reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

In vitro 2024 - refundacja

reklama
Moje tak mniej więcej wszystkie 16mm i tak myślałam czy nie za małe.
Na jednym jajniku 5 sztuk a na drugim 4 sztuki.
Dzisiaj o 20:30 ovitrelle
Od jutra antybiotyk
A od soboty estrogen, progesteron besins i cyclogest
to ja mam gonapeptyl dziś 21:45, też od jutra Unidox, a od soboty duphaston. Miałam mieć jeszcze utrogestan, ale jak transferu i tak nie ma to nie potrzebuję
u mnie chyba jest w końcu albo 7 na jednym 7 na drugim, albo 8 na jednym 6 na drugim.
 
Hej, czy któraś z Was ma wiedzę w jakim czasie beta spada do 0 po poronieniu w około 5 tc?
Ja miałam poronienie zatrzymane (i łyżeczkowanie) pod koniec kwietnia (8tc) a okres dostałam dopiero pod koniec czerwca. Bardzo długo trwało zanim organizm się ogarnął że ciąży nie ma.
 
Bardzo mi przykro i dziękuję za twoją wiadomość. A mogłabyś opisać jak to wyglądało u Ciebie w każdej procedurze, ile pęcherzyków, komórek, ile zapłodnili. Jaki jest u was problem i jak oceniasz klinki, czy możesz kogoś polecić?
Czy lekarze wskazywali co może być przyczyną?

P.s. jak partner nie ma ubezpieczenia to można się ubezpieczyć samemu w Zus.
1 procedura Inv.ime.d Waw, na chybcika zero diagnostyki, obniżone parametry nasienia ale pani dr mówi od.tego jest ivf.
Pobrała 8 komórek, 5 nadawało się do dalszego procesu. Po 3 dobie zaczęły degenerowac nr 345..bo 1 i 2 w pierwszej i drugiej dobie.
Finalnie 0.
2 procedura Ovi Waw. Lepsze parametry nasienia. Pobrali 5 kom. 3 zaplodnili 2 niedojrzałe.. no i te 3 też padły w 5 czy 6 dobie...w sensie nie nadawały się do zamrozenia.
Lekarz po punkcji nie wiedział ile dokładnie pobrał, miałam wrażenie że zrobił na odwal, bo na obrazie usg było 11, dosłownie minute byłam w gabinecie po punkcji żeby pogadać. Miałam wrażenie że on nie chciał żebym tam była. Straciłam do niego zaufanie i wkurzyłam się, że tak mnie olał.
I tak to trafiłam do 3 kliniki, tym razem Bocian.
W sumie nie mam jakoś stwierdzonej jednoznacznie przyczyny, na pewno wiek.
Trochę immunologia. Trochę prolaktyna pod kontrolą.
Po drodze mielismy leukocyty w nasieniu czyli jakas bakteria na ktora nikt nie zwrocil uwagi, poza immunologiem.
byla lub jest ureo.. to juz nie wiem kogo sluchac.
teraz znowu sie koksuje, ale jakos slabo to widze, bo jakos mnie nic nie boli jakby nic nie roslo, nie wiem.

Zobaczymy jutro na wizycie, bo dziś 7d.

Co do ubezpieczenia tak wiem, i na wstępie musielibyśmy zapłacić do NFZ jakieś 5 tys za przerwe w ubezpieczeniu , a potem skladki ok 800..no i myślimy co tu zrobić. Moj nie-mąż nie jest zatrudniony w PL.
 
1 procedura Inv.ime.d Waw, na chybcika zero diagnostyki, obniżone parametry nasienia ale pani dr mówi od.tego jest ivf.
Pobrała 8 komórek, 5 nadawało się do dalszego procesu. Po 3 dobie zaczęły degenerowac nr 345..bo 1 i 2 w pierwszej i drugiej dobie.
Finalnie 0.
2 procedura Ovi Waw. Lepsze parametry nasienia. Pobrali 5 kom. 3 zaplodnili 2 niedojrzałe.. no i te 3 też padły w 5 czy 6 dobie...w sensie nie nadawały się do zamrozenia.
Lekarz po punkcji nie wiedział ile dokładnie pobrał, miałam wrażenie że zrobił na odwal, bo na obrazie usg było 11, dosłownie minute byłam w gabinecie po punkcji żeby pogadać. Miałam wrażenie że on nie chciał żebym tam była. Straciłam do niego zaufanie i wkurzyłam się, że tak mnie olał.
I tak to trafiłam do 3 kliniki, tym razem Bocian.
W sumie nie mam jakoś stwierdzonej jednoznacznie przyczyny, na pewno wiek.
Trochę immunologia. Trochę prolaktyna pod kontrolą.
Po drodze mielismy leukocyty w nasieniu czyli jakas bakteria na ktora nikt nie zwrocil uwagi, poza immunologiem.
byla lub jest ureo.. to juz nie wiem kogo sluchac.
teraz znowu sie koksuje, ale jakos slabo to widze, bo jakos mnie nic nie boli jakby nic nie roslo, nie wiem.

Zobaczymy jutro na wizycie, bo dziś 7d.

Co do ubezpieczenia tak wiem, i na wstępie musielibyśmy zapłacić do NFZ jakieś 5 tys za przerwe w ubezpieczeniu , a potem skladki ok 800..no i myślimy co tu zrobić. Moj nie-mąż nie jest zatrudniony w PL.
Ale ja też nie czułam, że coś rośnie! tak naprawdę może od 2 dni czuję brzuch, a tak to jakbym w ogóle nie była na stymulacji. Także głowa do góry. Czym się kłujesz?
 
Ale ja też nie czułam, że coś rośnie! tak naprawdę może od 2 dni czuję brzuch, a tak to jakbym w ogóle nie była na stymulacji. Także głowa do góry. Czym się kłujesz?
Na początku dał mi 300 Puregon,
Potem 300 Mensinorm, dzis 150 Mensinorm i Bemfola 75 / bo akurat mi zostalo z poprzedniej stymulacji/ i od wtorku Orgalutan.
Zobaczymy co powie mi jutro i co pokaże krew, bo pierwszy raz mam badanie.
Pocieszające, że dla nie -męża wzrósł testosteron i poprawiła się fragmentacja.
Pewnie to zasługa Clo i może kartnetu na siłkę 😀 żeby nie było za dobrze to spadla morfo 🙄
 
reklama
Na początku dał mi 300 Puregon,
Potem 300 Mensinorm, dzis 150 Mensinorm i Bemfola 75 / bo akurat mi zostalo z poprzedniej stymulacji/ i od wtorku Orgalutan.
Zobaczymy co powie mi jutro i co pokaże krew, bo pierwszy raz mam badanie.
Pocieszające, że dla nie -męża wzrósł testosteron i poprawiła się fragmentacja.
Pewnie to zasługa Clo i może kartnetu na siłkę 😀 żeby nie było za dobrze to spadla morfo 🙄
kurde, to niezła mieszanka leków i dawek :D ja cisnę te same leki i te same dawki przez całą stymulację, ale wiadomo - co człowiek to inny przypadek. Jestem bardzo ciekawa co u Ciebie urośnie, daj znać.
Z tym nasieniem to wiesz jak jest - zbadasz jutro to wszystko będzie zupełnie inaczej. My już tyle razy badaliśmy i zawsze te wyniki od sasa do lasa... Koniec końców wydaje mi się, że przy IVF najważniejsza jest ilość, żeby było w czym wybrać. Bo to, ze np morfologia jest w wyniku 0% abosultnie nie świdczy o tym, że nie ma żadnego zdrowego plemnika.
 
Do góry