reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Humorki?;)

reklama
Nie pojechalam na zakupki, bylam z Karolka na spacerku. Supe sloneczko, troche sie dotlenilam. kosmetyki to wieczorkiem kupie. Bede bez dzieci to sie "podelektuje" zakupami.
 
Szczgolnie, ze u mnie to juz za nimi biegasz... Nie posiedza w wozku, o nie... Marcin na tym etape jeszcze tolerowal wozek, ale to nie Karolka, ona nie potrzebuje wozka, ona biega na nozkach bardzo duzo, sama chodzi po schodach i zlosci sie jak chce jej pomagac. Ona chce ak braciszek...
 
U mnie to od rana sypie snieg....wrrrr kiedy w koncu skonczy sie ta zima :mad: Nie lubie tej pory roku...zdecydowanie lepszy humorek dopisuje mi latem :) A Wy nie macie juz dosyc tego sniegu?, oblodzonych chodnikow? :( Ile razy juz grozil mi upadek tego nie zlicze...No i mogloby to zaszkodzic dzidziusowi :( :( :(
 
fakt zima jest do kitu :p tez juz sie niemoge doczekac wiosny i spacerow i konca tych wszystkich warstw :p
u nas w kraku tez pada non stop ....ups przepraszam na chwile przestalo
a ja dzisiaj stwierdzilam , ze po tym chorowitym weekendzie ide sobie zrobic dobrze tiny tiny zakupki ;D ;D ;D
 
A jak wasza zima?? Bo ja nie chce klac, wiec wole sie nie wypowiadac...

Samopoczucie mam dzis dobre i humorek tez, moze dlatego, ze wlasnie skonczylam czytac najnowszego Harrego Pottera... No i co, znowu nie mam co czytac, a mialo byc tak pieknie... Zaczelam wczoraj wieczorem i myslalam, ze chociaz do jutra bede miala zajecia, a tu lipa... ;)

Pozdrawiam cieplo :)
 
karoo znam ten bol , bardzo lubie te ksiazki , najgorsze bylo to , ze go przeczytlam juz jakis czas temu w orginale i poprostu nie moglam wytrzymac , tak mnie wiercilo zeby poopwiadac wszystkim co sie dzialo , szczegolnie mojemu ojcu ktory jest fanem pottera a angileskiego nie umie , za kazdym razem jak mnie widzial to mowil ...nic mi nie mow !!!!
 
Hehehe :)

Mnie tez swierzbilo, zeby przeczytac w oryginale, ale wiedzialam, ze u mmnie bedzie podobnie, to sie powstrzymywalam z calej sily i mi sie udalo :D
 
reklama
Dziś mam doła wielkiego, jak Rów Mariański :( :( :( A wszystko przez mojego ojca, który wczoraj przy rodzinnym obiedzie nazwał mojego Dzidziolka "majstrukiem" czyli bękartem wg nie-wiem-jakiej nomenklatury.... Skunks....

Wk!@#$%&* się jak cholera, obiad szybko się skończył i pewnie się baaardzo długo nie powtórzy, wróciliśmy z P. do domu i prawie całą noc przepłakałam. Teraz "jadę" na melisie i smutno mi okropnie.....

Niech mnie ktoś przytuli .... chlip.. :( :( :(
 
Do góry