Grzeczne czy niegrzeczne i tak je kochamy:))

[bedyta]

ewuś to na pewno nie przez Ciebie!! Wojtka co chwilę zostawialiśmy u babci na noc, a w domu bez problemów sypiał, sam w łóżeczku, Alka jeszcze sama w innym domu nie spała, więc nie wiem jak by było.... Juleczka na pewno niedługo będzie pięknie spała w swoim łóżeczku

 

[ewa_ll]

Ewus, mam nadzieje, ze Julcia znowu przestwi sie na spokojny sen w swoim lozeczku...A siebie kochana absolutnie za to nie win!

ewuś to na pewno nie przez Ciebie!! Wojtka co chwilę zostawialiśmy u babci na noc, a w domu bez problemów sypiał, sam w łóżeczku, Alka jeszcze sama w innym domu nie spała, więc nie wiem jak by było.... Juleczka na pewno niedługo będzie pięknie spała w swoim łóżeczku

dzięki dziewczyny dziś juz było lepiej... mam nadzieję, że wkrótce wszysto wróci do normy.

 

[Domiska]

nooo brawo dla Julenki!!!!

 

[sandra1982]

Ewus, i jak dzisiejsza noc? Bo czytalam na innym watku, ze wczorajsza byla nie za ciekawa i musialas brac Julcie do siebie do lozka

 

[ewa_ll]

Ewus, i jak dzisiejsza noc? Bo czytalam na innym watku, ze wczorajsza byla nie za ciekawa i musialas brac Julcie do siebie do lozka

tak wczoraj była masakra:-( ale dziś rewelacyjnie spała- od 22 do 8 bez pobudek ciekawe jak będzie dzisiaj, bo zauważyłam, że julka tak co drugą noc dobrze sypia....

 

[sandra1982]

Ewus, to swietnie, ze Julcia przespala spokojnie nocke Oby jednak dzisiaj bylo tak samo! :-)

 

[bedyta]

jak tam spanie u Waszych dziewczyn? może jak się już faktycznie cieplej zrobi i wyszaleją się na dworze, to skończą się problemy nocne...

 

[silunia]

u nas niestety z jednej pobudki o 6 rano na zmiane pieluchy, zrobila sie pobudka okolo2 w nocy na zmiane pieluchy, dziecko wstaje mi w lozeczku i wola mama, mama , a jak przychodze do niej to pokazuje ze jest sisisi .....zmieniam jej pieluche choc nie zawsze jest az tak bardzo mokra .....wydaje mi sie, ze chodzi tu bardziej o przytulenie , a mnie niestety coraz ciezej ja wyciagnac z lozeczka , brzuch przeszkadza

 

[sandra1982]

Bedytka, u nas nocki sa ok, odpukac ;-) I nawet nie musze malej przewijac :-) A wszystko to zasluga tescowych pieluch w rozm. 5 ;-)

Silunia, wierze, ze musi byc Ci ciezko z brzuszkiem, bo mnie jest trudno bez dodatkowego obciazenia, a co dopiero na kilka tygodni przed porodem

 

[Domiska]

oj Siluniu i mi ciebie szkoda dziubku.. ne dosyc ze musisz wstac w srodku nocy to jeszcze bunio przeciez.. napewno ciezkawo
oby Zuzu sie przestawila i przesypiala nocki! a mamusia wtedy bedzie miala wiecej senku dla siebie i dzidzi w brzusiu!

moze tak jak bedytka pisze jak cieplo sie zrobi i dziewczynki wyszaleja sie na dworze to sie cos zmieni? bede trzymala za was kciuczki!!!