kolegę z pracy i też dppytywal kto to ale większej zazdrości nie widziałam....
 
Niby jest ale ja jestem przypadek beznadziejny.... Co się zmobilizuje schudne kilka kilo to zaraz polegne i wszystko wraca.... Teraz tak samo. Co schudłam to przytyłam
 
Mimi, taka nasza dola niestety, ale jak się udało raz, drugi i trzeci to uda się kolejny! Nie ma co się załamywać drobnymi niepowodzeniami. Ja nawet jak mam -1 na wadze to czuję się atrakcyjniej więc i jestem atrakcyjna dla męża. A jak się dołuję i czuję jak g...., to pewnie o jemu nie chce się na mnie patrzeć...
 
Ka, dobrze prawisz :) sama jako taka atrakcyjność nie wynika z samej atrakcyjności ciała, to jakiś taki spokój, nie pochylanie się nad każdym drobnym mankamentem ciała i pewność siebie mam wrażenie [emoji1]

Mimi, przy 2 dzieciaczków na pewno ciężko jest wykrzesać z siebie siły na bycie sex bombą :) ale spójrz na siebie pozytywniej i łagodniej :) widziałam Twoje foty na fb i tutaj, naprawdę nie masz co sobie zarzucić, bo ładna kobitka jesteś [emoji8] chyba, że to jakieś fałszywki były hehe [emoji16]
 
Mimi, sylwetkę można udoskonalic [emoji4] Z twarzą gorzej, a już na pewno drożej [emoji16]

Ja mam mini cel na najbliższy miesiąc, bo przymierzałam sukienkę, którą chcę za 5 tygodni założyć na wesele i niby jest ok, ale dobrze by było trochę bebzona jeszcze zrzucić [emoji6] także 15km na rowerze zrobione i czeka mnie zupka na kolację [emoji6]
 
reklama
Co do mojego męża niby zjechał ale tak raz w miesiącu wyjeżdża na tydzień. A teraz coś mówi ,że chce wrócić do pracy 2tygodnie tu 2tam .....
Kacpra portfel znalazł się pod poduszką kolegi...
Mimi też Cię widzę na fb i niczego Tobie nie brakuje.
Ja ostatnio mam dużo pewności siebie jednak te wszystkie komplementy, spojrzenia mężczyzn dodają mi tego.Przez lata nie chodziłam w sukienkach, spodniczkach a teraz dzień w dzień do tego but na obcasie i czuję się sexi :D
A dziś przyszły mi biustonosze z Gai zamówiłam 85 i mogłam spokojnie zamówić już 80.Jak pomyślę że jeszcze nie tak dawno nosiłam 120 i były ciasne a teraz 85 to jestem z siebie mega zadowolona.
Jutro trzymajcie kciuki o 11mam wizytę u chirurga.
 
Do góry