ja chyba już nikomu nie zdradzę jakie imię wybrałam dziecku... otóż wczoraj, w rozmowie ze swoją mamą napomknęłam że przestawiliśmy kolejność imion dla przyszłej córci miała być Aleksandra Zofia, a będzie Zofia Aleksandra, a mama mi na to : "musimy pogadać" tak nie może być, jej Zosia nie podoba się i źle się kojarzy... zdębiałam
więc już ni ni tylko z mężulkiem sobie ustalimy jak ma być i koniec kropka 



