In vitro 2024 - refundacja

[kaszmirka]

Do lodowki

Na pewno? Na ulotce teraz doczytałam że przed rozpuszczeniem w lodówce (2-8 stopni), a po rozpuszczeniu ponizej 25 stopni.

 

[miszka0109]

Ja po rozpuszczeniu nie przechowywałam w lodówce wg zalecen

 

[kaszmirka]

Ja po rozpuszczeniu nie przechowywałam w lodówce wg zalecen

Właśnie już wyjęłam. A co tam u Ciebie? Jakie plany?

 

[LadyCaro]

Dziewczyny zaczęłam zastrzyki. Nowym lekiem jest dla mnie Menopur. Czy po rozrobieniu trzeba go trzymać w temperaturze pokojowej czy można w lodówce? Sprzeczne informacje znajduję w necie i już sama nie wiem...

mi mówili, że Menopur po rozrobieniu można trzymać w pokojowej, ale i tak trzymałam w lodówce i teraz też będę

 

[miszka0109]

Właśnie już wyjęłam. A co tam u Ciebie? Jakie plany?

Oj moje plany to przetrwać do bety...dziś mam 5 dpt

 

[kaszmirka]

Oj moje plany to przetrwać do bety...dziś mam 5 dpt

To co się nic nie chwalisz chyba że przeoczyłam... Sikańca będziesz robić?

 

[miszka0109]

To co się nic nie chwalisz chyba że przeoczyłam... Sikańca będziesz robić?

Nie pisałam bo rzadko tu bywam...będę robić ale boje się jak cholera...

 

[kaszmirka]

mi mówili, że Menopur po rozrobieniu można trzymać w pokojowej, ale i tak trzymałam w lodówce i teraz też będę

No masakra jakaś, nie mogłam wynaleźć jak to poprawnie trzymać. Ale gdzieś wyczytałam że w lodówce może się coś wytrącić więc już wolę w pokoju trzymać. Poniżej 25 st. mam to będzie zgodnie z ulotką.

 

[LadyCaro]

No masakra jakaś, nie mogłam wynaleźć jak to poprawnie trzymać. Ale gdzieś wyczytałam że w lodówce może się coś wytrącić więc już wolę w pokoju trzymać. Poniżej 25 st. mam to będzie zgodnie z ulotką.

ja mam jeszcze Menopur z września w lodówce i nic się w nim nie wytrąciło. I zadziałał okej, także będę dalej go przechowywać tak samo.
Ps. nie, nie mam zamiaru używać Menopuru z września

 

[kaszmirka]

Nie pisałam bo rzadko tu bywam...będę robić ale boje się jak cholera...

Wiem...chociaż w sumie to nie wiem, bo nie dotarłam do tego momentu. Ale wyobrażam sobie jak to musi być stresujące. Ale wiesz spróbuj podejść do tego z rozsądkiem, co ma być to i tak będzie, twoje nerwy nie pomogą. Odrzuć emocję i po prostu sprawdź czy to jest ten moment i się udało czy trzeba próbować dalej. No nie wiem, sama tak sobie tłumaczę. A kiedy robisz?