reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grzeczne czy niegrzeczne i tak je kochamy:))

wy mnie nawet dziewczyny nie straszcie takimi pobudkami nocnymi :D ja w ogole nieprzyzyczajona do pobudek nocnych ;) mam nadzieje ze jednak sie szantusi nie odmieni :D
Domiska ja też nieprzyzwyczajona:tak: na szczęście zdarzyło się tylko raz, że nie wiedziałam jak w nocy Alkę uspokoić, przy zapaleniu ucha to było, i dopiero jak się już płaczem zmęczyła i syrop zaczął działać to usnęła, bo ja kompletnie nie miałam pomysłu jak ją uśpić.... przy innych pobudkach po prostu ją kładłam ze smokiem i usypiała...
 
reklama
u nas nocne pobudki są czymś normalnym- niestety:baffled: czasami wystarczy małej podac ciepłą herbatkę, a czasami... kilkunastominutowy masażyk plecków trzeba zrobić...
 
U nas wystarczy na szczescie kilka lykow soczku albo herbatki i mala spi dalej, ale czasami takie pobudki sa 4-5 razy w ciagu nocy :baffled:
 
kurka, współczuje sandra:-( wyobrażam sobie jakie to meczące musi być, dla kogoś kto musi rano wstać do pracy...
Powiem Ci Ewus, ze juz sie przyzwyczailam, wiec nie jest zle ;-):-)No ale i tak mam nadzieje, ze w kon cu wroca te piekne czasy kiedy przesypiala cala noc bez ani jednej pobudki :sorry2::-)
 
kurka, współczuje sandra:-( wyobrażam sobie jakie to meczące musi być, dla kogoś kto musi rano wstać do pracy...

aj i ja si epodpisuje ale Sarunia sie napewno szybciutko przestawi bo juz coraz starsza dziewczynka i da mamusi pospac :-)

powiem wam u nas ostatnia noc Szantusia miala jakas niespokojna.. budzila sie marudkala - zasypiala - slyszelismy.. az w koncu sie przebudzila calkiem i nie chciala spac - wygaldalo mi to na jakis zly sen:(
ale co sie dziwic jak ogladala z tata termiatora w ciagu dnia :wściekła/y::wściekła/y::angry:
 
oficjalnie komunikuje ze moje dziecko jest niegrzeczne , bardzo niegrzeczne:no:

dziewczyny ja nie wiem co mam robic...

wczoraj porysowała sciane, wie że jej nie wolno, zaczełam tłumaczyc a ta jak wpadła w histerie i na rece chce to ja że Nie a ta krzyk , pisk, tupanie ...jak przykucłam do niej aby jeszcze raz wytłumaczyc to zostałam spoliczkowana i pol włosów mi wyszarpała zanim zdołałam sie wyswobodzić z jej macek:szok: K. jak zobaczył co sie dzieje to wzioł ja do pokoju , ja za nimi , młoda w pełnej furii, wszystko kopie i przewraca, darła sie tak przez 30minut, juz myslałam że głos straci:baffled:

i to niestety nie scena jednorazowa, ja nie wiem czy to bunt czy ona juz taka zostanie, wydaje mi sie ku mojemu przerażeniu ze jednak to drugie:no:
jak jej cos nie pasuje to mnie bije albo ciagnie za włosy a wtedy ja dostaje szału i krzycze( w granicach przyzwoitosci oczywście) z czego ona sobie nic nie robi...wszystko musi byc po jej mysli, uparata jest jak osioł (a raczej jak K.:-p)
nawet moja mama co twierdzi ze gorszego diabła od mojej siostry jak była dzieckiem to miec nie mozna stwierdza ze chyba Amelia jest jeszcze gorsza:unsure::no2::hmm:

oczywiscie zdarzaja sie cudowne chwile kiedy razem sie bawimy a ona radośnie sie śmieje ale mam wrażenie że jest ich coraz mniej:-:)-:)-(

za to jak śpi...taki aniołek...ten nosek, usteczka, loczki...to bym ja zacałowała i obiecuje sobie ze juz na nia nie krzykne bo przecież ja tak bardzo ją kocham jak nikogo i nic innego na świecie i nie moge sobie wybaczyc że nie dotrzymuje obietnicy....
 
Mada, nie wiem co Ci doradzic... :-( Niedlugo wiosna, to czesciej bedzie mozna wyjsc na dwor. Mloda sie wyszaleje, to moze bedzie w domu spokojniejsza. Poki co duzo cierpliwosci Ci zycze!
 
mada tylko spokój może Cię uratować, po minucie a potem dłużej sama w pokoju, a na końcu "przepraszam", nie ulegaj, bo może być tylko gorzej...... ollesia ma rację, jak się dziołcha zmęczy na dworze to nie będzie fochów stroić:tak:
 
reklama
Ami chyba podczytała bb i dzis była dosłownie aniołkiem:baffled::-p
ale najbardziej mnie wkurza ciągniecie mnie za włosy:wściekła/y:dostaje za kazdym razem po łapkach a nic sobie z tego nie robi ew. wyszarpuje we wściekłości swoje:baffled:
 
Do góry