u mnie w srodkach transporu publi.jest roznie raczej ustepuja najczesciej panie po 40 albo 30 rzadko mezczyzni i kobiety powyzej 50
taka to u nas kultura
ostatnio jak jechalam byl niezly tlok a na miejscu dla kobiety ciezarnej siedzialo jakies babsko w koncu nie wytrzymalam i zwrocilam uwage ze raczej nie wyglada na ciezarna zeszla z miejsca i glupio jej sie zrobilo
czasem to jedyny sposob na chamstwo ktorego nie znosze
taka to u nas kultura ostatnio jak jechalam byl niezly tlok a na miejscu dla kobiety ciezarnej siedzialo jakies babsko w koncu nie wytrzymalam i zwrocilam uwage ze raczej nie wyglada na ciezarna zeszla z miejsca i glupio jej sie zrobilo
czasem to jedyny sposob na chamstwo ktorego nie znosze
, to straszne przeciez porody rodzinne sa normalnoscia szok, w moim szpitalu kzdy rodzi samemu, ale sala po porodowe sa dwuosobowe, i jesli chce sie miec samemu sale to trzeba zaplacic 120funtow rany to jest jak w Polsce, polska to bardzo drogi kraj
A co do ustępowania to rzeczywiście znieczulica, prawie codziennie chodze z córka do pobliskiego supermarketu i zawsze przy kasie musze ją brać na ręce bo inaczej mi ucieknie spowrotem do sklepu

bo nie mam wprawy w takich rzeczach
i jak najmniej stresu
ja jakoś nawet w naszym stanie nie potrafię. W przychodni na pobieraniu krwi też jest napis że ciężarne bez kolejki ale jak widziałam tłum to stwierdziłam że nie będę stała i czekała jak hiena tylko spytałam kto ostatni w końcu ludzie ślepi nie są widać już brzuch ale gdzie tam każdemu się spieszy. I dopiero jak doszedł jakiś facet może ok. 27-30 lat pytając kto ostatni to do mnie a pani teraz bo pani bez kolejki a ja na to że nie, dopiero po tej pani a on dlaczego przecież jest napis a ja na to tak ale nie będę się z kimś w drziwach przepychać więc wolę spokojnie poczekać. TO jakaś baba oburzona to trzeba stać przy drzwiach i wchodzić bo tu są ludzie z glukozą co muszą po godzinie. Ja już się tylko uśmiechnęłam bo co jej będę tłumaczyć niech sama sobie w ciązy postoi przy drzwiach i przepycha jak tylko się otworzą.