reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

In vitro 2024 - refundacja

reklama
Dziękuję dziewczyny za słowa wsparcia.

@NataliaNatka trzymam za nas kciuki, żeby wszystko skończyło się samoistnie.

Wiecie co? Jest mi wstyd, że pozwoliłam sobie uwierzyć, że może być dobrze. Ja, zawsze ostrożna w swoich planach i niewybiegająca dalej, niż miesiąc do przodu.
Myślę, że każda z nas ma nadzieję, że każdy kolejny transfer będzie już tym ostatnim bo on się wkońcu musi udać. Niestety my swoje a życie swoje....
 
N
Dziękuję dziewczyny za słowa wsparcia.

@NataliaNatka trzymam za nas kciuki, żeby wszystko skończyło się samoistnie.

Wiecie co? Jest mi wstyd, że pozwoliłam sobie uwierzyć, że może być dobrze. Ja, zawsze ostrożna w swoich planach i niewybiegająca dalej, niż miesiąc do przodu.
Nie ma co Ci być wstyd. Ja właśnie siedzę i czekam na transfer. Kazali mi się wysikać bo ledwo trzymałam. Idę z jakimś spokojem że się uda. Mam wrażenie że się uda I mocno się rozczaruje jak się nie uda. Każda z nas ma nadzieję że to teraz. Wierzy w to. Niestety w cała ta procedurę rozczarowanie jest wpisane. I nie ma prawa być Ci źle.
 
Dziękuję dziewczyny za słowa wsparcia.

@NataliaNatka trzymam za nas kciuki, żeby wszystko skończyło się samoistnie.

Wiecie co? Jest mi wstyd, że pozwoliłam sobie uwierzyć, że może być dobrze. Ja, zawsze ostrożna w swoich planach i niewybiegająca dalej, niż miesiąc do przodu.
według mnie bez tej nadziei, że się uda i że będzie dobrze nie byłoby sensu w ogóle próbować 😌
 
N
Nie ma co Ci być wstyd. Ja właśnie siedzę i czekam na transfer. Kazali mi się wysikać bo ledwo trzymałam. Idę z jakimś spokojem że się uda. Mam wrażenie że się uda I mocno się rozczaruje jak się nie uda. Każda z nas ma nadzieję że to teraz. Wierzy w to. Niestety w cała ta procedurę rozczarowanie jest wpisane. I nie ma prawa być Ci źle.
Dokładnie tak ,każda z nas podchodzi do procedury z nadzieją ,że się uda inaczej jaki miałoby to wszystko sens ? Trzeba za każdym razem wierzyć ,że wszystko pójdzie dobrze .Wiem doskonale ,że z każdą porażka coraz ciężej jest się podnieść i znów stanąć do walki ale wiem ,że warto i musimy walczyć dopóki jest szansa i nadzieja .Tule cię mocno i przesyłam całe wsparcie ♥️
 
reklama
Do góry