reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

I co dalej?

sylwiakow

Początkująca w BB
Dołączył(a)
10 Kwiecień 2022
Postów
20
Ehhh...powoli zaczynają mi ręce opadać... 06.04.2022 dostałam krwawienia - okazała się to ciąża biochemiczna (na kontrolnym USG ginekolog sprawdził czy wszystko ładnie się oczyściło i tak było). Okazało się, że mam zbyt wysokie TSH - niedoczynność i Hashimoto. Następne cykle: 34, 34, 44 i 61. W ostatnim cyklu wyszło, że mam hipeprolaktynemię - leczenie zaczęło się we wrześniu. Właśnie mija pół roku od zażywania bromocorn. Następne cykle: 36, 44, 36 i uwaga 29. Myślałam, że w lutym się wszystko unormowało i okres będę mieć we wrześniu. Dzisiaj mam 32 dc, testy negatywne i nie wiem co myśleć. Na pewno w tym tygodniu chcę zrobić badania z krwi - proszę o podpowiedź, na co zwrócić uwagę. Dopiero jak będę mieć wyniki to zapiszę się do ginekologa. Miesiąc temu zaczęłam jeszcze pić jedną saszetkę dziennie inofem, bo słyszałam o nim dobre opinie, że pomogły dziewczynom przy zaburzeniach miesiączkowania.
 
reklama
Ehhh...powoli zaczynają mi ręce opadać... 06.04.2022 dostałam krwawienia - okazała się to ciąża biochemiczna (na kontrolnym USG ginekolog sprawdził czy wszystko ładnie się oczyściło i tak było). Okazało się, że mam zbyt wysokie TSH - niedoczynność i Hashimoto. Następne cykle: 34, 34, 44 i 61. W ostatnim cyklu wyszło, że mam hipeprolaktynemię - leczenie zaczęło się we wrześniu. Właśnie mija pół roku od zażywania bromocorn. Następne cykle: 36, 44, 36 i uwaga 29. Myślałam, że w lutym się wszystko unormowało i okres będę mieć we wrześniu. Dzisiaj mam 32 dc, testy negatywne i nie wiem co myśleć. Na pewno w tym tygodniu chcę zrobić badania z krwi - proszę o podpowiedź, na co zwrócić uwagę. Dopiero jak będę mieć wyniki to zapiszę się do ginekologa. Miesiąc temu zaczęłam jeszcze pić jedną saszetkę dziennie inofem, bo słyszałam o nim dobre opinie, że pomogły dziewczynom przy zaburzeniach miesiączkowania.
A jak miałaś badaną prolaktynę? Ja kilkanaście lat temu byłam leczona na hiperprolaktynemię, po czym kilka lat temu stwierdzono, że już nie ma takiej jednostki chorobowej i nikt więcej nic z tym nie robił ;) Najlepiej iść na monitoring cyklu i sprawdzić w trakcie jak tam się wszystko zachowuje.
 
Najwazniejsze to zajac sie ta hiperprolaktynemia. Ale tez przyjrzec sie tarczycy. Jak masz Hashi to czasem ciezko nad tym zapanowac, a czesto cykle wariuja i przez wysoka prolaktyne i przez wysokie TSH i nieregularna prace tarczycy. Ja bym najpierw uregulowala te sprawy, bo jak zajdziesz w ciaze to to jeszcze gorzej zacznie wariowac.
 
Czyli dziewczyny, teraz najlepiej z brwi zrobić prolaktynę i TSH - coś jeszcze przy okazji?
 
Ja mam hiperprolaktynemię nie do opanowania lekami i w ciążę zaszłam bez problemu 2x. Więc nie wiem, czy szukałabym tu aż takich problemów. Prolaktyna wydziela się skokowo w sytuacjach stresu, wbrew pozorom łatwiej ją zbić zmieniając nawyki w życiu niż lekami. O ile obciążenie prolaktyną wyszło ok ;)
 
Również mam hiperprolaktynemie . Miałam cykle i po 50 dni . Po lekach prolaktyna w normie a cykle od 29-35 dni . Musisz wykluczyć tez policy styczne jajniki , musisz sprawdzić czy dochodzi do owulacji . To wszystko ma wpływ na długość naszego cyklu .

Aaaaa No i dodam ze cykle po 35dni nie są czyms mega niepokojącym .
 
Również mam hiperprolaktynemie . Miałam cykle i po 50 dni . Po lekach prolaktyna w normie a cykle od 29-35 dni . Musisz wykluczyć tez policy styczne jajniki , musisz sprawdzić czy dochodzi do owulacji . To wszystko ma wpływ na długość naszego cyklu .

Aaaaa No i dodam ze cykle po 35dni nie są czyms mega niepokojącym .
Na PCOS robi się jakies badania z krwi czy tylko USG?
Co do cyklów i ich długości to wiem, póki są regularne to nie ma większych powodów do zmartwień. Ale po tych wszystkich przygodach chciałabym, żeby mi się w końcu unormowało. A wiadomo, że najbardziej zadowoliłyby mnie te dwie kreseczki na teście :p
 
Na PCOS robi się jakies badania z krwi czy tylko USG?
Co do cyklów i ich długości to wiem, póki są regularne to nie ma większych powodów do zmartwień. Ale po tych wszystkich przygodach chciałabym, żeby mi się w końcu unormowało. A wiadomo, że najbardziej zadowoliłyby mnie te dwie kreseczki na teście :p
Tak robi się tez badania z krwi . Poczytaj o tym w necie albo najlepiej poproś lekarza o skierowanie na takie badania .
Bardzo ważny jest tez obraz usg …
 
reklama
Do góry