reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

In vitro 2024 - refundacja

reklama
Dziekuje ze pytasz. Czuje się bardzo źle. Dziś jeszcze problem z za wysokim ciśnieniem. Jutro kolejne USG - dzis 9+6. Mam nadzieję że to tylko od stresu i nerwów a nie stały problem
Ja w ciąży z córką to przez 9 miesięcy cały czas wymiotowałam to był hardcore 🤦‍♀️🤦‍♀️a nadciśnienie od 36 tyg może po prostu się zdenerwowałaś czymś i tak podskoczyło w górę napewno musisz to kontrolować .Jak szybko to zleciało przecież niedawno miałaś transfer a tu już proszę zaraz 11 tydzień będzie ładnie 🥰🥰🥰
 
Hej, dziewczyny wzięłam rano besins 100mg i miałam taki kolowrotek, że nie mogłam samochodu prowadzić ani pracować. Będę musiała zrezygnować chociaż z tej porannej dawki.
Kiedyś brałam 200 i też przez 2 h byłam jak mocno pijana. Myślałam, że 100 tak nie "wjedzie"...😵‍💫

A tak z innej beczki, tak czysto analitycznie: ile z Was pijąc buraka/imbir/ananas zaciążyło?
A ile piło i nie pomogło? Bo przez chwilę poczułam, że mogę zrobić więcej przed sobotnim transferem..😋

Czy myślicie, że sam sok z buraka też podziała? 😁...tylko zawsze jest ryzyko, że mogę "pozbyć" się połknietego progesteronu...a tego bym nie chciała..
U mnie mikstura pomogła :D
 
Hej, dziewczyny wzięłam rano besins 100mg i miałam taki kolowrotek, że nie mogłam samochodu prowadzić ani pracować. Będę musiała zrezygnować chociaż z tej porannej dawki.
Kiedyś brałam 200 i też przez 2 h byłam jak mocno pijana. Myślałam, że 100 tak nie "wjedzie"...😵‍💫

A tak z innej beczki, tak czysto analitycznie: ile z Was pijąc buraka/imbir/ananas zaciążyło?
A ile piło i nie pomogło? Bo przez chwilę poczułam, że mogę zrobić więcej przed sobotnim transferem..😋

Czy myślicie, że sam sok z buraka też podziała? 😁...tylko zawsze jest ryzyko, że mogę "pozbyć" się połknietego progesteronu...a tego bym nie chciała..
Ja piłam przy pierwszym transferze więcej (biochemiczna) i przy drugim ale krócej (dziś 31+5tc). Zaszkodzić nie zaszkodzi, ale raczej nie brałabym tego jako czynnik dzięki któremu się udało 🙈
 
reklama
Do góry